Musisz być mega ogarniętą osobą, że z maleństwem w domu jesteś w stanie się zmobilizować do pisania.
Wczoraj niedużo, ale ruszyłam.
To dobrze, że dużo pojesz bo ja wciąż za mało i jakoś nie potrafię więcej. Chyba sobie kupię bidon i będę nosić wszędzie ze sobą.
Za to piłam jakbym kaca miała.
Ja czekam na sukienki, ale jak w nich chodzić w taką pogodę
Nawet buty z eobuwie które przyszły mi nie poprawiły nastroju
Ugotowałam obiadokolację dość późną, ale zawsze coś. Zaraz otworzymy wino i zjemy.
Wczoraj spędziliśmy super wieczór grając przez neta w kalambury z kolegami M. i było mega śmiesznie
Jutro M. ma urodziny, a ja nie mam prezentu. Może jutro kupię, albo kiedyś tam. A jutro będzie tylko niematerialnie