Od północy mam kalendarzowe 3 z przodu
Wszystkiego najlepszego !
Dorosłam też do decyzji o kolejnym dziecku.
@Aspirynkaaa wow, podziwiam za decyzję. Gratuluję zorganizowania z dziećmi
Witam i ja.
Nowy Rok to może w końcu rozruszamy to forum? Może czas najwyższy?
Ten rok to był dla mnie totalny kosmos, dużo się działo.
Po pierwsze - skończyłam studia i uzyskałam wymarzony tytuł. Okazuje się, że poszło mi w ciągu tych 5 lat tak dobrze, że otrzymam dyplom z wyróżnieniem Otrzymam, bo gala rozdania dyplomów dopiero w lutym.
Po drugie - napisałam egzamin państwowy we wrześniu i zdałam go z dość dobrym wynikiem. Przez to miałam zepsute wakacje, gdyż cały lipiec i sierpień siedziałam nad książkami.
Po trzecie - zaczęłam pracować. Na razie to "tylko" staż, ale praca jak każda inna - przyjmujemy pacjentów i leczymy.
Po czwarte - wyprowadziłam się z domu i zamieszkaliśmy razem z K. u jego rodziców. Jest nam tu wygodnie, bo nie płacimy za wynajem ale na pewno po ślubie znajdziemy jakiś własny kąt.
Oprócz tego mieliśmy fajne wakacje w Turcji
Ale nie obyło się też bez przykrych incydentów. W lipcu niespodziewanie zmarł mój chrzestny Długo nie mogłam pogodzić się z jego śmiercią, do tej pory nie mogę bo miał tylko 49 lat
Z tego co pamiętam to zawsze czekałam na ten 2019 rok właśnie z tego powodu, żeby zmienić swoje życie o 180 stopni, bo dotąd wyglądało ciągle tak samo i nudnie. Ciągle studia i dom a teraz w końcu zadziało się coś nowego
Czy mam jakieś plany na 2020? Chyba dalej się rozwijać. Może zacząć specjalizację? To takie moje małe marzenie, choć nie wiem czy je spełnię. Może dopiero w 2021? A może coś jeszcze innego przyjdzie mi na myśl? Na pewno chcę się rozwijać zawodowo, po stażu znaleźć fajną pracę a latem znaleźć suknię ślubną!!
Niech się Nam wszystkim wiedzie w 2020