Zabawne ogłoszenia, artykuly, donosy :)
#42
Napisano 12 marzec 2009 - 12:06
ze tez allegro sobie na to pozwala....
Polska jest wolnym krajem, mozna więc zarabiac jak sie chce byleby to było legalne.
A tak na marginesie- ruskie pierogi wygrały.
Sporzcie jakie nicki mają osoby które biorą udział w licytacji!! Kura nioska na przykład & ruskie pierogi
#44
Napisano 13 marzec 2009 - 16:44
Roxi, ale ze tez znajda sie takie desperatki
znalzał się przercież ostra licytacja była
#45
Napisano 12 maj 2009 - 09:30
U mnie w domu gdzieś krążyło pisemko z powołaniem samochodu do wojska z czasów II wojny... Pradziadek sie tyle nacieszył.. zabawką.Zatrudnię samochody...
Genialne marketing pierwsza klasa!Z ciemną karnacja do kebabu
#46
Napisano 17 maj 2009 - 14:29
1. Jak przy badaniu ostatnio sadowiłam się na samolocie, to on do mnie taki tekst:
- Pupa wyżej, wyzej, pupa patrzy w obrazek...
Obrazek wisi na przeciwnej scianie.
2. Mój gin jest ok (państwowo). Standardowo gdy siedzę na fotelu mówi: "Nie uciekamy pupą, nie uciekamy" hehe. A gdy zapytałam o wyniki ostatniej cytologii odpowiedział: "Cud, miód i orzeszki".
3. A mojej koleżance (dziewicy, bez widoków na to żeby straciła w najbliższym czasie cnotę) lekarz, gdy zabrał się do badania , powiedział tak: "Czy nie mogłaby pani wrócić do mnie na badanie za tydzień... już rozdziewiczona... to by mi znacznie ułatwiło pracę"
To była jej pierwsza wizyta u cipologa.
4. Inny gin - od paru lat się pyta na rozpoczęciu wizyty "I kiedy rodzimy?" Albo kiedyś powiedział: "jak bedzie już pani w ciąźy 3 miesiące, to będzie można dopiero gratulować, bo pewnie i tak pani wcześniej poroni..."
5. Mój ginekolog wsadził mi dwa paluszki do pochwy, po czym je wyjął i powąchał i powiedział, że wszystko jest Ok.
6. "Co nie dasz chłopakom, dasz robakom" - to odnośnie mojego dziewictwa.
7. Mnie zapytał po badaniu: "Planowala pani tą ciążę?" - Ja w szoku, że nie, a on na to: "To dobrze, bo nie jest pani w ciąży, taki żarcik, he he!" - Więcej do niego nie poszłam...
8. Przypomniał mi się jeszcze tekst pani doktor z mojej przychodni. Mówię jej, że ostatnio mam bardzo bolesne miesiączki, a ona mi na to "ja też mam bolesne "...
9. "Ciesz się, że masz symetryczne uszy"
10. Pierwsza wizyta u gina ładnych parę lat temu. Byłam jeszcze wtedy dziewicą. Lekarz: "A teraz zrobimy badanko przez pupę, bo chyba nie chce Pani żebym był tym pierwszym?"
Uśmiechnął się przy tym przepraszająco.
11. Siadam na przeciwko niego, on posyła mi wielki uśmiech, zagląda w kartę i:
- "Czy będę przyszywanym wujkiem?" - pyta
- "Co najwyżej grzybków" - odpowiadam
- "No trudno, ale też piękne"
12. "... jeszcze nie widziałem tak pięknego pępka.. "
13. (po badaniu) Fajnie było? ja: No on: To chodź jeszcze raz!
14. "Ależ dzisiaj Pani niebezpieczna"- chodzilo o to, że miałam sam środek owulacji.
15. Mi mój ginekolog w trakcie badania składał życzenia z okazji mojego zamążpójscia: "Wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia" i podczas gdy jedną rękę miał zajętą badaniem... drugą mi pogratulował.
16. "O pochwę trzeba dbać, bardziej niż o twarz..."
17. Na dowidzenia... "Jeszcze do ciebie zajrzę"
I jedyny męski głos na całym forum:
"K**wa frajerzy. I dlatego moja dziewczyna chodzi tylko to ginekologów-kobiet. Nie wyobrażam sobie żeby jakiś inny f*** miałby jej tam palce wkładać".
Źródło:
www.joemonster.org
#47
Napisano 17 maj 2009 - 15:25
to mnie akurat rozśmieszyło7. Mnie zapytał po badaniu: "Planowala pani tą ciążę?" - Ja w szoku, że nie, a on na to: "To dobrze, bo nie jest pani w ciąży, taki żarcik, he he!" - Więcej do niego nie poszłam...
#48
Napisano 17 maj 2009 - 17:48
niezle te niektore texty
ciekawe co bym zrobila gdyby wlozyl mi 2 palce i powachal - to juz troche przeginka
#49
Napisano 17 maj 2009 - 21:13
#51
Napisano 17 maj 2009 - 21:45
bez przesad.po większości tych tekstów zmieniłabym gina
Też mam gina śmiesznego - wg mnie wiele tekstów jest na rozluźnienie atmosfery. Akurat przy pierwszej wizycie może to się ginowi nie udać, ale ja po którejś już zajarzyłam jego żarty :]
Inny tekst gina przy badaniu:
"Ładnie pani ogolona, kto pomagał?"
#52
Napisano 17 maj 2009 - 22:58
7. Mnie zapytał po badaniu: "Planowala pani tą ciążę?" - Ja w szoku, że nie, a on na to: "To dobrze, bo nie jest pani w ciąży, taki żarcik, he he!" - Więcej do niego nie poszłam...
najlepsze
haha
śmieję się, bo dobre jako żart
ale nie chciałabym być na miejscu tych babek
no takich komentarzy bym nie chciała"Ładnie pani ogolona, kto pomagał?"
#53
Napisano 18 maj 2009 - 12:09
czemu mi dałeś wiarę w cud
a potem odebrałaś wszystko
#55
Napisano 20 maj 2009 - 15:54
Jak byłam pierwszy raz u niego (to uz było ponad 5 lat temu) to on mi sie zapytał czy mam faceta, ja na to że nie (w sensie czy współżyję), on na to "Oj niedobrze niedobrze" A ja wychodziła (drzwi już yły otwarte) to mówie do niego "Do widzenia" A on "Do widzenia i chłopa sobie znajdź"- wszyscy to słyszeli
#56
Napisano 19 październik 2009 - 21:22
Dzisiaj mama poprawiając sprawdziany dzieci z klasy 1 gimnazjum pokazała mi jedną kartke ucznia...No i sie przeraziłam i poplakałam ze smiechu....
Temat zadania" Spróbuj zachęcić kolegów do zwiedzania jednego z polskich zabytków renesansowych"
ODP
"CHej słuchajcie mam dla was coś extra, pojedziemy do muzełum zwiedzac jeden z polskich zabytków renesansowych . No i co może pojedziecie?? JAZDA!
Przy okazji po drodze kupimy sobie jakies jedzenie, ale w muzeach nie można jeść dlatego zjemy po drodze.."
#57
Napisano 19 październik 2009 - 21:28
#58
Napisano 20 październik 2009 - 09:54
myslałam ze mowa o pierwszej klasie podstawówki....
Podobne tematy
Temat | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|
Zabawne sytuacje i przejęzyczenia dzieci |
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych