Skocz do zawartości

Babskiswiat.net używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Mahjong
Opis: Nieśmiertelna gra. Mahjong html5 online.

2048
Opis: Hit 2014. Prosta, logiczna i niezwykle wciągająca gra 2048.


Saper
Opis: Saper - kto nie zna tej gry...
Zdjęcie

Ciąża i seks


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
42 odpowiedzi w tym temacie

#21 tigraa84

tigraa84
  • Użytkownik
  • 5129 postów

Napisano 30 październik 2010 - 09:47

lily, a nie przyszło Ci do głowy, że skoro lekarz zabronił Wam się kochać, to Twój mąż obawia się nawet pieszczot? Rozumiem Cię, ale jego zachowanie nie oznacza, że Cię nie kocha czy przestałaś być dla niego atrakcyjna <pocieszacz></span> faceci po prostu inaczej rozumują
Mężczyzna bez kobiety jest jak pies bez pcheł- niby da się żyć, ale nudno
Kobieta bez mężczyzny jest jak pchła bez psa- żyć ciężko i gryźć nie ma kogo

#22 viola

viola
  • Użytkownik
  • 8330 postów

Napisano 30 październik 2010 - 13:04

Lili,facet to nie robot.Także może mieć takie chwile,kiedy nie ma ochoty na sex,czy jakieś pieszczoty.Zrozum go. ;-)

#23 lily

lily
  • Użytkownik
  • 690 postów

Napisano 30 październik 2010 - 17:32

Lili,facet to nie robot.Także może mieć takie chwile,kiedy nie ma ochoty na sex,czy jakieś pieszczoty.Zrozum go. ;-)


Faceci generalnie zawsze mają ochotę na sex (chyba, że faktycznie są baaardzo zmęczeni). Zwłaszcza, kiedy tego sexu nie mają przez długi czas. Zresztą, gdyby obok niego położyła się inna goła dziewczyna zgrabna (z płaskim brzuchem) nie poszedłby spać :-| Nie jest to miłe odczucie, kiedy mężczyzna nie chce Cię dotykać :cry: Teraz to jestem w tak beznadziejnym nastroju, że nawet nie chcę, żeby mnie dotykał, bo bym miała wrażenie, że się zmusza i musi sobie nie wiadomo o kim myśleć i co wyobrażać, żeby nie mieć poczucia spełnianego obowiązku, ale jakąkolwiek przyjemność :-/
lilian

#24 viola

viola
  • Użytkownik
  • 8330 postów

Napisano 31 październik 2010 - 08:10

Faceci generalnie zawsze mają ochotę na sex (

Nie zgodzę się z tym,ale skoro wiesz lepiej.Może jednak porozmawiaj z nim szczerze zamiast strzelać focha. :mrgreen:

[ Dodano: 2010-10-31, 08:12 ]

Zresztą, gdyby obok niego położyła się inna goła dziewczyna zgrabna (z płaskim brzuchem) nie poszedłby spać :-|

Ale skąd ty możesz wiedzieć?Przecież nie siedzisz w jego głowie.No chyba,że to taki typ faceta,że tylko sex,sex i sex. ;-)
Może jednak warto troszkę uśmiechnąć się i nie być zgorzkniałą ,a najważniejsze to nie szukać dziury w całym.Ja tam nie obwiniałabym twojego faceta.Martwiałabym się dopiero jakby taka sytuacja pojawiała sie nagminnie i często.

[ Dodano: 2010-10-31, 08:24 ]

Tymczasm, gdy przyszłam wykąpana i pachnąca do łóżka usłyszałam, że on che obejrzeć film i iść spać, bo wcześnie wstaje (zrobił sobie wcześniej solidna drzemke popołudniu).

A tak w ogóle to facet chciał obejrzeć film a ty nie możesz tego zrozumieć.Widzę,że musi być na każde twoje skinienie.Współczuję mu bardzo. :-/

#25 kashira

kashira
  • Użytkownik
  • 5282 postów

Napisano 31 październik 2010 - 08:51

lily, to nie jest tak, że jesteś niekochana :-/ Moim zdaniem on po prostu boi się, że zrobi krzywdę dziecku, tym bardziej, że lekarz zabronił Wam pieszczot. Nie mozesz myslec, ze gdyby to byla inna kobieta to skusilby sie - winisz go a on pewnie ma jak najlepsze chęci. Najlepiej zapytaj go wprost czy ma jakieś obawy, bo ja nie wierzę, że Ty możesz być dla niego odpychająca ze względu na brzuszek ;-)
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#26 Marzycielka24

Marzycielka24
  • Użytkownik
  • 4618 postów

Napisano 31 październik 2010 - 09:00

lily, mimo, że uważam, ze faktycznie za bardzo całą sytuację wyolbrzymiłaś, bo może był faktycznie zmęczony, albo boi się, ze dziecku krzywdę zrobi, to rozumiem Twój nastrój i to podejście... Całkiem niedawno też byłam na końcówce ciąży z wielkim brzuchem, czująca się całą ciążą zmęczona i potwornie nieatrakcyjna. Też wmawiałam sobie, ze już mojego P. nie kręcę, że to, ze tamto... lily, porozmawiaj szczerze z mężem, powiedz mu jak fatalnie się poczułaś... A sama już wkrótce będziesz miała maleństwo przy sobie, brzuszek zgubisz, humorek Ci wróci, a i jemu ulży, ze z waszym dzieckiem wszystko w porządku. Wszystko będzie dobrze, wróci do normy <przytul></span>

#27 viola

viola
  • Użytkownik
  • 8330 postów

Napisano 31 październik 2010 - 09:04

Moim zdaniem on po prostu boi się, że zrobi krzywdę dziecku, tym bardziej, że lekarz zabronił Wam pieszczot.

Pewnie ,że i tak może być.A jakby nie daj Boziu było coś nie tak podczas tych pieszczot,kiedy lekarz zabronił.Facet obwiniałby siebie.Po prostu jest ostrożny.

Najlepiej zapytaj go wprost czy ma jakieś obawy, bo ja nie wierzę, że Ty możesz być dla niego odpychająca ze względu na brzuszek ;-)



#28 magdaaaaa

magdaaaaa

    ..lekko próżna flirciara..

  • Użytkownik
  • 23947 postów

Napisano 08 listopad 2010 - 19:35

powiedz mu jak fatalnie się poczułaś

no wlasnie :) jak sie bał o malenstwo , to mogl to inaaczej załatwic , przytulic , powiedziec , ze cie kocha, ale boi sie , ze to moze np przyspieszyc poród , a nie odwrocic sie i isc spac , nie dziwie sie, ze poczułas sie odrzucona.

czemu mi dałeś wiarę w cud

a potem odebrałaś wszystko
 


#29 ilonq

ilonq
  • Użytkownik
  • 28 postów

Napisano 07 styczeń 2011 - 11:55

kuś go ubierz się ładnie i czekaj aż wróci z pracy lub z łazienki ;P

#30 Marzycielka24

Marzycielka24
  • Użytkownik
  • 4618 postów

Napisano 07 styczeń 2011 - 19:14

ilonq, o ile teraz lily, znajdzie na to czas, bo już urodziła- wiec w sumie i problem zapewne zamknięty ;-) I o ile w ogóle do niej pisałaś ;-)

ilonq, jeśli mogę coś poradzić- zwracaj uwagę na daty postów- niektóre problemy są dawno nie aktualne ;-)

#31 halynka

halynka

    mamuśka

  • Użytkownik
  • 5652 postów

Napisano 31 sierpień 2013 - 18:46

Ciężarówki, jak to jest u Was? Boicie się, ograniczcie?

Ja w pierwszym trymestrze nie miałam w ogóle ochoty przez te wszystkie dolegliwości, ale teraz normalnie. Brzuch jeszcze nie za wielki wiec nie mamy dużych ograniczeń, ale robimy tak, żeby było mi wygodnie :P

201401111762.png

km5skrhmtofzztsl.png

 

 

 


#32 Sajuri

Sajuri
  • Użytkownik
  • 11336 postów

Napisano 04 wrzesień 2013 - 19:27

halynka, ja sie balam...szczegolnie ze juz na poczatku bylam w szpitalu z zapaleniem nerek i mialam plamienia
a pozniej byl etap ze gin nawet kazal zrezygnowac.
Ale jesli wszystko ok to sa kobiety co do konca ciazy uprawiaja seks jesli gin nie zabrania to ja mysle ze trzeba korzystac, bo po porodzie z tym czasem nie zawsze jest rozowo ;)
Prosilam o wszystko, zeby cieszyc sie zyciem.
Dostalam zycie, zeby cieszyc sie wszystkim

#33 Madzik :)

Madzik :)
  • Użytkownik
  • 6096 postów

Napisano 05 wrzesień 2013 - 06:11

Boicie się, ograniczcie?

przeciwskazań brak, bać się nie boję, ograniczać też się nie ograniczam, bo u mnie ochoty na sex jak nie było tak i nie ma.... <nuci5></span>

#34 nikus

nikus
  • Użytkownik
  • 3355 postów

Napisano 05 wrzesień 2013 - 12:30

Boicie się, ograniczcie?

Jedynie w pierwszym trymestrze, ale powodem byl jedynie strach.
Potem bylo szalej duszo piekla nie ma :lol:

Zanim zostałeś poczęty - pragnęłam Cie ,

zanim się urodziłeś - kochałam Cię ,

nim minęła pierwsza minuta Twojego życia -

byłam gotowa za Ciebie umrzeć... 


#35 Aspirynkaaa

Aspirynkaaa

    I do!

  • Użytkownik
  • 3557 postów

Napisano 01 kwiecień 2016 - 15:41

Heh, chciałam zapytać o radę, ale nie wiem, jak. ;> Nie spodziewałam się takiej sytuacji, więc ginekologa nie pytałam, a teraz mam wątpliwości. Nie mogliśmy się kochać praktycznie od początku ciąży do 14 tygodnia, potem dostaliśmy zielone światło. Niby fajnie, bo oboje za tym tęskniliśmy. :P

Ale.. ja to "zielone światło" odbieram jako przyzwolenie, ale na ostrożny nie za częsty seks, natomiast Brzydki jak usłyszał, że możemy to hmm.. najlepiej "rano, w dzień i w nocy"...Nie żebym ja nie chciała, po prostu nie wiem, czy takie "szaleństwa" są ok. Jak było u Was? Oprócz oczywistych oczywistości jak nie uciskanie brzuszka, ogólna ostrożność itp., rożnił się czymś Wasz seks w ciąży od tego sprzed ciąży? Kochałyście się rzadziej? 

Mnie to naprawdę martwi. :oops:


-Mamusiu, czy miałaś kiedyś marzenie?

-Miałam, idzie teraz koło mnie i trzyma mnie za rękę! dzieci139.gifdzieci139.gif


#36 halynka

halynka

    mamuśka

  • Użytkownik
  • 5652 postów

Napisano 01 kwiecień 2016 - 19:51

@Aspirynkaaa ja tak jak pisałam wyżej, jak już przestałam się bać, że zwymiotuję, to jak najbardziej byłam chętna na igraszki. A im dalej w las, tym było to bardziej ciekawe i fajne :-) Jak najbardziej korzystaliśmy wtedy. Ale ja też nie miałam rzadnych ograniczeń od gina.


Użytkownik halynka edytował ten post 01 kwiecień 2016 - 19:52

201401111762.png

km5skrhmtofzztsl.png

 

 

 


#37 Aspirynkaaa

Aspirynkaaa

    I do!

  • Użytkownik
  • 3557 postów

Napisano 02 kwiecień 2016 - 11:44

Heh, no ja właśnie nie wiem, czy "Spokojnie, teraz już nic złego nie powinno sie stać. Możecie trochę poszaleć" jest równoznaczne z brakiem ograniczeń. ;) Zapytam następnym razem, ale póki co to muszę męża stopować. :>


-Mamusiu, czy miałaś kiedyś marzenie?

-Miałam, idzie teraz koło mnie i trzyma mnie za rękę! dzieci139.gifdzieci139.gif


#38 Madź

Madź

    heksa

  • Użytkownik
  • 4069 postów

Napisano 02 kwiecień 2016 - 18:52

Dla mnie "możecie trochę poszaleć", znaczyłoby dosłownie to co powiedział - trochę. Czyli seks jak najbardziej, ale jednak bez szaleństw. Zrobiłabym tak jak Ty. Pogadaj z tatuśkiem, pewnie nawet jakbyście dostali zielone światło na wszystko to bałabyś się kolejnych plamień, wytłumacz, że jednak trochę się boisz. Chyba, że się mylę :P
“One, remember to look up at the stars and not down at your feet.
Two, never give up work. Work gives you meaning and purpose and life is empty without it.
Three, if you are lucky enough to find love, remember it is there and don't throw it away.”
 

#39 Aspirynkaaa

Aspirynkaaa

    I do!

  • Użytkownik
  • 3557 postów

Napisano 03 kwiecień 2016 - 07:49

@Madź masz rację, że nawet jakby mi powiedział "szalej dusza, piekła nie ma" to gdzieś tam jest ten strach by był. I chyba już tak będzie dopóki się dziecior nie wykluje, bo ja cały czas mam w głowie krew i strach.  :-> I to że Brzydki pyta przed i w trakcie kilka razy "jak się czujecie? na pewno ok?" też zbyt namiętne nie jest.  :lol:

A Brzydkiemu już ta pierwsza euforia przechodzi, już normalnieje.  <umieraam>


-Mamusiu, czy miałaś kiedyś marzenie?

-Miałam, idzie teraz koło mnie i trzyma mnie za rękę! dzieci139.gifdzieci139.gif


#40 wloczykijka

wloczykijka
  • Użytkownik
  • 1104 postów

Napisano 07 kwiecień 2016 - 13:58

Aspirynka... musisz obserwowac swoje cialo..
Pozycje takie by dla dziecka byly bezpieczne i faktycznie bys sie nie przeciazyla...
Z czestotliwoscia bym jednak nie przesadzala ;)
Ale korzystaj... bo Twoje narzady sa teraz bardziej wrazliwe ;)





Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych