Skocz do zawartości

Babskiswiat.net używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Mahjong
Opis: Nieśmiertelna gra. Mahjong html5 online.

2048
Opis: Hit 2014. Prosta, logiczna i niezwykle wciągająca gra 2048.


Saper
Opis: Saper - kto nie zna tej gry...

Zdjęcie

Maluchy i nauka angielskiego


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1 anna.piechota97

anna.piechota97
  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 20 luty 2017 - 22:30

Hejka! Ostatnio pojawiła mi się w głowie pewna myśl. Przypadkiem natrafiłam na ofertę empik school, że uczą angielskiego już trzyletnie dzieci. Mam córeczkę (4 latka) i zaczęłam się zastanawiać czy jej tam nie zapisać. Może któraś z Was spotkała się z tą szkołą i czy w ogóle zapisaywanie dziecka na angielski tak wcześnie ma sens?



#2 kingoscb

kingoscb
  • Użytkownik
  • 21 postów

Napisano 20 luty 2017 - 22:40

Nie wiem jak to jest w Empik School, ale wiem, że im wcześniej wprowadzisz obcy język w życie swojego dziecka, tym jest większa szansa, że lepiej się go ono nauczy. Dwujęzyczne dzieci przecież od urodzenia mają kontakt z mową obojga rodziców i dlatego tak dobrze idzie im mówienie w obu, kiedy są już starsze i nie mają kontaktu z jednym z języków.



#3 sabinkaduchess

sabinkaduchess
  • Użytkownik
  • 3 postów

Napisano 21 luty 2017 - 11:06

Moja siostra uczy w empik school i dlatego zapisałam tam swojego synka, który też ma cztery latka :) Powiem tak, też słyszałam o tym, żeby na język zapisywać malucha jak najwcześniej. To samo mówiła mi siostra, więc to zrobiłam. Szkoła uczy fajnie, bo dzieciaki nie siedzą w ławkach, tylko raczej bawią sie i uczą trochę przy okazji. No i zajęcia nie są za długie, bo nawet zabawą można się znudzć. Ale jako mama pewnie coś o tym wiesz ;)



#4 Anonimka

Anonimka

    Spełniona żona i mama <3

  • Użytkownik
  • 2459 postów
  • LokalizacjaZ daleka :P
  • Wzrost:178cm
  • Stan:mężatka
  • Partner:Przystojny ;)
  • Nastrój:Zmęczona
  • Odznaczenia:
    Odznaczenia użytkownika

Napisano 21 luty 2017 - 11:20

Mój Syn ma 3,5 roku i od pół roku umie trochę słówek po angielsku, umie liczyć po angielsku do 10. Sama go uczyłam i rzeczywiście szybciej liczenie załapał niż po polsku :P



#5 anna.piechota97

anna.piechota97
  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 21 luty 2017 - 19:24

Wiem, wiem ;) Hm… No właśnie też mi się wydaje, że nawet samemu można sporo nauczyć malucha. Może rzeczywiście wyślę córkę do szkoły empiku. Na początku spróbuję jak będzie. Jeśli się nie spodoba, to odpuszczę, ale skoro mówicie, że warto, żeby maluch uczył się obcego języka to nie ma co się zastanawiać :D



#6 sabinkaduchess

sabinkaduchess
  • Użytkownik
  • 3 postów

Napisano 21 luty 2017 - 19:39

No właśnie, zawsze warto spróbować. Myślę, że maluszkowi spodoba się w szkole empiku, ale najlepiej sprawdzić samemu, tym bardziej, że są przecież lekcje próbne i różne spotkania z rodzicami. Życzę powodzenia :D



#7 wloczykijka

wloczykijka
  • Użytkownik
  • 1104 postów

Napisano 23 luty 2017 - 20:36

Rozmawiałam ostatnio z koleżanka którą posłała na kurs swojego dwuletniego syna i jest bardzo zadowolona.

Nie wiem jaka szkoła, ale podobno załapuje w mig



#8 Yrel

Yrel
  • Użytkownik
  • 18 postów

Napisano 09 marzec 2017 - 14:33

Empik jest ciekawy ale wydaje mi się że angielski w przedszkolu dla maluchów wystarczy.



#9 kingoscb

kingoscb
  • Użytkownik
  • 21 postów

Napisano 13 marzec 2017 - 17:15

Różnie to bywa z angielskim w przedszkolu ;) Nie zawsze, szczególnie w państwowych przedszkolach, panie przedszkolanki prowadzą zajęcia jak należy. Niestety tak się dzieje, bo mamy niedobór przedszkoli. Ale mam nadzieję, że to jednak nie powszechna praktyka :)



#10 sabinkaduchess

sabinkaduchess
  • Użytkownik
  • 3 postów

Napisano 13 marzec 2017 - 17:17

No właśnie, a w szkołach typu empik school płacisz, więc możesz więcej wymagać od nauczycieli. Jeśli Ci się coś nie podoba to wypisujesz dziecko i sprawa załatwiona. Z przedszkola niby też można wypisać, ale potem ciężko znaleźć coś na zastępstwo ;)



#11 halynka

halynka

    mamuśka

  • Użytkownik
  • 5652 postów

Napisano 08 kwiecień 2017 - 11:05

Mój trzylatek ma angielski w ramach zajęć w przedszkolu i widzę, że chwyta naprawdę dużo. Przychodzi do nich pani ze szkoły językowej a ze swoją panią później w tygodniu utrwalają to czego się nauczyli. W domu dużo mi opowiada po angielsku słówek i razem oglądamy piosenki np. o kolorach.


201401111762.png

km5skrhmtofzztsl.png

 

 

 


#12 kingoscb

kingoscb
  • Użytkownik
  • 21 postów

Napisano 25 kwiecień 2017 - 15:33

Właśnie, bo w przedszkolu może też być świetny poziom. Wszystko zależy od przedszkola i przedszkolanek :) Ale jeśli jednak jest słabo to warto tego malucha wysłać do szkoły językowej, jeśli tylko chce się uczyć, żeby nie marnować potencjału.



#13 dominika22

dominika22
  • Użytkownik
  • 6 postów

Napisano 24 lipiec 2017 - 14:13

Zgadzam się, że dzieci powinny mieć styczność z językiem obcym od najmłodszych lat. Wiadome, że nie będą od razu mówić płynnie ale ważne jest żeby się osłuchały języka obcego. Mój syn co prawda uczy się już w szkole angielskiego i bardzo to lubi. Postanowiliśmy więc w tym roku wysłać go na wakacje na kurs językowy. Nosiliśmy się z tym już jakiś czas ale wydawało nam się że jest za mały. Jednak o dziwno na takie kursy można wysłać już pięciolatka. Mój syn ma 9 lat. Jakby kogoś zaciekawiła taka opcja to można więcej poczytać na ...link... 



#14 ola.ole

ola.ole
  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 31 lipiec 2017 - 10:19

Ja swojego synka już zapisałam na zajęcia, co prawda nie w empik school, ale też w dobrej szkole. Wcześniej oswajałam go z drugim językiem za pomocą gier edukacyjnych, dzięki którym poznał mnóstwo słówek i teraz na zajęcia chodzi ze starszymi dziećmi, bo był zbyt zaawansowany żeby chodzić na zajęcia z rówieśnikami. Kupiłam mu jakiś czas temu dostęp do portalu edukacyjnego Zd... tam jest naprawdę mnóstwo fajnych gier i to nie tylko z angielskiego, ale i z przyrody, matematyki (młody szybko się nauczył dodawania i odejmowania) i polskiego.

Mam nadzieję, że taka dość wczesna nauka angielskiego zaprocentuje w przyszłości syna, bo ja sama miała ogromne pretensję, że rodzice nie posłali mnie na naukę. To czego uczono mnie w szkole to kropla w morzu i miałam spore problemy żeby poradzić sobie później na studiach. Mam nadzieje, że syna to ominie.





Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych