248 odpowiedzi w tym temacie

[kiora]

Jak już tam marudzicie...to i ja się włączę...
Ja noszę okulary od drugiego roku życia.

urodziłam się jako 97% niewidoma, więc początkowo były to okulary +13 Dp.

Teraz będąc wczoraj u okulisty(optyka) okazało się, że wzrok bardzo mi się pogorszył.

Nosiłam jeszcze niedawno OL1,5 i OP 3,5, teraz jest to OL 4,0 OP 5,0.

Jestem zrozpaczona.

Do tego jeszcze doszły koszty wszystkiego-bardzo drogie są teraz szkła nie mówiąc o oprawkach.

Razem za wszystko zapłaciłam 390 zł.

Tak na marginesie z tego co widzę, jest tutaj dużo dziewczyn, które mają za sobą bagaż doswiadczeń z okularami- nei wiecie czy dostaje sie jakiś zwrot za okulary?

Teściowa mi powiedziała dzisiaj o tym, dowiem się więcej od babci ale wolę się też Was spytać.

[kiora]

niki-nie wiem gdzie mozna się o to ubiegać -stad też pytam

[NudnaBaba]

hmm ja to robię tak że gdzies tam lece podbić ( ale nie wiem gdzie, przypomne i napiszę ) i mam ze zniżką okulary. Ale ta zniżka nie jest bardzo duża

[kiora]

to nie jest ważne jak wysoka jest zniżka-niech mi skurw... oddadzą choć trochę za to co wydałam.

[NudnaBaba]

Kiora- racze w tym karaju to niemożliwe

[kiora]

W kazdym razie jak sie czegos dowiem to wam napisze, bo moze sie to komus przydac.

[Madzia81]

ja nie wiem niestety nic w tej sprawie....jak nosiłam okulary, to nikt o tym nic nie mówił...a teraz przy soczekwach, to nawet nie pomyślałam, że mogą być jakieś zwroty. jak się w każdym bądź razie czegoś dowiesz, to daj znać.

[kiora]

W koncu się niczego nie dowiedziałam.
Nikt nic nie wie a babcia dostaje zniżki bo jest emerytką.

[Sara]

Od miesiąca noszę okulary.

Powinnam to robić od dziecka, ale jak miałam 8 lat, podniosłam taki bunt, że rodzice mi odpuścili. Ostatnio wracałam w nocy od mojego M. samochodem i ledwo drogę widziałam. Stąd postanowienie o kupnie okularów. Okulistka co prawda była przerażona [prawe oko jest niemal niesprawne], ale dała mi nadzieję na sporą poprawę


Początkowo wynalazłam sobie cudne oprawki, ale kosztowały 450zł. i było mi szkoda naciągać rodziców. Wybrałam więc tańsze o 300zł, ale i tak ze szkłami okularki wyniosły mnie aż 850zł
I to w dodatku tylko na pół roku.

A co mnie najbardziej denerwuje to to, że na tydzień przed kupnem okularów skończyła się promocja, że drugie okulary dostaje się gratis. Co więcej - tydzień później zaczęła się ta, że 'ile lat, tyle % zniżki'. I jak tu się nie wkurzyć?

[Madzia81]

podniosłam taki bunt, że rodzice mi odpuścili.

[prawe oko jest niemal niesprawne],

wybacz, ale tego nie rozumiem jak rodzice mogli ustąpić dziecku narażając na pogorszenie wzroku jak widać u Ciebie takie pogorszenie nastąpiło. jestem w szoku szczerze mówiąc.

ja też od dziecka miałam b. dużą wadę, też nie lubiłam moich okularów, ale nie było gadania żadnego. i dzięki temu noszę dzisiaj sobie soczewki, wada się cofnęła do pewnego miejsca i się zatrzymała.

a okulary jakkoś drogo Ci wyszły. kupowałam w zeszłym roku, żeby mieć tak na wieczór i na pewno tyle nie zapłaciłam. może to jakieś szkła specjalne?

[Sara]

a okulary jakkoś drogo Ci wyszły. kupowałam w zeszłym roku, żeby mieć tak na wieczór i na pewno tyle nie zapłaciłam. może to jakieś szkła specjalne?

Oprócz tego, że ze specjalnym filtrem do komputera, chyba raczej normalne. Tyle tylko, że mam ogromną różnicę między jednym a drugim okiem i musiałam na nie czekać 10 dni :?

A to, że rodzice mi ustąpili, też im wypomniałam. Bo dla mnie to jest nie do pomyślenia, żeby dziecko rządziło rodzicami. Nawet tak uparte, jak ja

[Madzia81]

musiałam na nie czekać 10 dni

czekać to tak się czeka, taki standard chyba

mam ogromną różnicę między jednym a drugim okiem

może dlatego cena taka wsyoka...bo ja chyba coś około 300 zł płaciłam.

[Sara]

czekać to tak się czeka, taki standard chyba

No właśnie nie
Z reguły dostają tam od ręki

może dlatego cena taka wsyoka...bo ja chyba coś około 300 zł płaciłam.

Nonie Też bym chciała
A za pół roku muszę je zmienić i znów kaska pójdzie :?

[kiora]

Dlaczego za pół roku musisz je zmienić??
Dlatego tak długo czekałaś, bo zapewne okulary były robione na zamówienie, a szkieł nie było w magazynie i trzeba je było wyprodukować.
Ja czekałam pełne 2 tygodnie.
Nie miałam żadnych szkieł przez 16 dni przy czym mam dużą wadę wzroku to możecie sobie wyobrazić jak kiepsko się człowiek czuje.
I do tego zez na jednym oku....

[Sara]

Dlaczego za pół roku musisz je zmienić??

Mam ogromną różnicę między prawym a lewym okiem i w ciągu tego pół roku ma się ona nieco zmniejszyć. Dopiero potem mam dostać jakieś inne szkła

[kiora]

Nie wydaje mi się aby to było dobre rozwiązanie.
Ja będąc podlotką nosiłam bardzo zróżnicowane szkła na jedno i drugie oko a zmieniałam je co rok, mój profesor u którego niegdyś się leczyłam nie pozwolił mi abym zmieniała je częściej, gdyż regenerowanie oka ie następuje szybko, wymaga około rok aby cokolwiek postąpiło.
Dlatego coś mi tu nie pasuje.

[Madzia81]

zmieniałam je co rok

ja tak samo. ale miałam w zasadzie takie same szkła na oku prawym i lewym.

[Sara]

Nie wydaje mi się aby to było dobre rozwiązanie.
Ja będąc podlotką nosiłam bardzo zróżnicowane szkła na jedno i drugie oko a zmieniałam je co rok, mój profesor u którego niegdyś się leczyłam nie pozwolił mi abym zmieniała je częściej, gdyż regenerowanie oka ie następuje szybko, wymaga około rok aby cokolwiek postąpiło.
Dlatego coś mi tu nie pasuje.

Ja tam się nie znam.
Takie mam zalecenia lekarki

[kiora]

Ja poradziłabym się jeszcze jakiegokolwiek innego lekarza, jesli jest to możliwe.