1 odpowiedź w tym temacie

[kafffka]

Dziewczyny, czy potraficie określić ile mnie więcej czasu zajmuje układanie płytek? Nie wiem - za 10m², za dom, za łazienkę - cokolwiek 

Wiem, że jest masa "to zależy". Możecie podać swoje przykłady dla jasności.

[rozalin]

My układamy sami więc nasze czasy są zapewne słabsze od czasów ekipy profesjonalistów, ale tego nie da się tak określić moim zdaniem. Trzeba by znać format płytki chociaż, sposób układania (jodełka np dłużej), kształt pomieszczenia ( czy dużo docinania, otworów,), do jakiej wysokości pomieszczenia, czy płytki i ściany / podłogi proste. Nam w zeszłym tyg zeszło 3,5 godziny na ułożenie 5 m, następnego dnia 3 m układaliśmy tyle samo czasu, a kolejnego ułożyliśmy 3m w 1,5 godziny, cały czas to były te same płytki 20x120, na podłodze w holu i w łazience. Jak są proste fragmenty bez wycinania skomplikowanych kształtów to we dwójkę idzie nam sprawnie, ja smaruje klejem, robię docinki w większości i podaje, luby kładzie, równa poziom. Salon chyba udało nam się położyć najszybciej, w dwa dni po 4-5 godzin, ale to duże proste pomieszczenie, mieliśmy stół glazurniczy na tym samym poziomie i przyniesione na górę plytki, a teraz muszę przynieść z garażu płytki, posmarować klejem i zanieść każda piętro wyżej, to wszystko robi sporą roznice. Fugowanie to w ogóle osobna sprawa.

Duże znaczenie ma też jakość samych płytek, zerknij sobie na modele Tubądzina https://www.tubadzin.pl/ Moim zdaniem maja jedne z ciekawszych płytek jakie można obecnie ddostać w skleapch.