Skocz do zawartości

Babskiswiat.net używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Mahjong
Opis: Nieśmiertelna gra. Mahjong html5 online.

2048
Opis: Hit 2014. Prosta, logiczna i niezwykle wciągająca gra 2048.


Saper
Opis: Saper - kto nie zna tej gry...

Zdjęcie

Sauna


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
93 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Czy tolerujesz koedukację i nagość w saunie? (19 użytkowników oddało głos)

Czy tolerujesz koedukację i nagość w saunie?

  1. Tak, to jedyne właściwe rozwiązanie, sama korzystam z sauny nago (3 głosów [15.00%])

    Procent z głosów: 15.00%

  2. Tak, ale wolę pozostawać szczelnie ukryta pod ręcznikiem (14 głosów [70.00%])

    Procent z głosów: 70.00%

  3. Nie, zupełnie tego nie rozumiem (2 głosów [10.00%])

    Procent z głosów: 10.00%

  4. Nie, to wymysł chorych ludzi, nigdy się do tego nie przekonam! (1 głosów [5.00%])

    Procent z głosów: 5.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 Nati

Nati
  • Użytkownik
  • 136 postów

Napisano 13 październik 2008 - 15:57

A wiec zaczne od początku.
Wybralam sie kilka dni temu do naszego Aquaparku we Wroclawiu. Tyle było szumu, trzeba w koncu zobaczyc na ile go przereklamowali ;) Nie powiem, troszke sie juz z tym zbieralam, ale dopiero teraz udalo mi sie namowic kolezanke z kolega i znalazlysmy troche czasu na wspolny wypad. W koncu trzeba znalesc jakies miejsce gdzie bedzie mozna sie dobrze odprężyć w przerwach zakuwania do matury :) Poszlismy na calosc wykupujac pelny pakiet basen+ sauny na caly dzien. Koszt jest straszny, ale wydaje mi sie miarodajny do prestizu calego obiektu. Moze nie jestem specjalistka, ale to bez watpienia najladniejszy aquapark w jakim do tej pory bylam! Moze juz troche wyroslismy z nastoletnich szalenstw, bo caly ten zjezdzalniowy swiat znudzil nam sie po kilkudziesieciu minutach. Nie ukrywam ze najwiecej emocjii wzbudzala we mnie wioska saunowa. Na zdjęciach w internecie wygladalo to po prostu przeslicznie i bylam ciekawa czy klimat tego miejsca udzieli mi sie tak samo w rzeczywistosci. Jakie bylo moje zdziwienie kiedy Pani przy wejsciu poinformowala nas ze od tej pory wchodzimy w strefe nagosci i musimy sie rozebrac! Na poczatku pomyslelismy ze to jakies zarty. Pani nie bylo jednak do smiechu. Bylam tak zla ze wywalilam tyle kasy na cos czego nawet nie skosztuje, bo przeciez nie bede sie obnazac przy ludziach! Pani byla na tyle mila (pewnie nie pierwsi zaskoczeni goscie) informujac nas, ze mozemy wejsc w recznikach na obiekt i sobie zobaczyc. W koncu mamy to w cenie. Ciekawosc wygrala i zdecydowalam sie, ale juz tylko z kolega, kolezanka byla oburzona i z Nia nie dalo sie juz nic zrobic, wróciła wiec na basenowe szalenstwa ;) Ja szczelnie owinieta recznikiem jakos niezdarnie wykaraskalam sie z bikini i wkorczylam do akcji:) No i tu sie zaczelo.. zaskoczenia co krok. Już na początku sama konstrukcja natryskow, czy innych wodnych atrakcji nie pozwala na chocby odrobine intymności. Kiedy wyobraziłam sobie siebie w tamtym miejscu az ciarki przeszly mi po plecach. Wszyscy jednak korzystali z tego jak by nigdy nic! Czy oni sa jacys nacpani pomyślałam, to chyba nie jest miejsce dla normalnych ludzi! Czlowiek zyje juz te ponad 18 lat na swiecie, a nie wiedzialam ze sa takie miejsca gdzie ludzie odpoczywaja, smieja, mijaja jak gdyby nigdy nic, bedac calkiem nago! Kiedy na wejsciu dowiedzialam sie o nagosci automatycznie pomyslalam o zboczonym pomysle jakiegos chorego czlowieka, spedu dla podgladaczy i innych spaczencow. Tymczasem wystarczylo kilka głębokich oddechow żeby zobaczyc iz atmosfera jaka tam panowala bylka strikte inna! Najpierw weszlismy do sauny suchej.. tam mozna bylo zostac w recznikach. Co prawda wiekszosc ludzi zdejmowala je po wejsciu uzywajac jako dywanika, ale nie odwazylam sie na to... moze i bym to zrobila ale jednak byl ze mna kumpel z klasy! Tego nie moglam przegrysc... z reszta On tez sie nie rozebral :P Lubie ciepełko i udalo mi sie go przesiedziec, Z bolem troche osunelam recznik, nie mogac juz wytrzymac goraca. Nie obylo się bez nerwowego rozgladania i kilku szybszych oddechow. Co najlepsze Zero reakcji wsrod ludzi, tylko czasem mile usmiechy przy przypadkowym spotkaniu spojrzen. Nigdy bym w cos takiego nie uwierzyla gdyby wczesniej mi ktos opowiadal ze odslonie piersi w publicznym miejscu! Nigdy nie opalalam sie topless, denerwowala mnie juz sama mysl sliniacych sie samcow. Okazuje sie ze sa miejsca, gdzie kobiecy biust nie robi takiej "furory":) Nadal nie rozumiałam jednak czemu Ci ludzie często poruszaja się nago nawet w miejscach gdzie nagość ta nie jest niemalże konieczna. Miedzy saunami, na lezakach. Postanowiłam się tym nie przejmowac i czerpac z tego niezwyklego miejsca jak najwięcej. Calkiem odpadlam dopiero widzac basen Thallasao (nie wiem czy dobrze napisalam;) To tak jakby wielkie jackuzii, z roznymi poziomami i odnogami, pelne wzburzonej cudownej wody. Te kolory, sciany, swiatla, chyba nie ma osoby ktora przechodzac obok nie chciala by tam wskoczyc! Nati, wiec bardziej zrobila niz pomyślała, bo po chwili cala ukryla sie juz w tych babelkach zostawiając recznik na wieszaku obok. Nie wiem jak to się stalo, ale w koncu raz się zyje! Zdobylam się na to, choc jeszcze godzine wczesniej było to w mojej glowie nie do pomyslenia! Z jednej strony nie chciałam stracic tych wszystkich cudownych wynalazkow, ale tylko dzieki atmosferze tego miejsca która zaczela we mnie grac udalo mi się zrobic ten pierwszy krok. Na pewno spalilam buraka przed kumplem, ktorego chyba troche zamurowalo, ale kogo to tam obchodzi, to byl moj piekny swiat relaksu. On z reszta i tak stal tylko na brzegu z niedowierzaniem, bo pod recznikiem zostawil sobie slipki i nie chcial dac plamy wskakując w nich :D:D:D Nagosc nie jest taka zla, wydawalo by się potrafi, choc to paradoksalne, nadzwyczajnie odprezyc. Moze nie bylo juz tak rozowo przy wychodzeniu, bo gamon uwzial sie na mnie i czekal az wyjde, ale dumnie dalam rade :P Hehe, i tak jeszcze mialam z niego polewke, bo w koncu to on stchórzył. Przez nastepne pare godzin bylam sama. Tzn, sama wsrod nieznajomych, a na saunie to oznacza sama. Nawet nie wiedzialam kiedy recznik stracil calkowicie swoja funkcje jako okrycie. Stalam się jednością z tymi dziwnymi ludzmi, których nie tak dawno nie mogłam zrozumiec. Czuje się uzalezniona :P Juz nie moge sie doczekac nastepnych wizyt. Z uwagi na cene nie bedzie to czeste :( Kolega namowil swoja partnerke i obiecuje ze tym razem się nie zlamie... zobaczymy ;P Pisze o tym tu, bo czesc z Was pewnie mnie rozumie, czesc zupełnie uwaza za pomylona:). Napisalam od poczatku jaki byl moj stosunek kiedys, jaki jest teraz i wiem ze ludzie przed sprobowaniem beda mieli zdanie nie do ruszenia, takie jakie i ja bym miala. Mi sie udalo... co prawda tylko dzieki swojej wrodzonej ciekawosci i odrobinie szalenstwa we krwi ;). Ciekaw jestem jakie są Wasze doświadczenia z jak to się mowi poprawnym saunowaniem i nagoscia. Jakie macie zdanie, i czy jest poparte juz jakims doswiadczeniem. Na slad za Finami a pozniej calym zachodem, w Polsce jest już coraz wiecej obiektow przestrzegających tych podstawowych, no i najwazniejszych zasad, wiec pewnie większość z Was juz się z tym choc raz w zyciu spotkala.

Załączone miniatury

  • sauna_8.jpg
  • sauna na.jpg
  • sauna_nus_20.jpg


#2 magdaaaaa

magdaaaaa

    ..lekko próżna flirciara..

  • Użytkownik
  • 23947 postów

Napisano 13 październik 2008 - 18:17

Ja nie mam nic do ludzi , którzy korzystaja z sauny i to nago. Ale uważam ,że powinna byc mozliwość zostania w reczniku. Ja bym sie nie rozebrała ale tylko dlatego, że nie lubie pokazywać pewnych częsci ciała i z tego samego powodu nigdy nie paraduje w stroju kapielowym . Mysle ze nagośc przestaje być tabu i w takich miejscach jak sauna powinni ludzie mieć ;-) do niej prawo. :->

czemu mi dałeś wiarę w cud

a potem odebrałaś wszystko
 


#3 Karolina86

Karolina86
  • Użytkownik
  • 1564 postów

Napisano 13 październik 2008 - 18:50

Ja powiem tak, wolała bym sie rozebrać nago w takim miejscu, niż na plazy nudystów.

Co Nas nie zabije to Nas wzmocni :-)

COŚ DLA MAMUSIEK I NIE TYLKO SPRAWDŹ :-)


#4 malenka

malenka
  • Użytkownik
  • 3174 postów

Napisano 13 październik 2008 - 19:03

Ja bym się nie rozebrała bo za wstydliwam :P
ale nie mam nic przecikow ludziom, którzy korzystają nago z sauny czy z natrysków :)
i miło ze strony pani, że poiformowała Cię o strefie nagości :P
Mogła nic nie mówic i byś miała zdziwko :P
"So I find a reason to shave my legs Each single morning..."

#5 Nati

Nati
  • Użytkownik
  • 136 postów

Napisano 13 październik 2008 - 20:25

Wiesz w tym sek ze to nie takie proste, jak sie wydaje :) Ja zapewne widzac taki post napisala bym dokladnie tak samo. Nie wiem czy jestem bardzo, czy malo wstydliwa, ale np. wiem ze nie rozebrala bym sie nawet przed chlopakiem (ktorego co prawda nie mam, ale ... :P ) w takich jasnosciach. Problem pojawia sie w momencie kiedy wychodzisz rozgrzana do czerownosci z sauny i jedyna szansa na przetrwanie to wskoczyc pod natrysk, czy wylac sobie na glowke kubel lodowatej wody (to drugie notabene daje czadu, polecam!). A zeby to zrobic trzeba sie juz niestety obnazyc... :( Mozna zawsze wyjsc i zrezygnowac z dalszego saunowania, albo wpakowac sie pod prysznic w reczniku (tego sobie nie wyobrazam, ale slyszalam ze i takie przypadki sie zdarzaja :) U mnie chyba wygrala chec cieszenia sie tym wszystkim... i zostalam. Na pewno nie powiem o sobie ze nie jestem wstydliwa... zebys wiedziala ile kosztowalo mnie pierwsze odwieszenie recznika... Masakra... tyle krwi doplynelo mi do mozgu ze myslalam ze nie wytrzymam... Pokazac tylek polowie wroclawia ;) Z czasem jednak zapominasz nie tylko o polowie Wroclawia, ale i o calym swiecie. A co do wstydu to powaznie... teraz wiekszy mam w domu, kiedy stoje sama przed lustrem...

#6 Olciiia

Olciiia
  • Użytkownik
  • 10000 postów

Napisano 14 październik 2008 - 09:25

ja weszlabym w stroju kapielowym na pewno nie rozebralabym sie przed innymi np przed moimi znajomymi....

nie wiem co to za roznica czy w stroju czy na go przecziez to yulko dwie szmatki a tak komfortowo mozna ie poczuc

#7 Madzia81

Madzia81
  • Użytkownik
  • 4508 postów

Napisano 14 październik 2008 - 13:54

myślę tak samo jak Olcia i za bardzo nie rozumiem, dlaczego nie można przebywać w takim miejscu w stroju kąpielowym :roll: że to ma zwiększyć jego atrakcyjność, wprowadzić adrenalinę? znając siebie, wiedząc o takich zasadach, albo bym je nagięła i została w stroju, albo bym wybrała inny taki ośrodek, w którym nie trzeba się rozbierać do naga.

FORUM DLA MAM


img-2006082601201230.png

200901181556.png


#8 Nati

Nati
  • Użytkownik
  • 136 postów

Napisano 14 październik 2008 - 14:20

Wlasnie dlatego w ankiecie podalam taka pozycje... "zupelnie tego nie rozumiem". Jestem ciekawa ile z Was kobitki wie cos o saunowaniu. Nasza Polska swiadomosc nie wiedziec czemu zupelnie odbiega od tego jak wypracowali ja kiedys finowie, i jak praktykuja ja caly zachod i wschod. Na szczescie powoli zaczyna sie to u nas zmieniac i kazdy nowo powstaly aqua park wprowadza przymusowa nagosc w sanie. A dlaczego na szczescie... juz spiesze z odpowiedzia :) Pomijajac watek kulturalny, chodzi tu tylko i wylacznie no i przede wszystkim o higiene. Jak wiemy w saunie wytapiamy z siebie tony potu, ktory to swoimi wlasciwosciami jest tak podobny do... ciezko to napisac, ale moczu... W momencie kiedy zostaniemy w stroju, pomijajac juz fakt ze sami taplamy sie w tym syfie, przesiakajac nim cale bikini, to jeszcze wchodzac do jackuzi czy innych basenikow czestujemy tym innych gosci. Prysznic stroju nam nie upierze :( Nie jest to mile i tacy ludzie (jezeli sie uchowaja) sa szybko i grzecznie wypraszani. Dla ciekawskich (czytaj mnie :P) sa na szczescie Panie na informacji, czy tez juz w samej saunie, ktore wszystko to szybciutko i przejzyscie wyjasnia. Powiem Wam przyklad, ktory najbardziej mi sie spodobal: Jestescie na basenie, idziecie do kibelka, siusiu i spowrotem do basenu... tyle ze cala operacja bez sciagania majteczek :) Chyba nie bylo by Wam milo kapac sie z kims takim :)))

Jezeli ktos mysli o saunie tylko jako pokazywaniu sie nago innym, to rzeczywiscie powinien o niej zapomniec, bo to kazdego tam najmniej obchodzi. Wiem ze brzmi to niesamowicie, ale tak wlasnie jest :) Z sauny korzysta sie nago tak jak kotleta wcina sie sztuccami.

Moim zdaniem trzeba te zasade zaakcpetowac, albo zrezygnowac z sauny, bo szkoda truc nasza cenna skorke, niedaj Bog jeszcze pod jednoczesciowym bikini :)

#9 Donn

Donn
  • Użytkownik
  • 7119 postów

Napisano 14 październik 2008 - 15:19

Nati Twój ostatni post ciekawy...choć nie ukrywam, że o tym wiedziałam..
pot to inaczej mocz...jak pot to i bakterie..itd...

takie sauny moim zdaniem powinny być mniejsze...a nie duże gdzie dużo ludzi przebywa na raz...i każdy na każdego zerka ;-)

ale jeżeli znajdzie sie grupka osób, która podchodzi do tego tak, że nagość to rzecz normalna dla nich (jak plaża naturystów) to jeśli chcą to mogą przebywać w saunie nago...
...to czy człowiek jest inteligentny poznaje się po jego odpowiedziach...
..to czy jest mądry, po pytaniach...

...nie ogarniam tego fałszu tu... podlizywania... słodzenia...

#10 Nati

Nati
  • Użytkownik
  • 136 postów

Napisano 14 październik 2008 - 17:36

Nie bardzo ruzmiem jaka jest roznica pomiedzy mala a duza sauna, a tym samym ludzmi jacy mogli by sie na nich znalesc. Zapewne sa ludzie ktorzy chodza podgladac. Za zolty mam nosek zeby mowic i upierac sie ze tak nie jest. Sek w tym ze jezeli pozwolisz sobie na korzystanie z tego po co przyszlas, to zupelnie nie bedzie Cie to obchodzic, ze ktos zaczepil na Tobie oko. Sama czulam sie troche glupio, kiedy jakis nagi przystojniak przechodzil kolo mnie, balam sie zeby nie zerknac tam gdzie by sie chcialo ;) Ale wystarczy chwile pobyc wsrod tych ludzi i to... po prostu mija. Wierzcie lub nie :P
Upss... mam nadzieje ze nie staje sie jakas naturystka... Jednego jestem jeszcze pewna. Nigdzie indziej bym sie nie rozebrala! :)

#11 tuptunio

tuptunio
  • Użytkownik
  • 4235 postów

Napisano 16 październik 2008 - 20:11

a w życiu bym się nie rozebrała do naga :shock: !!! no chyba że byłaby osobna sauna dla kobiet i mężczyzn.
Dołączona grafika

w jakim języku myśli głuchy od urodzenia?

#12 Asiulek

Asiulek
  • Użytkownik
  • 408 postów

Napisano 16 październik 2008 - 20:38

Nie korzystam, bo źle bym sie czula wśród obcych, nagich ludzi .

A jesli juz bym poszla , to na pewno bym sie nie rozebrala do naga. Czulabym sie oceniana, podglądana , poza tym moje obecne kompleksy....

#13 Nati

Nati
  • Użytkownik
  • 136 postów

Napisano 16 październik 2008 - 23:08

Kurcze... widzicie dziewczyny... Napisalam ten post zeby cos sobie wyjasnic. Zupelnie rozumiem Wasze odpowiedzi, (bo jak juz napisalam wyzej tez bym sobie tego nie wyobrazala) a nie potrafie juz nic napisac, co moglo by zastapic wam wizyte w takim miejscu. Moze wiec po prostu skoczcie i przekonajcie sie same czy tak na pewno bank itp: NIE! A co do podzialu.. o to sa najwieksze wojny. Ja np juz wiem ze saun sie nie dzieli, bo zaraz bylo by tych podzialow tyle ze nikt by sie w tym nie polapal. W Lodzi wprowadzili kiedys dzien tylko dla kobiet i okazalo sie ze przyszlo ich mniej niz w normalne dni kiedy jest koedukacja. A co do kompleksow...jak juz ktos bardzo chce na nie zwracac uwage to uwierzcie, tam mozna sie podbudowac :)))
Kilka z was zaglosowalo na pierwszapozycje.. szkoda ze zadna nie zostawila swojej opinni, tak narazie jestem sama :( ..i wydaje mi sie ze to zle, bo jestescie nastawione do tego tak strasznie na nie.... kurcze, choc sama bym tak byla nastawiona.. dobra, bo juz sie powtarzam...

piszcie! :)
Carpe diem

#14 nie(d)oceniona

nie(d)oceniona
  • Zarządca
  • 10527 postów

Napisano 17 październik 2008 - 15:31

no ja osobiście wole ten ręcznik ... nie wiem nie byłam, wiec ciężko mi powiedziećczy odważyłabym sie go zdjąć ... wydaje mi sie że ciężko by mi to przyszło ale może przełamałabym się. póki co jestem za ręcznikiem, strojem kąpielowym ---> za możliwościąkorzystania z nich w saunie ;-)

*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny. 


#15 cerrata

cerrata
  • Użytkownik
  • 13852 postów

Napisano 17 październik 2008 - 17:11

właściwie to nei mam nic do nagości w saunie bo raczej tak się do niej wchodzi nie? ;-)
szkoda tylko, że zostaliscie do niej przymuszeni w tym aquaparku
nie ma mnie tu i nie będzie.

#16 Nati

Nati
  • Użytkownik
  • 136 postów

Napisano 17 październik 2008 - 23:03

zostaliscie do niej przymuszeni

wiesz z jednej strony to rzcezywiscie wydaje sie troche niszowym sposobem naklaniania ludzi do poprawnego korzystania z sauny, ale z drugiej pozostawiajac wolna wole kazdy ladowal by siew ubraniu brudzac innym. Nikt nas nie przymuszal... zawsze moglismy wyjsc.

tak się do niej wchodzi nie?

hehe, no raczej :) Zdarza Ci sie bywac?

jestem za ręcznikiem, strojem kąpielowym

recznik pewnie, ale nadal uwazasz ze stroj jest ok dla Ciebie i wzgledem innych, po tym wszystkim co napisalam 8 wpisow wyzej?

może przełamałabym się.

Jezeli jestes w stanie dac sobie szanse juz teraz piszac, to polecam wypad do najblizszego powaznego saunarium. Nawet nie bedziesz wiedziec kiedy zostaniesz calkiem naga ;)

#17 nie(d)oceniona

nie(d)oceniona
  • Zarządca
  • 10527 postów

Napisano 18 październik 2008 - 00:30

ale nadal uwazasz ze stroj jest ok dla Ciebie i wzgledem innych, po tym wszystkim co napisalam 8 wpisow wyzej?

to nie tak że uważam ... nie byłam, ale wiem że miałabym duży problem z przełamaniem sie i pozbyciem fatałaszków ... bezpieczniej bym sie czuła wiedząc że mogę mieć coś na sobie

Nawet nie bedziesz wiedziec kiedy zostaniesz calkiem naga

oj obawiam sie że bede wiedziała :) może kiedyś sie skusze jak na razie brak mi odwagi :oops:

*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny. 


#18 Nati

Nati
  • Użytkownik
  • 136 postów

Napisano 18 październik 2008 - 09:56

to nie tak że uważam ... nie byłam

widzisz, ale ja nie mowie tu o tym czy przelamala bys sie zeby sie rozebrac bo to tylko Twoja prywatna sprawa. Mi chodzilo bardziej czy potrafila bys sie wladowac tam w bikini, lekcewazac wszystkie zasady higieny saunowej.

kiedyś sie skusze jak na razie brak mi odwagi

Ale to nie jest tak, ze tam Cie zmuszaja do nagosci. Tak nie ma nigdzie! :) Owszem musisz sie pozbyc wszystkich fatalaszkow, ale dostajesz wielki recznik w ktorym mozesz czuc sie nawet jeszcze bardziej komfortowo, bo chowasz sie w nim prawie calutka :) To czy bedziesz chciala skorzystac z czegos wiecej niz z samej sauny suchej, a co za tym idzie zdjac go, zalezy juz pozniej tylko od Ciebie. I na tym polega wlasnie ta magia aklimatyzacji :)

Załączone miniatury

  • new-2.jpg


#19 madzia

madzia
  • Użytkownik
  • 6640 postów

Napisano 18 październik 2008 - 10:02

a czego oni w recznikach?
Nigdy nie rozmawiaj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem.

#20 Nati

Nati
  • Użytkownik
  • 136 postów

Napisano 18 październik 2008 - 10:22

Mysle ze to tak do zdjecia :mrgreen: Bo sciagniete z dostepnej dla wszystkich strony aqua, a gdyby Ci faceci tylko siedzieli na recznikach to juz byloby chyba lekkie porno :P w praktyce jest inaczej... to oni dumnie paraduja na golasa a panienki sie strasznie czaja :D Do pierwszego wyzwolenia sie, bo pozniej skrepowanie mija... calkowicie.





Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych