454 odpowiedzi w tym temacie

[Zielonooka]

U nas jak chodzi o wesele jest taka tradycja, ze placa rodzice. Ja moim powiedzialam, ze no zrobimy slub jak bedziemy w stanie wesele sobie wyprawic, ale moja mama sie oburzyla, ze to ich obowiazek. Będę się martwiła za jakiś czas.

[tuptunio]

Zielonooka, no to masz fajnie, bo u mnie raczej musimy z R. liczyć tylko na siebie

[izi1]

no ja znam osoby ktore sie lwasnie zapozyczaja po to zeby tylko wesele wyprawic ( zastaw sie a postaw sie) totalna glupota!

Zgadzam sie wolalabym zyc bez slubu abo uciec gdzies w zaciszne miejsce zeby zrobic slub niz splacac kredyt wziety tylko ze wzgledu na gosci ktorzy obudza sie z kacem i nie beda pamietac nocy

[Nymphadora]

U nas jak chodzi o wesele jest taka tradycja, ze placa rodzice.

Nam też rodzice zapłacą. Ale właśnie dlatego musimy trochę dłużej poczekać ze ślubem. Choć to w sumie nawet dobrze, nam też się ten czas przyda chocby na zorganizowanie pieniędzy na życie po ślubie.

[izi1]

Ja uważam ze nie ma do czego sie spieszyc to oczekiwanie jest wspaniale myslisz jak to bedzie, wkoncu po slubie juz za duzo nie zmieni sie w naszym zyciu nie liczac potmstwa Oczywiscie to czekanie tez nie powinno trwac kolejne 5 lat

[sylfiaaa]

U Nas również rodzice wyprawiają wesele więc to Oni zajmują się wszelakimi kosztami:)
Otstnio zaczęłam mamie mówić że chcielibysmy sobie chociaż za zespół zapłacic a ona na to ze : NIE MA MOWY DZIECKO No jak nie to nie

[angik1683]

my koszty dzielimy na 3, rodzice Lukasza, ja z Lukaszem i moi rodzice, oczywiscie suknia, garnitur, dodatki i obraczki nie wliczane sa w koszta ogolne i musimy pokryc to z wlasnej kieszeni Ale wiem,ze rodzice gdyby mogli to by nam to zasponsorowali,niestety jest jak jest,a ze oboje juz pracujemy to mozemy im wyskoczyc z portfela,ze tak powiem

[calineczka]

kredycik

płacimy sami,

u nas pewnie tez tak będzie jedynie co to byz może cos od Jego rodziców bo moi na pewno nie nie ma z czego

[seli19]

U mnie w rodzinie było tak, że jedna strona płaciła za swoich gości, a druga za swoich, reszta- orkiestra itp po połowie, wiem że moi rodzice zrobią mi wesele ale na pół z drugą stroną, jednak chyba M. rodzice nie wiele mogą mu zaoferowac i on już zmienił prace, żeby zarobić na wesele... niestety kosztem tego że widzimy się raz w tygodniu;(

[calineczka]

Na razie kosztów nie licze bo mnie przerażają
Wiem tylko, że sala wyniesie nas około 7000
obraczki ze dwa na pewno
reszty jeszcze nie wiem

[Olciiia]

calineczka, matko to kupa kasy a gdzie reszta...

[Madzik :)]

heh.... ja mam nadzieje, ze sie w 25 tys. zmiescimy

[Donn]

koszty też zależą ile osób i gdzie wesele...

[Olciiia]

Madzik , a na ile osob bo moja kumpela robi na 50 osob i tyle wlasnie wydaje ale wszyscy mi mowia ze to duzo... ni ejestem jeszcze na czasie nie wiem

[Madzik :)]

Olciiia nie wiem... mysle ze gdzies na 80-100 osob...moze mniej... te 25 tys. to tak orientacyjnie mowie... bo ile wyjdzie, to sie okaze w praniu... a u nas niestety ogromnym wydatkiem beda nieszczesne noclegi

[Olciiia]

Madzik , ah to ty kiedys pisalas o tym problemie ?
czyli jednak wyszlo na to ze wy musicie pokryc te koszty... ehh

[Madzik :)]

Olciiia tak ja pisalam... ale narazie wyszlo tak, ze rozmawialam z rodzicami jednymi i drugimi, moim Wojtkiem... i stwierdzilismy, ze ograniczymy liste gosci i wynajmiemy wszystkim pokoje, bo jednak tak byc powinno... ale to i tak bedzie duzy wydatek... ale coz...

[Olciiia]

no domyslam sie... ale co zrobic..... to cyba najlepsze rozwiazanie

[calineczka]

To my i tak za sale mało płacimy
Moja bratowa za sama sale i podobna ilośc gości placi 12 000 no ale oni maja w ekstra hotelu