Skocz do zawartości

Babskiswiat.net używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Mahjong
Opis: Nieśmiertelna gra. Mahjong html5 online.

2048
Opis: Hit 2014. Prosta, logiczna i niezwykle wciągająca gra 2048.


Saper
Opis: Saper - kto nie zna tej gry...

Zdjęcie

Marcowe pogaduchy :)


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
33 odpowiedzi w tym temacie

#21 elizabeth

elizabeth

    lady

  • Użytkownik
  • 7114 postów

Napisano 12 marzec 2017 - 16:37

@Madź kupiliśmy całe łóżko nawet z szafkami nocnymi, ale dzięki ;)

 

w ikei poszło szybko, wstąpiliśmy też kupić kombinezonik dla malucha na wyjście ze szpitala i troszkę brakujących ciuszków.

Zaraz zmykamy do kina :)

miłego :)


<serducho>
Nie mówmy o zmartwieniach,to nie jest dobry temat

są z nami zawsze, chcesz czy nie.

Pomówmy o nas samych, uczyńmy wielkie plany

być może kiedyś spełnią się?

Gdy już zdobędę mnóstwo pieniędzy

w najbliższym niebie, kupię ci księżyc!
 

65vqegz2wjpc3llf.png

 


#22 palomka

palomka
  • Użytkownik
  • 2338 postów

Napisano 12 marzec 2017 - 20:16

@elizabeth na czym byliście? 

@halynka bez aparatu mi dziwnie, ale generalnie cudownie bo zęby mam w końcu proste  :mrgreen:  :mrgreen:

@magdaaaaa wow! Napisz coś więcej o tym urlopie. :) 

 

Dobry wieczór!

Zaraz połowa marca... rety... gdzie mi te dni uciekają?  :roll:  :roll:

 

Ciągle coś, ciągle gdzieś, ciągle w biegu... 

Teraz już w weekend uczelnia, ale byłam tylko wczoraj, bo dziś potrzebowałam dnia na odpoczynek, więc sobie odpuściłam.

Teraz w tygodniu codziennie coś: akcja rozwożenia zaproszeń, więc po pracy jesteśmy poumawiani ze znajomymi i rodziną. W środę mamy jeszcze jedno spotkanie w Poradni Życia Rodzinnego  :-P Dodatkowo w pracy też ciągle coś do zrobienia i tak czas ucieka. 

 

W weekend jedziemy do Warszawy porozwozić zaproszenia do Połówka rodziny.

Mam nadzieję, że uda nam się w tej Warszawie też w niedzielę może trochę zobaczyć. :)

 

Teraz obejrzę Master Chef i spać  :mrgreen:


I ślubuję Ci uśmiech przy porannej kawie, parasol w deszczu i stokrotki na wiosnę...smileys-hearts-339319.gif

 


#23 elizabeth

elizabeth

    lady

  • Użytkownik
  • 7114 postów

Napisano 13 marzec 2017 - 06:47


@elizabeth na czym byliście?

totalne odmóżdżenie, czyli Porady na zdrady, ale polecam. Film nie jest wysokich lotów, ale są momenty, że pośmiać się można, romantyczny raczej mało.

 

Dzień dobry ;)

 

nadrabiam zaległości i pity chyba dziś rozliczę, oby mi zapału starczyło :P po południu jeszcze na wykład muszę iść, ale wiem dobrze, że będzie idiotyczny, więc jakoś się nie palę do tego :P


<serducho>
Nie mówmy o zmartwieniach,to nie jest dobry temat

są z nami zawsze, chcesz czy nie.

Pomówmy o nas samych, uczyńmy wielkie plany

być może kiedyś spełnią się?

Gdy już zdobędę mnóstwo pieniędzy

w najbliższym niebie, kupię ci księżyc!
 

65vqegz2wjpc3llf.png

 


#24 magdaaaaa

magdaaaaa

    ..lekko próżna flirciara..

  • Użytkownik
  • 23947 postów

Napisano 13 marzec 2017 - 11:18

@Madz zostawiłysmy kiedyś daktyle w pokoju i pojawily się mini mróweczki , mniejsze niż nasze. komara słyszałam dopiero w ostatnia noc jak się zrobiło trochę cierplej. innych stworków nie widziałam oprócz kilku bezpańskich kotów. ale po lasach nie biegałam.

 

miła być początkowo Egipt , ale tu było taniej , i można się było wyrwac spokojnie na plaze ,a nie tylko w hotelu.

jak to znajomy powiedzał , tu i tu sa muzułmanie ale w Egipcie bardziej kopnieci.


czemu mi dałeś wiarę w cud

a potem odebrałaś wszystko
 


#25 Madzik :)

Madzik :)
  • Użytkownik
  • 6096 postów

Napisano 16 marzec 2017 - 15:54

Cześć  :-)

 

Cyrk na kółkach mam w domu  :-/   

Krasnal już jakby wyzdrowiał, a chwilę potem infekcja wróciła ze zdwojoną siłą (źle dobrany antybiotyk przez naszą super pediatrę).

Noce kiepskie, dni przeplatane płaczem, marudzeniem (nic dziwnego, przecież to boli), moim zmęczeniem i niechęcią do wszystkiego. Mąż niby mógłby wziąć zwolnienie i mi trochę pomóc, ale nie korzystamy z tego dobrodziejstwa. Za chwilę rozwiązanie i dopiero wtedy naprawdę będzie mi w domu potrzebny. Więc jakoś sobie radzimy...  :->  całe dnie w domu - marzy mi się spacer  :->

Krasnal ma na razie nowe leki i musi jeszcze wizytę u laryngologa zaliczyć.

Dość, dość, dość..... 

 

Do szpitala się jeszcze nie spakowałam i chyba na dniach będę musiała to odbębnić  ;-)

Póki co, czekam na nową lodówkę  :lol:

 

Zaletą siedzenia dziecka w domku jest brak czasu i okazji na podjadanie  :-P

I się okazuje, że jednak nie muszę każdego dnia zjeść czekolady, jak to mi się przez ostatnie dwa tygodnie wydawało  :mrgreen:

 

Uff... jutro już piątek  :-)

 

Pozdrawiam <buzki>

 

 

 

 



#26 karatetyka

karatetyka
  • Użytkownik
  • 5629 postów

Napisano 17 marzec 2017 - 21:16

@magdaaaaa, zazdroszczę wyjazdu :) też z chęcią bym się gdzies wybrała, ale na razie choćbym nie wiem, jak się starała nidyrydy :P

Dobry wieczór :)
Ja nie wiem, czy jakieś przesilenie wiosenne mnie dopada,czy jakie inne cholerstwo, ale już kolejny raz przy okazji wolnego dnia nie mam ochoty na nic innego jak leżenie w łóżku i nic nie robienie. No dramat po prostu. Na dodatek Z. pracuje ostatnio więcej, niż zwykle, teraz też wyjechał na 2 dni, a ja na wszystkie zaproszenia na miasto reaguje tak samo: "nie chce mi się". Koniec! Trzeba się ogarnąć, bo wkurzam sama siebie, a znajomi mnie nie poznają :lol:

Aaale! Niedawno zaliczyłam cudowny, świetny, niepowtarzalny koncert, o jakim zawsze marzyłam, ale jakoś nie chcieli nigdy przyjechać w moje okolice albo o tym, że byli dowiadywałam się po fakcie. I tym razem byłoby tak samo, gdyby nie to, że kilka godzin przed koncertem zadzwoniła do mnie koleżanka z wiadomością "SDM w filharmonii!!!" :D jej mama kupiła bilety, nie mogła jednak pójść i tym sposobem spędziłam jeden z najlepszych wieczorów w tym roku :mrgreen: a myślałam, że nie lubię ich już tak, jak kiedyś :P

#27 Madź

Madź

    heksa

  • Użytkownik
  • 4069 postów

Napisano 18 marzec 2017 - 01:20

@magdaaaaa mi tam bardziej karaluchy, wszelkie inne robale i pająki przeszkadzają. Mrówki mam u siebie za frajer :P

@karatetyka starość Cię dopadła i dziadziejesz <lol>

@Madzik :) zdrówka dla Krasnala :*

Dzięki bogu, już weekend !
“One, remember to look up at the stars and not down at your feet.
Two, never give up work. Work gives you meaning and purpose and life is empty without it.
Three, if you are lucky enough to find love, remember it is there and don't throw it away.”
 

#28 inqaa

inqaa
  • Moderator
  • 5515 postów

Napisano 18 marzec 2017 - 11:53

@madzik :-) współczuję tych przepraw z chorobami Krasnala <pocieszacz>

 

@magdaaaaa wrzuć jakieś fotki z wyjazdu w galerię!  :-P I zazdroszczę bardzo! Też bym chętnie gdzieś wyjechała, ale mogę tylko pomarzyć...

 

Od 3 tygodni nie mam na nic czasu, uczelnia pochłania mi 3/4 dnia, dom to w ogóle zaczęłam traktować już jak hotel  :roll: Bardzo późno wracam, jeszcze wcześniej wstaje. Przez to chodzę niewyspana, zła i wiecznie głodna, bo nie mam nawet czasu na gotowanie. Czekam tylko do Świąt, potem powinno być lepiej.

Cieszę się, że już nie ma mrozów, dni stają się coraz dłuższe, ptaki zaczynają ćwierkać. Jestem bardzo pogodozależna, także im cieplej i bardziej słonecznie- tym mój humor lepszy  ;-)

 

Dzisiaj od rana już byłam na zakupach, wróciłam i zaraz zabieram się za obiad.

 

Z bardziej pozytywnych rzeczy - mama mi ostatnio oznajmiła, że chce abyśmy razem pojechały na wakacje, tylko we dwie  :shock: w szoku byłam, ale się zgodziłam i tym sposobem jedziemy do Mielna. Chyba najbardziej imprezowe i młodzieżowe miasteczko nadmorskie w którym byłam a w nim ja i moja mama, no rewelacja  :lol:


Keep calm and become a doctor <serducho> // Mission completed <tanczy7>

 

 


#29 elizabeth

elizabeth

    lady

  • Użytkownik
  • 7114 postów

Napisano 23 marzec 2017 - 07:53

@karatetyka zazdroszczę SDMu, byliśmy na koncercie lata temu i było super :)

Ja gniję w szpitalu, jak już się tu trafi to ciężko wyjść nawet jakby człowiek był okazem zdrowia, więc ciągle słyszę, że dla pewności do jutra zostaję, potem wychodzi coś nowego i znowu ta sama gadka. Nuuuudy tu, że szok. A mgr w lesie :(

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

<serducho>
Nie mówmy o zmartwieniach,to nie jest dobry temat

są z nami zawsze, chcesz czy nie.

Pomówmy o nas samych, uczyńmy wielkie plany

być może kiedyś spełnią się?

Gdy już zdobędę mnóstwo pieniędzy

w najbliższym niebie, kupię ci księżyc!
 

65vqegz2wjpc3llf.png

 


#30 halynka

halynka

    mamuśka

  • Użytkownik
  • 5652 postów

Napisano 23 marzec 2017 - 10:23

Junior w przedszkolu, a ja sprzątam dom. Czekam na fachowaca od kuchni który zaczął ją montować a jakoś nie może skończyć. Zastanawiam się nad ściągnięciem apki do BS bo z komputera korzystam naprawdę rzadko, a chciałabym tu zaglądać częściej.

 

@Madzik :) Chciałam zapytać czy się spakowałaś ale pisałaś to jakiś czas temu, więc zastanawiam się czy jesteś jeszcze w ogóle w dwupaku.

@elizabeth współczuje szpitala, wiem coś o tym niestety. Mam nadzieję, że już wszystko ok.

@inqaa fajne takie "babskie wakacje". Zazdroszczę :-)


Użytkownik halynka edytował ten post 23 marzec 2017 - 10:33

201401111762.png

km5skrhmtofzztsl.png

 

 

 


#31 Madzik :)

Madzik :)
  • Użytkownik
  • 6096 postów

Napisano 23 marzec 2017 - 11:34

@Madź @inqaa  dzięki dziewczyny  :-)  Krasnal już od dzisiaj z powrotem w przedszkolu. Mamy brać syrop uodparniający przez 3 miesiące, zobaczymy  ;-)

@elizabeth  ojej, co się stało, że wylądowałaś w szpitalu ?

 

 

czy się spakowałaś ale pisałaś to jakiś czas temu, więc zastanawiam się czy jesteś jeszcze w ogóle w dwupaku

 

w dwupaku nadal  :roll:  i nadal niespakowana.

5 dni do terminu, na ktg nawet pół skurcza nie ma, położna mówi, że nie liczyłaby na to, że będzie w terminie; zobaczymy (te oczekiwanie najgorsze!) 

 

Cześć  :-)

 

Dzisiaj już bez Starszaka w domu. Sprzątam :lol: krzątam się z kąta w kąt.

Myślałam o myciu okien, ale infekcja z Krasnala przeszła na mnie i boję się. Katar mam jak stąd do księżyca,a dobrze byłoby się się z niego wyleczyć szybko.

 

Poza tym to nic ciekawego. Normalność, codzienność przeplatana czekaniem :-)

 

Na weekend planuję jakieś zakupy ;>

 

Miłego <buzki>

 

 

 



#32 elizabeth

elizabeth

    lady

  • Użytkownik
  • 7114 postów

Napisano 24 marzec 2017 - 11:38

@madzik :-) @halynka fałszywy alarm :-) miałam plamienie, na dodatek na drugi dzień w szpitalu dostałam silnych skurczy, więc było podejrzenie o przedwczesny poród - lekarki stażystki miały panikę w oczach :-P ale na szczęście to nie to :-) okazało się, że zrobiła mi się nadżerka i stąd krew a skurcze pewnie przepowiadające, bo w kolejnych dniach się nie powtórzyły. Także strach był, ale już dzisiaj jestem w domu :-) Oczywiście  w razie czego zaaplikowali mi w szpitalu zastrzyk na podtrzymanie.

 

Przez ten pobyt w szpitalu mam mega zaległości uczelniane, więc siedzę już z otwartą książką i kawą, po południu mam jeszcze konsultację u mojej gin a jutro muszę od nowa torbę do szpitala pakować :-P

Mąż już mówił, że skoro i tak tyle w szpitalu siedziałam, to mogłam już urodzić a nie tak będziemy jeździć dwa razy <lol>


Użytkownik elizabeth edytował ten post 24 marzec 2017 - 11:39

<serducho>
Nie mówmy o zmartwieniach,to nie jest dobry temat

są z nami zawsze, chcesz czy nie.

Pomówmy o nas samych, uczyńmy wielkie plany

być może kiedyś spełnią się?

Gdy już zdobędę mnóstwo pieniędzy

w najbliższym niebie, kupię ci księżyc!
 

65vqegz2wjpc3llf.png

 


#33 palomka

palomka
  • Użytkownik
  • 2338 postów

Napisano 25 marzec 2017 - 14:13

@elizabeth najważniejsze, że już w domu jesteś :)

 

Dzień dobry w słoneczną sobotę  :mrgreen:

Miałam być do 19:35 na uczelni, ale taka pogoda to aż żal tam siedzieć. Oddałam co trzeba było i ewakuowałam sie do domu.

Jutro posiedzę do 21 bo seminarium, także już trzeba. ;)

 

A teraz może coś zjem i pojedziemy z Połówkiem do Ikei. Kupimy sobie jakieś dodatki do mieszkanka a przy okazji wykorzystamy nasze karty podarunkowe ;)

 

Miłego weekendu!  :mrgreen:  :mrgreen:


I ślubuję Ci uśmiech przy porannej kawie, parasol w deszczu i stokrotki na wiosnę...smileys-hearts-339319.gif

 


#34 Majorka^^

Majorka^^
  • Użytkownik
  • 5119 postów

Napisano 31 marzec 2017 - 18:44

Buuu
Jutro kwiecień!
@madzik:) czy ty jeszcze sie kulasz 2w1? ;)

Jak cudownie jest chodzić gdzie się chce i kiedy chce bez większego oszczędzania!
Do tego pogoda cudna :)
Kiełbaskę na grilla kupiłam. Może to ostatni mój rozrywkowy weekend :lol:
Dziś dodatkowo wiosenne odświeżenie fryzurki. A co tam! I zakupy małe ciuchowe:)

Eh wiosna wiosenka!
:)
Co to jest miłość ?
To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu.
Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się,
że przemókł do głębi serca...





Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych