Nie jestem za przemycaniem tylko za edukacją. Tran = zdrowie, a żelki czy lizaki = nic dobrego.
- nie(d)oceniona lubi to
Napisane przez halynka
w 23 marzec 2017 - 10:42
Nie jestem za przemycaniem tylko za edukacją. Tran = zdrowie, a żelki czy lizaki = nic dobrego.
Napisane przez facet
w 19 listopad 2016 - 20:16
Jakie? Np ryby? Dla mnie to samo co tran i tak mi się rybą odbija xD
Ja wolę jeść ryby, odbijanie się rybą bez jej jedzenia to potworność, a te trany smakowe mi tam smeirdzą chemią. Ale moze dzieciom to pasuje, w sumie cały przemysł spożywcyz dla dzieci to syrop glukozowy (nawet w cukeirkach leczniczych na gardło!!!) i barwniki plus aromaty... No sorry tak jest. Odpornośc mozna budować na wiele sposobów, niekoniecznie suplementami.
Napisane przez elizabeth
w 25 styczeń 2015 - 21:19
Kurczak w sosie winno porowym
Składniki:
* 2 pojedyncze filety z kurczaka
* 1 młody por
* 1 ząbek czosnku
* 3 pełne łyżki masła
* 1/2 szklanki białego wina
* 250 ml kremówki 36%
* 80 g serka topionego ementalera
* 1 szczypta tymianku
* 1 szczypta gałki muszkatołowej
* sól i pieprz do smaku
* oliwa
Mięso nacieramy solą i pieprzem i obsmażamy na rumiano na oliwie. Ogień pod patelnią nie powinien być za duży aby mięso w środku nie było surowe podczas gdy wierzch mięsa mocno spalony.
Pora kroimy w cieniutkie plasterki i podsmażamy na maśle razem z czosnkiem cały czas mieszając około 5 minut a następnie dajemy możliwie największy ogień i dolewamy wino. Sporo wina od razu odparuje, ale gotujemy jeszcze chwilę od czasu do czasu mieszając (po około 5 minutach po winie nie powinno być już śladu, zostanie jedynie smak wina w porach) a następnie dodajemy gałkę, tymianek, kremówkę i ser. Sos mieszamy na tyle intensywnie, by ser się rozpuścił, a następnie gotujemy go około 5 minut na małym ogniu. Na koniec doprawiamy go do smaku solą i pieprzem.
Na porcji sosu układamy usmażone mięso i natychmiast podajemy.
źródło: gotowaniecieszy.blox.pl
Kurczak tak naprawdę jest dodatkiem, sos jest tak wysmienity, że mogłabym jeść i jeść!
Napisane przez katti
w 06 lipiec 2015 - 19:03
Helllo
Nareszcie lipiec <3
O tak
i znowu chorowanie malej ( zastrzyki)
Wspolczuje...
Moje dziecie ma już 13.5msca
Wow
a co do mojego życia osobistego to wszystko jest jak najbardziej ok
I git
jak ktoś wypoczywa nad wodą, to fajnie czy w ogrodzie....
Albo w pracy ale dzieki Ci Boze za klimatyzacje
Praktyki w szpitalu podobają mi się bardzo.
Nie cierrrrrpie szpitali.....
Ja do zwolenników lata nie należę
No weź jak tak mozna
U mnie upaly straszneeee i tylko szkoda mi trawnika i ogrodu...... (ktory zaraz ide podlewac)
Lato ma swoje prawa i niech sloneczko swieci jak najwiecej
Ja niebawem rozpoczynam urlop i od razu wylatujemy
doczekac sie normalnie juz nie moge
Poza tym......och, ach i ech
Pozdrawiam!
Napisane przez Aspirynkaaa
w 25 maj 2015 - 21:17
I co? Zapłacimy ludziom za robienie dzieci? I tak sobie będą rodzili trzecie/czwarte/dziesiąte, bo można na tym nieźle zarobić nie pracując? Ja wolę, żeby dzieci rodziły się chciane i upragnione. A dla mnie częścią tego, że pragnie się dziecka jest odpowiedzialne zachowanie ZANIM się na dziecko zdecydujemy. Wykształcenie, praca, jakieś perspektywy...
Ja uważam, że naprawdę spora część mojej pensji jest wydawana na socjal i nie mam żadnych wyrzutów sumienia, że nie chcę dzielić się jeszcze większą porcją pensji. Może zmieniłabym zdanie, gdyby te pieniądze lepiej były gospodarowane, bo nic mnie tak nie drażni jak nieróbstwo. Chcecie pomagać? Ok, ale niech te osoby też coś z siebie dadzą. Coś więcej niż spacer do opieki. Może jeśli ktoś chce dostać dofinansowanie na ksiązki, to niech w wakacje odmaluje szkołę albo plac zabaw? Ciekawe, ilu wtedy by było chętnych po zasiłek...
Nigdy nie powiedziałam nic złego o finansowaniu kursów, czy innej aktywizacji bezrobotnych, o tworzeniu żłobków i przedszkoli. Ja tylko mówię stanowcze "nie" dawaniu pieniędzy ludziom, którzy nie dają w zamian nic z siebie.
Ale pomagania KAŻDEJ rodzinie nie rozumiem. Mam wrażenie, że to taka gra po to, żeby osoby, z których pieniędzy jest to finansowane, przestały się buntować. Jaki sens jest mi odbierać kasę (w formie podatków), żeby potem mi ją oddawać jako zapomogę? I może jeszcze powinnam być wdzięczna, bo coś dostałam?
Jeśli patrzysz na siebie i czubek własnego nosa - ok. Jeśli myślisz w przyszłości o dzieciach i wnukach - nie rozumiem, bo lepiej nie będzie jeśli to się utrzyma na takim poziomie.
Patrzę na czubek swojego nosa, każdy patrzy. Ja za bardzo nie liczę na emeryturę - wolę się miło zaskoczyć, niż na coś liczyć i zostać z przysłowiową ręką w nocniku. Kombinuję, odkładamy, staramy się sami sobie zapewnić dobrą przyszłość. Między innymi inwestując w dzieci. W nasze dzieci. W dzieci, których jeszcze nie ma, bo zajmujemy się teraz tym, żeby nikt nam nie musiał pomagać, jak się pojawią. Patrzę też na czubek ich nosa - zrobimy wszystko, żeby zapewnić im dobrą przyszłość.
I ja tu kończę swoją dyskusję, bo wszystko zostało już powiedziane. A punkt widzenia zawsze będzie zależał od punktu siedzenia.
Napisane przez magdaaaaa
w 25 maj 2015 - 21:31
co? Zapłacimy ludziom za robienie dzieci? I tak sobie będą rodzili trzecie/czwarte/dziesiąte, bo można na tym nieźle zarobić nie pracując? Ja wolę, żeby dzieci rodziły się chciane i upragnione
dla gospodarki wcale nie bedzie dobrze jesli beda poprawiac wskaźniki demograficzne dzieci, które ledwo koncza gimnazjum ,które za wzór beda miec mame i tate ,którzy jedno co potrafia to wycigać reke po kase , ale nie kalają sie praca. chodzi o to by bylo duzo ludzi w wieku produkcyjnym by z ich pracy były wplywy do budzetu , a nie ze tylko dofinasowywac je.
Napisane przez Kahela
w 18 maj 2014 - 17:19
@AgnieszkaT na stałe, na stałe...
Jakieś imię ma??
coś Ty, jeszcze nie...póki co, próbujemy, mi się podoba Lili, zobaczymy, czy się przyjmie...
A rasowiec czy wielorasowiec
jakaś konkretna rasa czy zwykły "dachowiec" ?
dachowiec, córka przybłędy mojej koleżanki
Bo wiesz... gender już ćwiczyłaś raz
no własnie...mam pewne obawy po Lunie -> Leonie...
Wczoraj była u weta i stwierdził, że dziewczynka...mam nadzieję
spotkanie 1 stopnia....
Ma ok 10 tyg, a wygląda jak obskubany kurczak...ale jego matka, jest baaardzo mała, może dlatego
Napisane przez Qgito
w 04 marzec 2014 - 11:53
Community Forum Software by IP.Board
Właściciel: Webrange