Skocz do zawartości

Babskiswiat.net używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Mahjong
Opis: Nieśmiertelna gra. Mahjong html5 online.

2048
Opis: Hit 2014. Prosta, logiczna i niezwykle wciągająca gra 2048.


Saper
Opis: Saper - kto nie zna tej gry...

Zdjęcie

Do ślubu z brzuchem


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
88 odpowiedzi w tym temacie

#1 monia66

monia66

    szczęśliwa mamusia

  • Użytkownik
  • 3169 postów

Napisano 05 kwiecień 2012 - 14:44

Pytanie jak w temacie

Co myślicie o kobietach, które idą do ołtarza z brzuchem.

Byłyście na takim ślubie? Czy ślub i zabawa na weselu dla kobiety ciężarnej jest w ogóle możliwa. Nie mam tutaj na myśli początkowych etapów ciąży, gdzie brzucha nie widać, tylko
od 5 miesiąca wzwyż, gdzie brzuch jednak staje się bardziej widoczny.

201407101662.png


#2 Lady Di

Lady Di
  • Użytkownik
  • 1800 postów

Napisano 05 kwiecień 2012 - 14:58

Wydaje mi się,że każdy patrzy na to inaczej, jedna chciałaby mieć ślub przed urodzenie dziecka a druga poczekać po urodzeniu...
Jeśli nie ma ciąży zagrożonej i ciążą przebiega dobrze, to nie ma jakiś przeciwwskazań do wesela i zabawy :)
Ja byłam na takim ślubie i Panna Młoda nawet wysoko w ciąży super wyglądała w sukni ślubnej i nawet dużo tańczyła jak na jej stan :)
Ja jednak nie zdecydowałabym się aby w ciąży brać ślub, wolałabym poczekać po porodzie :)

#3 WweronikaA

WweronikaA
  • Użytkownik
  • 8332 postów

Napisano 05 kwiecień 2012 - 15:00

Co myślicie o kobietach, które idą do ołtarza z brzuchem.

Zawsze się zastanawiam czy ślub bo się kochają i tego chcą czy przez ciążę :oops:

Byłyście na takim ślubie?

nie

Czy ślub i zabawa na weselu dla kobiety ciężarnej jest w ogóle możliwa

Zależy jak znosi ciążę.
Ale nawet jeśli wszystko jest super i dobrze się czuje to z dużym brzusiem ciężko się bawić.
Jakiś taniec w miarę wolny ok ale coś szybkiego?
Na ten moment bym się zasapała chyba a brzuszek mam malutki tyle że męczę się szybciej ;-)
Raczej bym nie proponowała brać ślub z dużym brzuszkiem jeśli ktoś chce się bawić na weselu :)

#4 Aneczka

Aneczka
  • Użytkownik
  • 1325 postów

Napisano 05 kwiecień 2012 - 15:01

Byłam na weselu gdzie panna młoda była w szóstym miesiącu ciąży i wszystko było w porządku. Zabawa trwała do wczesnych godzin rannych.

Teraz nikogo nie dziwi fakt, że do ołtarza czu USC idą młodzi oczekujący dziecka. Nie widzę w tym nic złego.

Sama brałam ślub będąc w zaawansowanej ciąży i bawiłam się bardzo dobrze. Ciąża przebiegała prawidłowo więc mogłam sobie pozwolić na tańce.
Dołączona grafika

#5 karatetyka

karatetyka
  • Użytkownik
  • 5629 postów

Napisano 05 kwiecień 2012 - 15:52

Co myślicie o kobietach, które idą do ołtarza z brzuchem.

Nic. Jest mi to całkowicie obojętne i nie zwracam na to uwagi.

Nie byłam nigdy na takim weselu, ale moja znajoma brała ślub w 6 czy 7 miesiącu ciąży i teraz twierdzi, że drugi raz nigdy by się na coś takiego nie zdecydowała. Wesele było skromne i nie trwało do samego rana, a ona i tak większość spędziła w pokoju, bo nie czuła się najlepiej.
Wiadomo, że każda kobieta inaczej przechodzi ciążę i inaczej się w tym czasie czuje, ale przewidzieć się tego nie da, więc gdybym kiedyś tam miała zaplanowaną już datę ślubu, z decyzją o ciąży zaczekałabym przynajmniej do nocy poślubnej i nie ryzykowała tego, że może mnie ominąć własne wesele.

#6 Wisienkowa

Wisienkowa

    HQ

  • Moderator
  • 4761 postów

Napisano 05 kwiecień 2012 - 19:20

Ja od razu myślę, że ten ślub to na szybko, bo wpadka itd.

Nie byłam na takim weselu. Ale słyszałam o kilku takich w okolicy.

Nie chciałabym być powodem plotek połowy wsi, dlatego nie zdecydowałabym się na takie coś.

Ale jeśli ktoś chcę, to nie widzę przeszkód. ;)

#7 Torii1988

Torii1988
  • Zbanowani
  • 8196 postów

Napisano 05 kwiecień 2012 - 19:27

Co myślicie o kobietach, które idą do ołtarza z brzuchem.

nie bardzo mnie to interesuje co kto robi :-P

Ja osobiście bym się na to nie zdecydowała.
Kiedyś 'wypadało" teraz normalne jest mieć dziecko bez ślubu.

Z brzuszkiem to ani się za bardzo nie pobawię, nic nie wypiję, no i problem z sukienką, no
i tak jak napisała

Zawsze się zastanawiam czy ślub bo się kochają i tego chcą czy przez ciążę :oops:

pewnie taka była by gadka.

Ja poczekałabym jeszcze z rok po urodzeniu dziecka ;-)
Chciałabym wyglądać idealnie, świetnie się bawić itd ;-)

#8 Marzycielka24

Marzycielka24
  • Użytkownik
  • 4618 postów

Napisano 05 kwiecień 2012 - 19:32

Nie chciałabym być powodem plotek połowy wsi, dlatego nie zdecydowałabym się na takie coś.


Jeśli wieś by o tym plotkowała, to tym bardziej jakbyś urodziła dziecko bez ślubu ;-)

Ja osobiście nie mam nic przeciwko- sprawa młodej pary ;-) Choć sama zawsze powtarzałam, ze gdyby się tak zdarzyło, że przed ślubem zajdę w ciąże, to czekamy aż urodzę i zacznę normalnie wyglądać.

Kiedyś kobiety tak szły do ślubu, teraz chodzą i będą <bezradny></span> Dla mnie to żaden ewenement ;-)

#9 maartekkk

maartekkk
  • Użytkownik
  • 3309 postów

Napisano 05 kwiecień 2012 - 21:13

Mój starszy klon *siostra w sensie* brała ślub w 5 czy 6 miesiącu ciąży... bawiła się w wesele, poprawiny - akurat dobrze znosiła ciążę,a teraz się chwali Natalce, że była obecna na imprezie weselnej własnych rodziców :mrgreen:
Mnie to nie przeszkadza, w końcu to decyzja młodych, jedni wolą poczekać i poślubić się po porodzie, inni zaś mają dyskomfort, żeby dziecko nie było nieślubne... jeśli o mnie chodzi to sama nie wiem... ale chyba byłabym bardziej skłonna po porodzie ślubować, bo przynajmniej w miarę pewnie bym się czuła, o zdrowie się martwić nie trzeba, a i czasu na przygotowania więcej - same plusy :P
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#10 monia66

monia66

    szczęśliwa mamusia

  • Użytkownik
  • 3169 postów

Napisano 06 kwiecień 2012 - 23:21

Ja tez wychodzę z założenia że lepiej bawić się bez ciężaru w postaci brzuszka ciążowego. Wtedy panna młoda musi się oszczędzać nie szaleć tak, nie pić alkoholu itp.

Nie jest to do końca komfortowe. Plany, planami a życie nie raz samo weryfikuje nasze plany. kashira z tego co pamiętam brała ślub jak była n w początkowych miesiącach w ciąży. Strach o dziecko jest wiadomo, ale jeśli ciąża nie zagrożona to można się bawić. Wszystko dla ludzi ,ale zdrowie dziecka ponad wszystko.

201407101662.png


#11 Natalka

Natalka
  • Użytkownik
  • 1457 postów

Napisano 07 kwiecień 2012 - 08:41

Ja nie mam nic do seksu przedślubnego, więc nie mam nic przeciwko zachodzeniu w ciążę przed owym ślubem. Nie widziałam jeszcze panny młodej z brzuszkiem, ale jestem w stanie zrozumieć, że może to być z powodu presji otoczenia, a może i nawet z jej własnej woli. Nie razi mnie to w oczy, nie przeszkadza...tylko trochę współczuję takiej dziewczynie, bo tak jak już napisały forumki - trochę inaczej to wesele wygląda, panna młoda musi na każdym kroku uważać - nawet, jeśli sama nie tańcuje to musi uważać na ewentualnych 'zaprawionych' gości.
gdyby mnie się coś takiego przytrafiło - nie mam pojęcia co bym postanowiła. Jestem pewna, że nie byłoby presji ze strony rodziny i innych, że mam wziąć ślub zanim urodzę. W moim przypadku zresztą nie byłby to ślub kościelny, więc to też inna kwestia. Tam nikt nie ma nic przeciwko skonsumowaniu związku przed ślubem :-P

#12 Sajuri

Sajuri
  • Użytkownik
  • 11336 postów

Napisano 07 kwiecień 2012 - 09:31

Kompletnie nie moja sprawa. Nie moj brzuch - nie moj slub. Tylko tej pary. Nie krytykuje
tego, bo to ich zycie.

Czasem zdarzy mi sie jednak że zastanawiam sie czy slub bo brzuch ? i trzeba, czy bo chca.
Moj eks sie chajtal bo zrobił dzidziusia ( 2 miesiace od poznania lubej ) :lol: no i on według zasady " nie zostawie dziewczyny z brzuchem " poslubił ja. :-P

Sama bym do slubu nie szła z brzuszkiem, poczekałabym az sie dziecko urodzi


Wazne aby po slubie żyli zgodnie, w miłosci. I że biora slub - bo chca. A ciaza to tylko przyspieszyła.
Prosilam o wszystko, zeby cieszyc sie zyciem.
Dostalam zycie, zeby cieszyc sie wszystkim

#13 viola

viola
  • Użytkownik
  • 8330 postów

Napisano 07 kwiecień 2012 - 15:56

Ja idąc do ślubu byłam w 5 miesiącu ciąży.Dodam,że w ciąże zaszłam juz po zaręczynach,gdzie data ślubu była ustalona. :-)

#14 nikus

nikus
  • Użytkownik
  • 3355 postów

Napisano 07 kwiecień 2012 - 17:18

A mnie to u kogos ani szczypi, ani parzy ;-) Sama jednak nie poszlabym z brzuchem do slubu, poniewaz chcialabym sie bawic na wlasnym weselu, a nie uwazac na dzidzie ;-) Poza tym nie widze sie (a wiem jak wygladalam) w ciazy w suknie slubnej :-P

Zanim zostałeś poczęty - pragnęłam Cie ,

zanim się urodziłeś - kochałam Cię ,

nim minęła pierwsza minuta Twojego życia -

byłam gotowa za Ciebie umrzeć... 


#15 Histeria:)

Histeria:)
  • Użytkownik
  • 826 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Wzrost:w sam raz:P
  • Włosy:brąz
  • Stan:Jeszcze panna...
  • Partner:K.
  • Nastrój:Brak
  • Odznaczenia:
    Odznaczenia użytkownika

Napisano 07 kwiecień 2012 - 17:48

Mam znajomą, która brała ślub będąc w 5 miesiącu- z sukienka nie było problemu, teraz można znaleźć naprawdę piękne modele, które same w sobie nawet "maskują" co nie co :-D .Koleżanka szalała na parkiecie aż do rana!Przeszkadzały tylko komentarze "kochanej rodzinki" w stylu: bierze ślub bo musi, jak to wygląda, żeby do kościelnego z brzuchem itp. Jeśli samej pannie młodej nie przeszkadza,że jest w ciąży to nie widzę problemu- ślub jak każdy inny.

#16 magdaaaaa

magdaaaaa

    ..lekko próżna flirciara..

  • Użytkownik
  • 23947 postów

Napisano 08 kwiecień 2012 - 15:51

[

moja znajoma brała ślub w 6 czy 7 miesiącu ciąży i teraz twierdzi, że drugi raz nigdy by się na coś takiego nie zdecydowała. Wesele było skromne i nie trwało do samego rana, a ona i tak większość spędziła w pokoju, bo nie czuła się najlepiej.
Wiadomo, że każda kobieta inaczej przechodzi ciążę i inaczej się w tym czasie czuje, ale przewidzieć się tego nie da .

dokladnie , mozna znosic dobrze ciaze , a w dzien slub stres zrobi swoje . poczatki sa trudne mdlosci , ryzyko straty itp, a pozniej jest ciezar , opuchlizna, czeste oddawanie moczu itp. osobiscie bym wolała urodzic i dopiero brac slub. znajoma byla w szpitalu i w miesiacu wyszła ze szpitala na własne rządanie i brała slub koscileny i przyjecie w domu , kilka dni póżniej poroniła <bezradny></span> mogla sobie odpuscic ten slub i poleżec w tym szpitalu.

[ Dodano: 2012-04-08, 16:54 ]

J

Nie chciałabym być powodem plotek połowy wsi, dlatego nie zdecydowałabym się na takie coś.
;)

to co zero sexu przed slubem , czy jak sie zajdzie to usinąć cichaczem , zeby plotek na wsi nie było ??? wiekszośc kobiet ktore idzie do slubu w ciazy tego nie planowało.

[ Dodano: 2012-04-08, 16:55 ]

Dodam,że w ciąże zaszłam juz po zaręczynach,gdzie data ślubu była ustalona.

znam kilka takich par , bywa i tak :0 ludzie i tak pomysla, ze slub z tego powodu. :-|

czemu mi dałeś wiarę w cud

a potem odebrałaś wszystko
 


#17 halynka

halynka

    mamuśka

  • Użytkownik
  • 5652 postów

Napisano 12 kwiecień 2012 - 19:56

Dokładnie, jak idzie z brzuchem do ślubu, to wredni ludzie od razu komentują: na pewno to przez wpadkę tylko. Osobiście nigdy nie byłam na takim ślubie, ale gdybym była nie miałabym nic przeciwko. Za to byłam na weselu na którym jedna z zaproszonych osób była w 9-tym miesiącu i tak się bawiła, że kolejnego dnia urodziła :)

Osobiście gdybym zaszła w ciąże nie chciałabym od razu biec do ołtarza, na pewno nie byłoby to powodem przyspieszenia mojej decyzji, nie chciałabym też żeby chłopak nagle mi się oświadczył w takiej sytuacji. A gdybym miała już w planach ślub, to chyba bałabym się, że coś złego się wydarzy, że zacznę rodzić np. :P Bo to jak ludzie by patrzyli na to mam akurat głęboko...

201401111762.png

km5skrhmtofzztsl.png

 

 

 


#18 magdaaaaa

magdaaaaa

    ..lekko próżna flirciara..

  • Użytkownik
  • 23947 postów

Napisano 12 kwiecień 2012 - 20:04

A gdybym miała już w planach ślub, to chyba bałabym się, że coś złego się wydarzy,

kolezanka miała brac slub teraz w wakacje , okazało sei ze jest w ciązy , przeniesli wszystko na swieta a ona w drugim miesiacu poroniła <bezradny></span> i pytanie poco to przenoszenie , ta szopka :roll:

Bo to jak ludzie by patrzyli na to mam akurat głęboko...

w <dupki></span> dokladnie

byłam na weselu gdzie na drugi dzien były chrzciny . para zaplanowała slub , zamowiła sale , orkiestre , a potem sie okazało ze ona jest w ciazy , nic nie zmieniali i w jeden weekend slub i chrzciny były ;-)

czemu mi dałeś wiarę w cud

a potem odebrałaś wszystko
 


#19 Jasminka

Jasminka
  • Użytkownik
  • 1022 postów

Napisano 12 kwiecień 2012 - 20:09

Dokładnie, jak idzie z brzuchem do ślubu, to wredni ludzie od razu komentują: na pewno to przez wpadkę tylko.


Ludzie wszystko komentują. Idziesz z brzuchem do ślubu - pewnie gdyby nie ciąża nie byłoby ślubu, po ślubie nie masz dzieci - pewnie bezpłodna, nie bierzesz ślubu - źle, bo żyjesz "na kocią łapę", itd. Jeszcze się taki nie urodził, o którym ludzie by nie gadali <bezradny></span>
Trzeba żyć tak jak nam dobrze i nie przejmować się tym, co ktoś pomyśli.

Osobiście nigdy nie byłam na takim ślubie

ja byłam. ślub jak ślub, co z tego, że w ciąży. Nie oni pierwsi i nie ostatni :-)
Jeśli się dobrze czuła, chcieli brać ten ślub w ciąży a nie po porodzie to nie mi to komentować.
Jakby wzięli ślub po porodzie albo wcale też byłoby ok.

Za to byłam na weselu na którym jedna z zaproszonych osób była w 9-tym miesiącu i tak się bawiła, że kolejnego dnia urodziła :)

Moją znajomą, która też w 9 miesiącu wybrała się na wesele szwagra, przed samymi oczepinami na porodówkę odwieźli :mrgreen:

nie chciałabym też żeby chłopak nagle mi się oświadczył w takiej sytuacji.


oj tak, moim zdaniem to nic fajnego. Szczególnie jak jest się parą kilka dobrych i o ślubie ani słowa a potem nagle facet się oświadcza. Nawet jeśli tak by nie było to i tak bym odniosła wrażenie, że robi to tylko ze względu na ciążę. Pewnie bym nie powiedziała TAK.

#20 Aspirynkaaa

Aspirynkaaa

    I do!

  • Użytkownik
  • 3557 postów

Napisano 13 kwiecień 2012 - 19:49

i pytanie poco to przenoszenie , ta szopka

Bo nie mogli przewidzieć, że poroni, a chcieli być w tak ważnym momencie życia małżeństwem?
Dziewczyny, a po co przejmować się tym, co ktoś o nas powie/pomyśli? Jeśli zaszłabym w ciążę, prawdopodobnie wzięlibyśmy ślub wcześniej, wcale nie dlatego, żeby ktoś nie skomentował "nieślubnego dziecka" ( bo i tak by skomentowali), ale wyłącznie dla nas, bo akurat dla nas to ważne. Nawet kosztem tego, że zrezygnowałabym z wesela, jeśli byłaby taka potrzeba ( ze względu na jakieś problemy zdrowotne).
Decyzje innych mnie nie grzeją i nie ziębią, każdy ma swój rozum. Uważam tylko, że to zbyt ważna sprawa, żeby kierować się opinią osób niezaangażowanych w sprawę. ;-)

-Mamusiu, czy miałaś kiedyś marzenie?

-Miałam, idzie teraz koło mnie i trzyma mnie za rękę! dzieci139.gifdzieci139.gif






Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych