Skocz do zawartości

Babskiswiat.net używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Wisienkowa

Rejestracja: 28 gru 2010
Poza forum Ostatnio: 27 paź 2020 21:41
*****

Moje tematy

Grudniowe pogaduchy

09 grudzień 2018 - 12:18

Hej :)

 

Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta...

 

A ja jakoś się nie cieszę. W sumie to jest mi to obojętne. Ale dali mi w pracy dużo wolnego to spędzę więcej czasu z moimi kociakami. 

Schudłam nieco, myślę, że to od stałego trybu życia - jem o tej samej porze, często późno - ale bardzo regularnie.

 

Melancholia mnie ogarnia, czuję się młodo, ale mnie na wspominki bierze  <bezradny> i czuję się staro. Tymbardziej, że obliczyłam, że mój laptop ma 9 lat  :shock:

 

Gotuję dziś rosół, bo akurat miałam składniki. Zaraz jeszcze makaron i można jeść. 

Dziś też wpada kuzynka z narzeczonym na herbatkę, a ja nawet nie mam nic do herbatki  <bezradny> Trudno się mówi, będzie bez ciacha. 

 

Pozdrawiam, i piszcie coś  :lol:


Październikowe pogaduchy

03 październik 2018 - 11:46

Hej :) 

 

Ostatnimi dniami zmniejszyła się liczba kotów w domu, bo oddaliśmy 2 kociaki. Dużo czytam o kotach, rozmawiam z vetem i strasznie spotyka mnie w domu niezrozumienie i szyderstwa, że "zootechnik" jestem, że koty muszą biegać, że mogą jeść cokolwiek, że przesadzam...  :roll:  Przez nacisk z ich strony wypuszczałam moją kotkę i teraz nie umie się bawić, nawet piłeczki jej nie interesują, tylko chce biec z domu.  :-/ Nie o to chodziło. 

 

Szukam pracy obecnie i czekam na obronę. Jestem szcześliwa, bo mam nowe łóżko w pokoju i się wysypiam, ale małoproduktywnie mi życie płynie. Chcę się uniezależnić, coś zmienić. 

 

W związku średnio. Ale to osobny temat. Jesień przyszła i refleksje wraz z nią. Koło Sylwestra mam jeszcze gorzej, więc pewnie Nowy Rok zacznę jako singielka.  :lol:  :lol:  :lol:

 

Tyle rzeczy mnie martwi. Wiem, że na niektóre nie mam wpływu. Ciągle tylko wszyscy mnie rugają, że przesadzam, że nie biorę woreczków w sklepie, że nie chcę plastiku używać więcej, że patrzę na składy ubrań. Najbardziej matka szydzi i przewraca oczami, że tylko siedzę na necie i czytam jakieś głupoty i mi się w głowie psuje. 

 

Dowiedziałam się też, że nie mogę spotkać się z kolegą bez M. i że po co mi spotkania z kolegami.  :roll: Tjaa będę siedzieć w domu i zamulać, bo M. mnie nigdzie nie zabiera. Mam 25 lat i włączył mi się bunt. Modlcie się, żebym nic głupiego nie zrobiła.  :lol:  :lol:  :lol:


Lipcowe pogaduszki

04 lipiec 2018 - 16:32

<sun_> Witajcie w lipcu... i w końcu piszcie coś!  <jacidam>

 

U mnie dobrze, już po studiach, pozostało tylko pracę dokończyć i się obronić.

Dostałam się do programu stażowego i szukam pracodawcy... i nikt mnie nie chce. <trojk1>

 

Kot mi zdziczał na wsi, bo mieszkamy na razie na wsi żeby nie płacić niepotrzebnie za mieszkanie.

Spodziewamy się na dniach małych kotków, bo sąsiadka nie interesuje się swoją kotką i kicia mieszka u nas od 2 miesięcy.

Ogólnie coś dużo tu zwierząt. Inna sąsiadka zostawiła małego kota u nas na jakiś czas, bo pracuje i moja się obraziła na mnie, bo śmiałam zajmować się kimś innym.  :roll:

 

Ostatnio mnie wzięło na przeglądanie swoich rzeczy, część oddaję znajomej, resztę wyrzucam. Zero sentymentów.

 

I natchniona książkami o minimalizmie chciałam sobie zrobić post zakupowy, ale jak zamawiałam prezent dla wujka i mamy faceta to się samo do koszyka dodało  <bezradny> No musiałam kupić te perfumy, a niedługo wyrzucę 4 butelki, bo mi się kończą. :-P

 

Zaczyna mnie boleć gardło, boli mnie głowa, chyba jestem chora od tej pogody.  :-/