Skocz do zawartości

Babskiswiat.net używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Mahjong
Opis: Nieśmiertelna gra. Mahjong html5 online.

2048
Opis: Hit 2014. Prosta, logiczna i niezwykle wciągająca gra 2048.


Saper
Opis: Saper - kto nie zna tej gry...

Zdjęcie

Majowe pogaduszki


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
83 odpowiedzi w tym temacie

#1 Aneczka

Aneczka
  • Użytkownik
  • 1325 postów

Napisano 01 maj 2016 - 16:28

Witam

 

Po długiej przerwie postanowiłam Was odwiedzić.

 

U nas wszystko w porządeczku. Dzieciaki rosną jak na drożdżach i nawet moja jedyna córeczka jest już dorosłą młodą kobietą - w kwietniu 18 lat skończyła. Muszę się pochwalić, że jestem z niej szalenie dumna - dobrze się uczy, nie łazi po nocach. Zaangażowana jest w pomoc biedniejszym od siebie. Zbieram żniwa ciężkiej pracy włożonej w wychowanie moich dzieciaków.  Zaraz lecimy na grilla do mojej siostry.

 

 

Pozdrawiamy


Dołączona grafika

#2 inqaa

inqaa
  • Moderator
  • 5515 postów

Napisano 01 maj 2016 - 19:45


Muszę się pochwalić, że jestem z niej szalenie dumna - dobrze się uczy, nie łazi po nocach. Zaangażowana jest w pomoc biedniejszym od siebie.

Pozazdrościć, w dobie dzisiejszych rozwydrzonych dzieci taka córa to skarb ;-)

 

Witam się w maju, w końcu znalazłam chwilkę czasu ;-)

Kwiecień był mega napiętym miesiącem dla mnie, okazuje się, że maj będzie podobny. Ale trudno, pocieszam się, że jak wszystko pójdzie dobrze ( a oczywiście innej opcji nie biorę pod uwagę ) to 17 czerwca będę już po wszystkich egzaminach a to znaczy ze jeszcze tylko ponad 1,5 m-ca :mrgreen: :mrgreen:

 

Wczoraj zaliczyłam fajną imprezkę z okazji urodzin przyszłej teściówki, był grill, muzyczka, dużo śmiechu, tego mi było trzeba ! Jutro za to ognisko u mojego taty a wieczorem imprezka u kuzyna K ;-)

 

W domu mam generalne malowanie, bałagan straszny, pojutrze czeka mnie sprzątanie a zadeklarowałam się, że całe mieszkanie posprzątam, ja głupia :lol:

 

Udanej majóweczki wszystkim ;*


Keep calm and become a doctor <serducho> // Mission completed <tanczy7>

 

 


#3 Blondynka88

Blondynka88
  • Użytkownik
  • 1351 postów

Napisano 02 maj 2016 - 21:41

Witam!

 

Jutro grill u przyjaciółki z okazji Jej imienin i oczywiście deszcz zapowiadają!

 

@iwonaryki widziałam suwaczek. Gratulacje :)


nixqp2.png


#4 Aspirynkaaa

Aspirynkaaa

    I do!

  • Użytkownik
  • 3557 postów

Napisano 04 maj 2016 - 15:06

Dzień dobry w najpiękniejszym miesiącu w roku!  :-D

Majówka nam się udała bardzo, bardzo, bardzo. Pogoda nas rozpieszczała, nawet sobie trochę nogi w morzu pomoczyłam.  :mrgreen:

Jesteśmy przyzwyczajeni do intensywnego wypoczynku i dopóki wszystko się działo, to nie czułam zmęczenia. Ale jak usnęłam w aucie w drodze powrotnej, to właściwie do teraz tylko śpię (z przerwą na jedzenie i mycie). Cały czas mnie zaskakuje, jak ciąża "wysysa" ze mnie energię.  ;-)

Może za rok powtórzymy wycieczkę, tym razem już z potomkiem na wierzchu? :) :) :)

Muszę teraz jakieś naleśniki na szybko zrobić, bo mąż z pracy wróci, a ani obiadu, ani nawet składników w domu nie ma. Ale ja gdzie usiądę, tam śpię. <bezradny> 

Jutro znowu dzidzię zobaczymy, bo idę na usg połówkowe do innego doktorka. Niech też sprawdzi, czy wszystko ok, nie zaszkodzi, a mama sobie popatrzy. :lol: 

 

Miłego majowego popołudnia!


-Mamusiu, czy miałaś kiedyś marzenie?

-Miałam, idzie teraz koło mnie i trzyma mnie za rękę! dzieci139.gifdzieci139.gif


#5 halynka

halynka

    mamuśka

  • Użytkownik
  • 5652 postów

Napisano 09 maj 2016 - 07:53

Witam w maju :P

 

Nie było mnie ostatnio bo oboje chorowaliśmy, raz Szkrab, raz ja i później znowu on - na zmianę. Dziś dopiero wszystko wraca do normy - pierwszy dzień od dwóch tygodni, kiedy Antoś jest w żłobku. Zawiozłam go i mam chwilę dla siebie. Popołudniu lecę zrobić paznokcie bo mi wszystko odprysło. W sobotą miałam wieczór panieński! Wyszło naprawdę świetnie. Już sam fakt, że mogłam wyjść wieczorem bez dziecka dla mnie był atrakcją, szczegóły w odpowiednim temacie opiszę. Obiecywałam sobie, że wszystko załatwimy i maj będzie luźny, ale kilka spraw do ślubu jeszcze nie dopiętych.

 

@Aspirynkaaa często słyszałam, że na połówkowe idą kobietki do innego. Zawsze to inne oko :)

@inqaa oby udało się znaleźć też trochę czasu na wypoczynek w tej bieganinie :)

@Aneczka pogratulować takiej córki. Przy małym teraz też ci pewnie pomaga, skarb ;)


201401111762.png

km5skrhmtofzztsl.png

 

 

 


#6 Anonimka

Anonimka

    Spełniona żona i mama <3

  • Użytkownik
  • 2459 postów
  • LokalizacjaZ daleka :P
  • Wzrost:178cm
  • Stan:mężatka
  • Partner:Przystojny ;)
  • Nastrój:Zmęczona
  • Odznaczenia:
    Odznaczenia użytkownika

Napisano 09 maj 2016 - 17:06

Witam się znowu po dłuższej przerwie :)

 

Grafik mam napięty, jestem na zwolnieniu ale z Synkiem dużo spacerujemy i czasu spędzamy. Teraz jest na tydzień u moich rodziców, a w weekend ja na tydzień do Niego dołączę :mrgreen: A korzystając z okazji, że Jego nie ma, wzięłam się za pranie ubranek dla Juniorka, pościeli, prześcieradeł, pieluch. To już w lipcu braciszek będzie <jupi> Synek cieszy się bardzo choć zazdrość też zaczyna okazywać :lol: Później będziemy musieli w miarę możliwości okazywać Mu więcej uwagi albo chociaż starać się robić to w miarę często...

 

A tak to po staremu.

 

W tym tygodniu zamierzamy malować salon, ogarnąć kącik dla Juniorka. Także żyjemy pełną parą bo przecież lipiec już tuż tuż :lol:

 

pogoda dzisiaj średnio do[pisuje. No niby ładnie było do popołudnia ale teraz się zachmurzyło. Ponoć cały tydzień ma być deszczowy i burzowy. Mam nadzieję, że dywan zdążę wyprać chociaż :lol:

@Aneczka to córa już 18 lat skończyła :shock: ?! Jajku, a jak tu zawitałam to miała przecież 13 lat. Jak ten czas leci o matko święta <co>

 

@Aspirynkaaa a Ty który już tydzień ciąży masz? Ciąża potrafi wyssać wszelkie siły witalne. Ta moja druga to potwierdza- po raz czwarty (a w sumie piąty tylko w październiku jeszcze o ciaży nie wiedziałam) jestem przeziębiona <cryyy> No masakra jakaś. od Synka się zaraziłam :-/

 

Pozdrawiam i buziale zostawiam <buzki>



#7 Madzik :)

Madzik :)
  • Użytkownik
  • 6096 postów

Napisano 09 maj 2016 - 19:34

Cześć  :-)

 

U mnie burdel jakich mało  :-P

 

W długi weekend wymyśliłam sobie malowanie kuchni. Lipa wyszła jak nie wiem co i musimy poprawiać. A tu weekend się skończył i czasu wolnego nie ma. I tak mieszkamy z rozwaloną kuchnią, z zagraconym salonem i podziwiam siebie, że jeszcze tu wytrzymuję  :evil:  ale zajęta jestem bardzo i po prostu nie mam czasu nawet o tym myśleć. 

 

Mąż ma pełno zleceń i w wolnym czasie pracuje, a właściwie to próbuje pracować. Więcej czasu zajmuje mu narzekanie ileż to on na dzisiaj do zrobienia ;-)  Ja w wolnym czasie piszę, uczę się, piszę, uczę się i tak w kółko. Promotor chce, aby termin obrony był już za miesiąc <stres> zobaczymy czy damy radę.

 

Krasnal jest strasznie niegrzeczny ostatnio  :evil:  

 

Pokłóciłam się trochę z rodzicami, właściwie to zła jestem na nich i wygarnęłam co myślę.

Ciągle narzekają, że tak mało czasu spędzają z wnuczkiem, a teraz kiedy naprawdę przydałaby się choć drobna pomoc, to nie chce się nikomu przyjechać. Zabrać na kilka dni do siebie też nie, bo jak to tak samego bez mamy, przecież płakać będzie, jeszcze jest za mały i inne tym podobne wykręty   :roll:   no i tak... wściekła jestem  :-/ ja im jeszcze pokażę, o!

 

Rodzinka się u nas powiększyła, aż o dwa bobaski  :-)  Siostra cioteczna przed kilkoma dniami urodziła trzecią córeczkę, a druga siostra trzeciego... synka  :-D   Śmiesznie się trochę ułożyło. 

 

Pozdrawiam <buzki>

 

 

 

 

 

 



#8 Majorka^^

Majorka^^
  • Użytkownik
  • 5119 postów

Napisano 10 maj 2016 - 10:42

To i ja sie przywitam majowo :)

Piękna pogoda. Ciągle latam gdzieś towarzysko, przez co nie mam czasu na rowerek... Dziś nadrobię :)
Tylko gdzie ja zostawiłam słuchawki?!

Też tak macie, że jak się zrobi cieplej na zewnątrz to ochota na stanie przy garach i sprzątanie jakby mniejsza? ;)

Poza tym jakoś tak fajnie :)

@Anonimka no to będziesz jedyną kobietą rozpieszczaną przez swoich mężczyzn ;)


Buziaki ;)
Co to jest miłość ?
To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu.
Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się,
że przemókł do głębi serca...

#9 krowka17

krowka17
  • Użytkownik
  • 13064 postów

Napisano 10 maj 2016 - 15:41

Witajcie :) dawno nie zaglądałam i standardowo napiszę mało ale na temat :) synek 15 maja kończy 2 lata jest mądry, śliczny , dużo mówi  i jestem dumną mamą :) w sierpniu tego roku bierzemy ślub także przygotowania są ciągle :) już coraz bliżej niż dalej ... po ślubie są poważne plany o wyjeździe z Polski i mam nadzieję że do tego dojdzie i wszystko pójdzie po naszej myśli :) 



#10 Melodia19

Melodia19
  • Użytkownik
  • 3228 postów

Napisano 10 maj 2016 - 17:45

@krowka17  Hej <buzki>  Pisz więcej co u Ciebie <przytul>

 

WItam w maju!! <huraaaaa> <huraaaaa>

 

U nas wszystko ok, remontów ciąg dalszy, i nie wiem kiedy to się skończy :-P

 


Też tak macie, że jak się zrobi cieplej na zewnątrz to ochota na stanie przy garach i sprzątanie jakby mniejsza? :-)

No ja tak mam. Jak jest ciepło na zewnątrz, to praktycznie cały czas jesteśmy na spacerku czy w ogrodzie , a do domu wracamy wlasnie na coś szybkiego do zjedzenia. Ja wtedy nie mam weny na wymyślanie czegoś nowego, dlatego robie coś raz dwa i już :-P

 

Filipek pewnie pójdzie do przedszkola we wrzesniu, więc czekają nas zmiany. Początkowo się nie dostał, był na liście niezakwalifikowanych, ale było tak dużo chętnych do tego przedszkola , że postanowili otworzyć jeszcze dwa oddziały, i tym sposobem ma być miejsce dla wszystkich dzieciaków :-)

Będzie stres <stres>  <stres>  i płacz <chlipaj12> <chlipaj12>  tylko nie wiem czyj większy <bing1> No i ja będe musiała coś z sobą począć ... tylko co, nie mam konkretnego pomysłu na siebie. 

 

Buźki <czirl1>

 



iv09i09kftvt0mdm.png

 

 

 


#11 magdaaaaa

magdaaaaa

    ..lekko próżna flirciara..

  • Użytkownik
  • 23947 postów

Napisano 10 maj 2016 - 18:38

@Melodia19 myslisz o pojsciu do pracy ???


czemu mi dałeś wiarę w cud

a potem odebrałaś wszystko
 


#12 Aspirynkaaa

Aspirynkaaa

    I do!

  • Użytkownik
  • 3557 postów

Napisano 11 maj 2016 - 08:55

<hellooo1>

U mnie dzisiaj dom wariatów.  :lol:  Około 3 w nocy obudziłam się z dziwnym uczuciem, pierwsza myśl " o kurde będę wymiotować?", zaraz druga "rany, rodzę?" i dopiero jak się trochę przebudziłam to się skapnęłam, że to młoda akrobacje odstawia.  :lol:  I tak do 4, potem ja już usnęłam...I sobie śpię i nagle mąż mi się głośno śmieje do ucha.  :shock: Znowu się obudziłam, pytam co się dzieje - a on śpi.  :-P Rano tego nie pamiętał. 

Młoda z dnia na dzień bardziej pokazuje nam swoją obecność, co niesamowicie mnie cieszy i uspokaja. Już drugi doktorek mi powiedział, że dawno nie widział AŻ tak ruchliwego dziecka. I drugi próbował zrobić jej ładne zdjęcie buźki i się poddał. I nawet policzył jak za zwykłą wizytę, a nie za 3d z powodu braku efektów. Zapowiada się, że jak już się wykluje, to sobie za wiele nie pośpimy. <umieraam>

W czwartek szuflada kuchenna mi spadła na stopę, mam rozkwaszony duży palec, czarny paznokieć i boli jak cholera. Chociaż już troszeczkę mniej. Dobrze, że jest tak cieplutko, to mogę chodzić w sandałkach. I taki plus jeszcze, że jak przez pół roku prosiłam Brzydkiego o naprawianie szuflady to się wykręcał brakiem czasu i narzędzi, a jak sobie krzywdę zrobiłam, to na drugi dzień rano szuflada była naprawiona. :-D

Dzwonili do mnie dzisiaj z mojej wymarzonej apteki, że są zainteresowani moją osobą. I tak chwilę pogadałam i warunki mi się podobają, i kasa super... i musiałam odmówić. I tak trochę zrobiło mi się żal, że tak wypadam z obiegu. 

Piękny dzień się zapowiada, w planach mam chyba spacer po bez do lasu. :-)

Miłego dnia!  


Użytkownik Aspirynkaaa edytował ten post 11 maj 2016 - 09:00

-Mamusiu, czy miałaś kiedyś marzenie?

-Miałam, idzie teraz koło mnie i trzyma mnie za rękę! dzieci139.gifdzieci139.gif


#13 Madzik :)

Madzik :)
  • Użytkownik
  • 6096 postów

Napisano 11 maj 2016 - 11:26

Też tak macie, że jak się zrobi cieplej na zewnątrz to ochota na stanie przy garach i sprzątanie jakby mniejsza?

 

właściwie to tak, z tymże mnie taka słoneczna aura bardzo męczy i głowę rozsadza, więc raczej wynika to z rozdrażnienia niż z rozleniwienia  ;-) no wiem, dziwna jestem

 

 

Filipek pewnie pójdzie do przedszkola we wrzesniu, więc czekają nas zmiany

 

o zobacz jak to szybko leci  :-)  jeszcze niedawno byłyśmy razem w ciąży, a tu już  przedszkolaki  :-)

 

 

jak przez pół roku prosiłam Brzydkiego o naprawianie szuflady to się wykręcał brakiem czasu i narzędzi, a jak sobie krzywdę zrobiłam, to na drugi dzień rano szuflada była naprawiona

 

ach z tymi chłopami  :->  zawsze się za robotę wezmą, jak się komu krzywda stanie 

 

 

Hej  :-)

 

Mały przed chwilą zasnął i pewnie za chwilę wstanie, a ja marnuję swój czas na szukanie noclegu na wakacje. Wymagania mam duże i stąd ciężko mi coś znaleźć.

A jak już znajdę, to zajęte  :-/  Rodzinka od męża tez chce jechać z nami, ale nikt nie angażuje się zbyt w pomoc przy szukaniu, tylko czekają aż sama coś zaproponuję. Nie podoba mi się to. 

Trochę u mnie popadało i pogrzmiało.

Zaczyna mnie już wkurzać bajzel w kuchni i chyba sama się wezmę za robotę, bo chłop znowu "zajęty i nie ma czasu"  :evil:  a za tydzień mamy gości. 

 

Buźki <buzki>



#14 palomka

palomka
  • Użytkownik
  • 2338 postów

Napisano 11 maj 2016 - 11:31

Doby w piękny majowy dzień.  :mrgreen:  :mrgreen:

 

Już o 8 byłam w pracy dzisiaj - bo szłam z moimi dzieciaczkami na Turniej Patriotyczny. I - miejsce zajęliśmy...  <ookk>  <ookk>  <ookk> Dumna z nich jestem.  :mrgreen:

O 11 byłam już w domu... a pracę zaczynam na 14 dzisiaj wiec mam jeszcze trochę czasu...

Aczkolwiek zaraz mam plan się ponownie zebrać skoczyć przed pracą odebrać książkę i do biblioteki może mi się uda. 

 

Pogoda cudna. Cieplutko. Niech już tak zostanie.

Bo przynajmniej do 16 do 18 - spędzam z dzieciakami czas na dworze, wiec nam dzień szybko mija.  <ookk>

 

Pozdrawiam Was!  <przytul>


I ślubuję Ci uśmiech przy porannej kawie, parasol w deszczu i stokrotki na wiosnę...smileys-hearts-339319.gif

 


#15 Anonimka

Anonimka

    Spełniona żona i mama <3

  • Użytkownik
  • 2459 postów
  • LokalizacjaZ daleka :P
  • Wzrost:178cm
  • Stan:mężatka
  • Partner:Przystojny ;)
  • Nastrój:Zmęczona
  • Odznaczenia:
    Odznaczenia użytkownika

Napisano 11 maj 2016 - 17:56


Pokłóciłam się trochę z rodzicami, właściwie to zła jestem na nich i wygarnęłam co myślę.

Ciągle narzekają, że tak mało czasu spędzają z wnuczkiem, a teraz kiedy naprawdę przydałaby się choć drobna pomoc, to nie chce się nikomu przyjechać. Zabrać na kilka dni do siebie też nie, bo jak to tak samego bez mamy, przecież płakać będzie, jeszcze jest za mały i inne tym podobne wykręty :roll: no i tak... wściekła jestem :-/ ja im jeszcze pokażę, o!

Nie dziwię się, że jesteś wściekła. Ja cieszę się, ze mogę na moich rodziców liczyć i odkąd Syn skończył półtora roku to kilka razy w roku zostaje u nich na tydzień czy dwa :-) I nie było, że jest za mały- wręcz przeciwnie- oni się cieszą, że mogą z Nim trochę czasu spędzić. A jak Go zabieramy to moja mama płacze :lol: Poza tym to mogę też na teściową liczyć. Jak chcę gdzieś wyjść to Mały z nią zostaje :-)

I wg mnie takie zostawianie to nic złego. Po prostu dziecko musi wiedzieć, że nie zawsze mama i tata będą przy nim. Niech wie, że ma też dziadków, na których też może liczyć :-)

 

 

 


Krasnal jest strasznie niegrzeczny ostatnio

A ile ma bo suwaczka nei widzę?

 

 

 


@Anonimka no to będziesz jedyną kobietą rozpieszczaną przez swoich mężczyzn

Się okaże. Jak ktoś pyta co będziemy mieć to mówię, ze trzech mężczyzn w domu, którzy będą mnie na rękach nosić... w marzeniach chyba <umieraam>

 

 

 


Też tak macie, że jak się zrobi cieplej na zewnątrz to ochota na stanie przy garach i sprzątanie jakby mniejsza? :-)

Jasne, że tak <umieraam> Wtedy nawet pranie dywanu na dworze cieszy bo... na świeżym powietrzu <umieraam> Albo siedzenie w ogródku. A później Mąż z pracy wraca i zastanawianie się co na szybko Mu na obiadokolację przygotować no bo przecież... czasu nie było <hepi1>

 

 

 


Zapowiada się, że jak już się wykluje, to sobie za wiele nie pośpimy.

I przygotujcie się na to. Syn też był ruchliwy w brzuchu, bardzo no i... tak już Mu zostało <umieraam> A ten drugi w brzuchu jakby bardziej leniwy. Zobaczymy czy da pospać :lol:

 

 

 


o zobacz jak to szybko leci :-) jeszcze niedawno byłyśmy razem w ciąży, a tu już przedszkolaki :-)

Mój Syn też do przedszkola od września :mrgreen:

 

Hej :-)

I dzisiaj znowu zaglądam. Nadal przeziębiona, dzisiaj kaszel dołączył i już sama nie wiem co robić bo za wiee to wziąć nie mogę <bezradny> Ale jutro zmykam do lekarza, niech mnie zbada czy aby nic groźnego we mnie nie siedzi.

 

Pogoda piękna więc uprałam dywan :mrgreen: A teraz pod wieczór połowę ogródka ogarnęłam.


Użytkownik Anonimka edytował ten post 11 maj 2016 - 17:57


#16 Madź

Madź

    heksa

  • Użytkownik
  • 4069 postów

Napisano 12 maj 2016 - 09:09

Halo, halo :)
Ja już po dniu matki, dziwnie tak świętować wcześniej:P ale i fajnie ;)

Szukanie pracy ruszyło pełną parą odkąd mam zaklepaną opiekunkę, ale opornie idzie.
Dzisiaj się akurat z bezrobocia cieszę, teście mieli przyjechać w niedzielę a wczoraj zadzwonili, że będą dziś wieczorem i tak by wypadało coś ogarnąć i ugotować.
Ale najpierw śniadanko, bo bez tego się dzisiaj nie ruszę :P
“One, remember to look up at the stars and not down at your feet.
Two, never give up work. Work gives you meaning and purpose and life is empty without it.
Three, if you are lucky enough to find love, remember it is there and don't throw it away.”
 

#17 halynka

halynka

    mamuśka

  • Użytkownik
  • 5652 postów

Napisano 12 maj 2016 - 09:47

Hello,

Do ślubu niecałe 10 dni, a stresu jako takiego nadal nie ma :P Jedynie co to nie wszystko kupione i załatwione, ale jak zwykle liczę na to, że się uda. Dzisiaj muszę zrobić porządek w domu i w ogrodzie, bo więcej tam chwastów niż roślin :P W niedziele idziemy jeszcze na komunie, a ja nie mam się w co ubrać. Trudno, coś wezmę z szafy na szybko, mam inne sprawy teraz na głowie. Junior coś nie chce do żłobka jeździć, leniuch rano by sobie bajki najchętniej oglądał, a nie szykował.


201401111762.png

km5skrhmtofzztsl.png

 

 

 


#18 Anonimka

Anonimka

    Spełniona żona i mama <3

  • Użytkownik
  • 2459 postów
  • LokalizacjaZ daleka :P
  • Wzrost:178cm
  • Stan:mężatka
  • Partner:Przystojny ;)
  • Nastrój:Zmęczona
  • Odznaczenia:
    Odznaczenia użytkownika

Napisano 12 maj 2016 - 10:45


Ja już po dniu matki, dziwnie tak świętować wcześniej:P ale i fajnie :-)

To W Anglii mieszkacie?

 


Dzisiaj się akurat z bezrobocia cieszę, teście mieli przyjechać w niedzielę a wczoraj zadzwonili, że będą dziś wieczorem i tak by wypadało coś ogarnąć i ugotować.

A ja cieszę się ze zwolnienia bo dzisiaj spotkam się z koleżankami z pracy na kawę i ciacho <ookk> Od miesięcy sie umawiałyśmy <umieraam>

 


Do ślubu niecałe 10 dni, a stresu jako takiego nadal nie ma

Też tak miałam. No bo czym się stresować :-P ?



#19 Madź

Madź

    heksa

  • Użytkownik
  • 4069 postów

Napisano 12 maj 2016 - 13:12

@Anonimka, w Niemczech.

Jednak teściowa się przyda :lol: Dostałam menu "weselne" na mejla, zrobimy burzę mózgów i coś wybierzemy, bo sama to głupawki dostaję :P

Upał u nas taki, że na strychu sauna, powiesiłam godzinę temu pranie, teraz byłam powiesić drugie a pierwsze już suche jak pieprz :lol:
“One, remember to look up at the stars and not down at your feet.
Two, never give up work. Work gives you meaning and purpose and life is empty without it.
Three, if you are lucky enough to find love, remember it is there and don't throw it away.”
 

#20 Melodia19

Melodia19
  • Użytkownik
  • 3228 postów

Napisano 12 maj 2016 - 13:14

@magdaaaaa  no myślę, myślę... tylko co z tego wyjdzie zobaczymy- wiadomo jak to z tą pracą jest. CHciałabym robić coś, co by sprawiało mi przyjemność, a na dzień dzisiejszy jeszcze nie wiem co to jest. :roll:

 


o zobacz jak to szybko leci :-) jeszcze niedawno byłyśmy razem w ciąży, a tu już przedszkolaki :-)

No strasznie ten czas leci, gdzie się podział mój malutki niemowlaczek <hmm>

Teraz to jest chłopczysko, na dodatek niezły urwis, który nie slucha co się do niego mówi :P

 

 

Mały sobie śpi, ja gotuje obiad, mąż w pracy... życie :P

Przynajmniej później mam wychodne na paznokcie i brwi. <jupi>  Zastanawiam się jeszcze nad solarium, no ale nie wiem... Z Filipem na pewno się nie opale w ogrodzie  , bo z nim trzeba mieć oczy dookoła głowy i nie ma mowy o leżakowaniu . Chociaż tyle się mówi, że to niebezpieczne.... moze jak z 4 razy pójde to się nic nie stanie, oczywiscie z odpowiednimi przerwami, nie codziennie 8-) 8-)

 

No to tyleeee.....

 

Uciekam do obowiązków domowych

 

Buziaki :-)


iv09i09kftvt0mdm.png

 

 

 





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych