Sauna
#1
Napisano 13 październik 2008 - 15:57
Wybralam sie kilka dni temu do naszego Aquaparku we Wroclawiu. Tyle było szumu, trzeba w koncu zobaczyc na ile go przereklamowali Nie powiem, troszke sie juz z tym zbieralam, ale dopiero teraz udalo mi sie namowic kolezanke z kolega i znalazlysmy troche czasu na wspolny wypad. W koncu trzeba znalesc jakies miejsce gdzie bedzie mozna sie dobrze odprężyć w przerwach zakuwania do matury Poszlismy na calosc wykupujac pelny pakiet basen+ sauny na caly dzien. Koszt jest straszny, ale wydaje mi sie miarodajny do prestizu calego obiektu. Moze nie jestem specjalistka, ale to bez watpienia najladniejszy aquapark w jakim do tej pory bylam! Moze juz troche wyroslismy z nastoletnich szalenstw, bo caly ten zjezdzalniowy swiat znudzil nam sie po kilkudziesieciu minutach. Nie ukrywam ze najwiecej emocjii wzbudzala we mnie wioska saunowa. Na zdjęciach w internecie wygladalo to po prostu przeslicznie i bylam ciekawa czy klimat tego miejsca udzieli mi sie tak samo w rzeczywistosci. Jakie bylo moje zdziwienie kiedy Pani przy wejsciu poinformowala nas ze od tej pory wchodzimy w strefe nagosci i musimy sie rozebrac! Na poczatku pomyslelismy ze to jakies zarty. Pani nie bylo jednak do smiechu. Bylam tak zla ze wywalilam tyle kasy na cos czego nawet nie skosztuje, bo przeciez nie bede sie obnazac przy ludziach! Pani byla na tyle mila (pewnie nie pierwsi zaskoczeni goscie) informujac nas, ze mozemy wejsc w recznikach na obiekt i sobie zobaczyc. W koncu mamy to w cenie. Ciekawosc wygrala i zdecydowalam sie, ale juz tylko z kolega, kolezanka byla oburzona i z Nia nie dalo sie juz nic zrobic, wróciła wiec na basenowe szalenstwa Ja szczelnie owinieta recznikiem jakos niezdarnie wykaraskalam sie z bikini i wkorczylam do akcji:) No i tu sie zaczelo.. zaskoczenia co krok. Już na początku sama konstrukcja natryskow, czy innych wodnych atrakcji nie pozwala na chocby odrobine intymności. Kiedy wyobraziłam sobie siebie w tamtym miejscu az ciarki przeszly mi po plecach. Wszyscy jednak korzystali z tego jak by nigdy nic! Czy oni sa jacys nacpani pomyślałam, to chyba nie jest miejsce dla normalnych ludzi! Czlowiek zyje juz te ponad 18 lat na swiecie, a nie wiedzialam ze sa takie miejsca gdzie ludzie odpoczywaja, smieja, mijaja jak gdyby nigdy nic, bedac calkiem nago! Kiedy na wejsciu dowiedzialam sie o nagosci automatycznie pomyslalam o zboczonym pomysle jakiegos chorego czlowieka, spedu dla podgladaczy i innych spaczencow. Tymczasem wystarczylo kilka głębokich oddechow żeby zobaczyc iz atmosfera jaka tam panowala bylka strikte inna! Najpierw weszlismy do sauny suchej.. tam mozna bylo zostac w recznikach. Co prawda wiekszosc ludzi zdejmowala je po wejsciu uzywajac jako dywanika, ale nie odwazylam sie na to... moze i bym to zrobila ale jednak byl ze mna kumpel z klasy! Tego nie moglam przegrysc... z reszta On tez sie nie rozebral Lubie ciepełko i udalo mi sie go przesiedziec, Z bolem troche osunelam recznik, nie mogac juz wytrzymac goraca. Nie obylo się bez nerwowego rozgladania i kilku szybszych oddechow. Co najlepsze Zero reakcji wsrod ludzi, tylko czasem mile usmiechy przy przypadkowym spotkaniu spojrzen. Nigdy bym w cos takiego nie uwierzyla gdyby wczesniej mi ktos opowiadal ze odslonie piersi w publicznym miejscu! Nigdy nie opalalam sie topless, denerwowala mnie juz sama mysl sliniacych sie samcow. Okazuje sie ze sa miejsca, gdzie kobiecy biust nie robi takiej "furory":) Nadal nie rozumiałam jednak czemu Ci ludzie często poruszaja się nago nawet w miejscach gdzie nagość ta nie jest niemalże konieczna. Miedzy saunami, na lezakach. Postanowiłam się tym nie przejmowac i czerpac z tego niezwyklego miejsca jak najwięcej. Calkiem odpadlam dopiero widzac basen Thallasao (nie wiem czy dobrze napisalam;) To tak jakby wielkie jackuzii, z roznymi poziomami i odnogami, pelne wzburzonej cudownej wody. Te kolory, sciany, swiatla, chyba nie ma osoby ktora przechodzac obok nie chciala by tam wskoczyc! Nati, wiec bardziej zrobila niz pomyślała, bo po chwili cala ukryla sie juz w tych babelkach zostawiając recznik na wieszaku obok. Nie wiem jak to się stalo, ale w koncu raz się zyje! Zdobylam się na to, choc jeszcze godzine wczesniej było to w mojej glowie nie do pomyslenia! Z jednej strony nie chciałam stracic tych wszystkich cudownych wynalazkow, ale tylko dzieki atmosferze tego miejsca która zaczela we mnie grac udalo mi się zrobic ten pierwszy krok. Na pewno spalilam buraka przed kumplem, ktorego chyba troche zamurowalo, ale kogo to tam obchodzi, to byl moj piekny swiat relaksu. On z reszta i tak stal tylko na brzegu z niedowierzaniem, bo pod recznikiem zostawil sobie slipki i nie chcial dac plamy wskakując w nich :D:D Nagosc nie jest taka zla, wydawalo by się potrafi, choc to paradoksalne, nadzwyczajnie odprezyc. Moze nie bylo juz tak rozowo przy wychodzeniu, bo gamon uwzial sie na mnie i czekal az wyjde, ale dumnie dalam rade Hehe, i tak jeszcze mialam z niego polewke, bo w koncu to on stchórzył. Przez nastepne pare godzin bylam sama. Tzn, sama wsrod nieznajomych, a na saunie to oznacza sama. Nawet nie wiedzialam kiedy recznik stracil calkowicie swoja funkcje jako okrycie. Stalam się jednością z tymi dziwnymi ludzmi, których nie tak dawno nie mogłam zrozumiec. Czuje się uzalezniona Juz nie moge sie doczekac nastepnych wizyt. Z uwagi na cene nie bedzie to czeste Kolega namowil swoja partnerke i obiecuje ze tym razem się nie zlamie... zobaczymy Pisze o tym tu, bo czesc z Was pewnie mnie rozumie, czesc zupełnie uwaza za pomylona:). Napisalam od poczatku jaki byl moj stosunek kiedys, jaki jest teraz i wiem ze ludzie przed sprobowaniem beda mieli zdanie nie do ruszenia, takie jakie i ja bym miala. Mi sie udalo... co prawda tylko dzieki swojej wrodzonej ciekawosci i odrobinie szalenstwa we krwi . Ciekaw jestem jakie są Wasze doświadczenia z jak to się mowi poprawnym saunowaniem i nagoscia. Jakie macie zdanie, i czy jest poparte juz jakims doswiadczeniem. Na slad za Finami a pozniej calym zachodem, w Polsce jest już coraz wiecej obiektow przestrzegających tych podstawowych, no i najwazniejszych zasad, wiec pewnie większość z Was juz się z tym choc raz w zyciu spotkala.
#2
Napisano 13 październik 2008 - 18:17
czemu mi dałeś wiarę w cud
a potem odebrałaś wszystko
#3
Napisano 13 październik 2008 - 18:50
Co Nas nie zabije to Nas wzmocni
COŚ DLA MAMUSIEK I NIE TYLKO SPRAWDŹ
#4
Napisano 13 październik 2008 - 19:03
ale nie mam nic przecikow ludziom, którzy korzystają nago z sauny czy z natrysków
i miło ze strony pani, że poiformowała Cię o strefie nagości
Mogła nic nie mówic i byś miała zdziwko
#5
Napisano 13 październik 2008 - 20:25
#6
Napisano 14 październik 2008 - 09:25
nie wiem co to za roznica czy w stroju czy na go przecziez to yulko dwie szmatki a tak komfortowo mozna ie poczuc
#7
Napisano 14 październik 2008 - 13:54
#8
Napisano 14 październik 2008 - 14:20
Jezeli ktos mysli o saunie tylko jako pokazywaniu sie nago innym, to rzeczywiscie powinien o niej zapomniec, bo to kazdego tam najmniej obchodzi. Wiem ze brzmi to niesamowicie, ale tak wlasnie jest Z sauny korzysta sie nago tak jak kotleta wcina sie sztuccami.
Moim zdaniem trzeba te zasade zaakcpetowac, albo zrezygnowac z sauny, bo szkoda truc nasza cenna skorke, niedaj Bog jeszcze pod jednoczesciowym bikini
#9
Napisano 14 październik 2008 - 15:19
pot to inaczej mocz...jak pot to i bakterie..itd...
takie sauny moim zdaniem powinny być mniejsze...a nie duże gdzie dużo ludzi przebywa na raz...i każdy na każdego zerka
ale jeżeli znajdzie sie grupka osób, która podchodzi do tego tak, że nagość to rzecz normalna dla nich (jak plaża naturystów) to jeśli chcą to mogą przebywać w saunie nago...
..to czy jest mądry, po pytaniach...
...nie ogarniam tego fałszu tu... podlizywania... słodzenia...
#10
Napisano 14 październik 2008 - 17:36
Upss... mam nadzieje ze nie staje sie jakas naturystka... Jednego jestem jeszcze pewna. Nigdzie indziej bym sie nie rozebrala!
#12
Napisano 16 październik 2008 - 20:38
A jesli juz bym poszla , to na pewno bym sie nie rozebrala do naga. Czulabym sie oceniana, podglądana , poza tym moje obecne kompleksy....
#13
Napisano 16 październik 2008 - 23:08
Kilka z was zaglosowalo na pierwszapozycje.. szkoda ze zadna nie zostawila swojej opinni, tak narazie jestem sama ..i wydaje mi sie ze to zle, bo jestescie nastawione do tego tak strasznie na nie.... kurcze, choc sama bym tak byla nastawiona.. dobra, bo juz sie powtarzam...
piszcie!
#14
Napisano 17 październik 2008 - 15:31
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
#15
Napisano 17 październik 2008 - 17:11
szkoda tylko, że zostaliscie do niej przymuszeni w tym aquaparku
#16
Napisano 17 październik 2008 - 23:03
wiesz z jednej strony to rzcezywiscie wydaje sie troche niszowym sposobem naklaniania ludzi do poprawnego korzystania z sauny, ale z drugiej pozostawiajac wolna wole kazdy ladowal by siew ubraniu brudzac innym. Nikt nas nie przymuszal... zawsze moglismy wyjsc.zostaliscie do niej przymuszeni
hehe, no raczej Zdarza Ci sie bywac?tak się do niej wchodzi nie?
recznik pewnie, ale nadal uwazasz ze stroj jest ok dla Ciebie i wzgledem innych, po tym wszystkim co napisalam 8 wpisow wyzej?jestem za ręcznikiem, strojem kąpielowym
Jezeli jestes w stanie dac sobie szanse juz teraz piszac, to polecam wypad do najblizszego powaznego saunarium. Nawet nie bedziesz wiedziec kiedy zostaniesz calkiem nagamoże przełamałabym się.
#17
Napisano 18 październik 2008 - 00:30
to nie tak że uważam ... nie byłam, ale wiem że miałabym duży problem z przełamaniem sie i pozbyciem fatałaszków ... bezpieczniej bym sie czuła wiedząc że mogę mieć coś na sobieale nadal uwazasz ze stroj jest ok dla Ciebie i wzgledem innych, po tym wszystkim co napisalam 8 wpisow wyzej?
oj obawiam sie że bede wiedziała może kiedyś sie skusze jak na razie brak mi odwagiNawet nie bedziesz wiedziec kiedy zostaniesz calkiem naga
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
#18
Napisano 18 październik 2008 - 09:56
widzisz, ale ja nie mowie tu o tym czy przelamala bys sie zeby sie rozebrac bo to tylko Twoja prywatna sprawa. Mi chodzilo bardziej czy potrafila bys sie wladowac tam w bikini, lekcewazac wszystkie zasady higieny saunowej.to nie tak że uważam ... nie byłam
Ale to nie jest tak, ze tam Cie zmuszaja do nagosci. Tak nie ma nigdzie! Owszem musisz sie pozbyc wszystkich fatalaszkow, ale dostajesz wielki recznik w ktorym mozesz czuc sie nawet jeszcze bardziej komfortowo, bo chowasz sie w nim prawie calutka To czy bedziesz chciala skorzystac z czegos wiecej niz z samej sauny suchej, a co za tym idzie zdjac go, zalezy juz pozniej tylko od Ciebie. I na tym polega wlasnie ta magia aklimatyzacjikiedyś sie skusze jak na razie brak mi odwagi
#19
Napisano 18 październik 2008 - 10:02
#20
Napisano 18 październik 2008 - 10:22
Podobne tematy
Temat | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|
sauna |
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych