302 odpowiedzi w tym temacie

[magdaaaaa]

Nie wiem czy oglądacie takie programy na tvn style "Wiem co jem

mamy nawet watek o tym programie

znajomy mi mowil, ze kilka osób mu mowiło, ze kot nie chciła jesc whiskasa z biedronki a tego ze kslepu normalnego itp jadł , w przypadku kota to trudno o sugestie i dlatego smak inny

[Tilia]

znajomy mi mowil, ze kilka osób mu mowiło,

A ja znam kota,który je karmę z określonej linii produkcyjnej. I właściciele sprawdzają nawet numer seryjny na opakowaniu,bo innego kot nie tknie. I nie ma znaczenia gdzie żarełko kupione czy w sklepie osiedlowym czy w markecie no dobra ale koniec kociego offa

[magdaaaaa]

I właściciele sprawdzają nawet numer seryjny na opakowaniu,bo innego kot nie tknie.

no wiec jednak wyczuwa cwaniak, ze jest cos innego
ja w biedronce nie kupuje jogurtów nturalnych i kefirow bo sa strasznie kwasne

[Aspirynkaaa]

A ja znam kota,który je karmę z określonej linii produkcyjnej.

A mój pies tak samo wszelkich Pedigree( czy jak to się pisze ) jak i karmy z Biedronki nie ruszy. Za to z Polo Marketu je aż jej się uszy trzęsą.

A żeby nie robić ofopica, to ja też się wypowiem.
Kupuję w Biedronce, szczególnie lubię bułeczki maślane- te lekko słodkie z makiem. Kojarzycie?
Oprócz tego Topy, jogurty, taką tanią czarną herbatę z Biedronki też lubię.
Jak się jest studentem, to wszystko w Biedronce dobre.

[Natalka]

wszędzie budują biedronek pełno, a w mojej okolicy (choć i tak dość daleko od mojego domu) była jedna i właśnie ją likwidują. Miałam okazję z biedronki wypić sok multiwitaminę. Nie wiem jaki to był, ale był dobry

[halynka]

Miałam okazję z biedronki wypić sok multiwitaminę.

Dla mnie jako dla osoby codziennie robiącej zakupy w biedronce brzmi to jakby jakieś nieprawdopodobne wydarzenie cię spotkało Nie mogłam się powstrzymać.

Kiedy mam ochotę na mała słodką przekąskę do szkoły kupuje w biedronce ryż dmuchany w białej czekoladzie o smaku trudkawkowym mniam!

[Torii1988]

ryż dmuchany w białej czekoladzie o smaku trudkawkowym mniam!

pycha

ja lubię też lasagnę tą surową
kupujemy tam soki
lawendowy papier toaletowy
i wiele innych rzeczy
no i uwielbiam tam te wszystkie pierdołki - kubki, książki, zabawki, gadżety za śmieszne ceny

[Wisienkowa]

Piłam owocowo-warzywny sok. Smakuje jak mocno doprawiona zimna jarzynówka. Nie polecam

[Natalka]

Dla mnie jako dla osoby codziennie robiącej zakupy w biedronce brzmi to jakby jakieś nieprawdopodobne wydarzenie cię spotkało

bo u mnie nigdzie nie ma biedronek, tak jak napisałam wcześniej
w Kostrzynie nad Odrą zaopatrzyłam się w te soki, bo były dobre. a trzeba było po nie iść i iść...
jakbym miała gdzieś w pobliżu biedrone to wykupiłabym miesięczny zapas tych soków

[Sajuri]

U mnie sa 4 Biedronki, ale do kazdej dojechac musze
kupuje tam poza Bebiko pileuchami dada i chusteczkami Dada ( dla mnie najlepszeeeeeeeeeee )
czasem chemie. Moi rodzice kupuja wiecej ale to glownie jakie sprzekaski, slodkosci.
Miesa wogole tam nie kupuje..

[magdaaaaa]

ostatnio kupilam plyn do plukania , ale to zawsze kupuje najzwyklejszy, ogolnie chemii tam nie lubie, jak jest promocja to jakies cukierki i w zime czasem banany .

[nie(d)oceniona]

A ja sie coraz bardziej do biedroni przekonuję. Zwłaszcza, że do wyboru mam jeszcze stokrotkę, w której szczególnie wieczorami jakość warzyw czy owoców pozostawia wiele do życzenia. Natomiast ogromnym minusem e biedronce jest brak możliwości płacenia kartą. Niby bankomat obok stoi, ale jednak ja wygodna jestem i nie bardzo lubie nosić przy sobie gotówkę .

Co do mięs - ostatnio próbowałam pakowanego schabu i o niebo lepszy niż we wspomnianej stokrotce. Lidlowe mięso też niedawno próbowałam i też mi podeszło. Owoce i warzywa też o niebo lepsze niż w stokrotce.

Ale mimo wszystko mam sentyment do Almy i żałuję, że nie mam jej już po drugiej stronie ulicy. Natomiast jak jestem u rodziców, czasem zaglądam i jakieś tam mniejsze zakupy robię

[mloda]

Lidlowe mięso też niedawno próbowałam i też mi podeszło. Owoce i warzywa też o niebo lepsze niż w stokrotce.

ale i tak najlepsze dla mnie we fracu- choć cenowo drogo

biedronkę mam 10 min od siebie i często chodzę, jest tanio a produkty ok, choć owoce i warzywa kiepskiej jakości, kupuję raczej kawę, herbatę, ogólnie produkty paczkowane. Kupuje też filety z kurczaka- są najlepsze jak dla mnie, bo w innych sklepach, kupuje filet i połowa mi odchodzi, bo się okazuje np. że jest kawałek kostki czy chrząstki którą muszę wykroić
te z biedronki są ładnie sprawione zawsze.
Kupuję też nabiał, chusteczki higieniczne, zapas do mydła w płynie..

[Blondynka88]

Do Biedronki mam jakieś 5-7 minut więc prawie codziennie tam kupuję.

Najczęściej kupuję: chleb słonecznikowy (wypiekany na miejscu), warzywa, chusteczki higieniczne, podpaski, wkładki higieniczne, zapas mydła w płynie, patyczki higieniczne, bagietki czosnkowe, frytki mrożone, herbatę zieloną, serki Tutti, serki Delikante, Frugo, piwo, soki, drożdże. 

[magdaaaaa]

wkładki higieniczne

sa z Chin

 

czasem maja fajne przemyslowe rzeczy to sie skusze

[Lady Di]

Ja w biedronce kupuje dużo rzeczy, bo są tanie i nie uważam ,że jakość jest gorsza

[Findmysky.]

Ja lubię pieczywo zarówno z Lidla, jak i Biedronki. Bułki, chlebki, bagietki, jakieś ciastka z czekoladą, wiśnią, truskawką - mniam. Często na uczelnię sobie kupuję. W tych sklepach kupuję też herbatę, bo są pyszne - od owocowych po zielone. Dobre w Lidlu mają też słodycze.

[iwonaryki]

Zależy co się kupuje  raz jak na zupę kupowałam udka na zupę , to od takich kotletów strasznie śmierdziało .. aż mnie odrzuciło niektóre owoce jak banany , jabłka .. warzywa takie jak pomidory się szybko psują ..  przeważnie kupujemy takie najbardziej potrzebne produkty jak chleb masło itp ... mamy u nas w mieście aż dwie biedronki i tesco , intermarshe jest w czym wybierać ,  ale praktycznie do biedronek jeździmy  na zakupy w pozostałych hipermarketach praktycznie mało co kupujemy .

[89kasienka89]

Kupuje też filety z kurczaka- są najlepsze jak dla mnie, bo w innych sklepach, kupuje filet i połowa mi odchodzi, bo się okazuje np. że jest kawałek kostki czy chrząstki którą muszę wykroić

No akurat filety dla mnie spoko, nie ma aż tylu chrząstek. Kupując w innych sklepach często właśnie tak jak Ty wykrajałam od groma, że tego fileta mało co było Ale raz się zraziłam, bo kupiłam w Biedrze właśnie i trafiłam na jakiś zepsuty, tak walił, że myślałam, że zejdę. Ale z kolei następnym razem zaryzykowałam i już było ok. Musiałam trafić na trefny produkt...

 

 

A poza tym to fajnie, że w Biedrze często mają promocje na jakieś miseczki i takie bzdzety, rolet też nakupowałam sporo U mnie wiszą od ponad roku rolety za 2 dychy i się jeszcze nie zwaliły mi na łeb

[Histeria:)]

W biedrze zakupy robię prawie codziennie... nie trafiłam jeszcze nigdy na coś popsutego, zawsze sprawdzam termin ważności jak kupuje mięso. Jedyne czego nie kupuję tam to jedzenie dla psa, ale to w żadnym markecie, bo takie karmy to straszny szlam.Mój K. to nawet ostatnio kupił tam opony letnie z dębicy o 1/3 taniej niż chcieli w sklepie motoryzacyjnym.