14 odpowiedzi w tym temacie

[gretka]

Od pół roku staramy się z mężem o bobaska, czas mija bardzo szybko a tu ciągle nic lekarz nie stwierdził u nas żadnych nieprawidłowości, kazał spokojnie "pracować" i się nie stresować. Ale u mnie chyba od tych ciągłych prób pojawił się kolejny problem - okropna suchość pochwy. Stosowaliśmy z mężem żel nawilżający ogólnie dostępny, ale moja znajoma ostatnio stwierdziła, że to przez niego nie mogę zajść w ciążę, bo on zatrzymuje plemniki... ale bez niego nie ma mowy o seksie... serio nie można stosować takich rzeczy starając się o dziecko? do lekarza zapisałam się dopiero na koniec czerwca, także nie mogę się go poradzić.

[Marzycielka24]

gretka, koleżanka ma rację- jeżeli mówisz o tym żelu, o którym myślę, to na jego opakowaniu jest adnotacja na ten temat. Żel taki spowalnia ruchliwość plemników- nie jest środkiem antykoncepcyjnym, ale w przypadku starań o dziecko, może utrudniać lub uniemożliwiać zajście w ciąże.

[alunia]

Dokładnie to samo słyszałam. Zwykłe żele mają skład który dla plemników jest ciężki do przebycia. Po prosty to dla nich tak jak Ty byś miała pływać w błocie zamiast w wodzie... za gęsto i trudno

[AlexI]

Od pół roku staramy się z mężem o bobaska, czas mija bardzo szybko a tu ciągle nic lekarz nie stwierdził u nas żadnych nieprawidłowości, kazał spokojnie "pracować" i się nie stresować.

Lekarz ma tu dużo racji, seks na komendę zabija plemniczki więc bezstresowy seks to połowa sukcesu.
Dziwi mnie trochę ta suchość. Wydaje mi się, że w czasie dni płodnych każda kobieta ma zdecydowanie mokro w czasie dni płodnych, a z niektórych wręcz "się leje". Poza dniami płodnymi może być nieco bardziej sucho i wtedy żel się przyda, ale wówczas nie ma to znaczenia dla plemniczków bo i tak daremny ich trud.

W czasie starania się o dzidziusia warto też się wybrać na dłuższy wypoczynek w góry, na Mazury, czy gdzie tam lubicie - zmiana klimatu czyni cuda. Sama znam kilka przypadków zrobienia dzidziusia na wyjeździe.

[kotlecik]

a używaliście żelu Pre-Seed. Mi i mojemu facetowi pomógl:) Zapewnia optymalne środowisko dla plemników i sprawia że ph jest takie same jak śluzu. Polecił nam lekarz i cieszę się

[gretka]

AlexI no niestety nie zawsze jest tak pięknie, bo ja już nie pamiętam kiedy miałam jak piszesz mokro... na wyjazd chyba się zdecydujemy, może pomoże, a kotlecik ten żel kupię w aptece? serio jest dobry?

[kotlecik]

u mnie w aptece był, więc myślę, że tak. Warto zaryzykować i sprawdzić na samej sobie:) Zawsze to lepsze niż kupowanie, zwykłych żeli, które zaraz zasychają i mimo ich stosowania są obtarcia itp.

[waleczna]

O żelu Pre-Seed słyszałam od moich znajomych, którzy stosowali ten żel właśnie wtedy kiedy znajoma nie mogła zajść w ciążę. Odczuwała również suchość pochwy, a żel został jej polecony przez ginekologa. Zaszła w ciążę, może nie od razu ale zaszła

[doci333]

Skoro lekarz zalecił pracować to może jeszcze popracuj nad dniami płodnymi,żeby idealnie w te dni współżyć.
Żel wg mnie tez nie zaszkodzi, poza tym nic innego mi do głowy nie przychodzi.

Sama liczyłam sobie dni w kalendarzyku i w ten oto sposób mam już dwójkę moich kochanych łobuzów.

[gretka]

kupiłam żel i działamy, zwiększył się komfort samego współżycia i psychiczny, bo jesli się uda to nie zaszkodzi nic zarodkowi, mam nadzieję, że w tym roku zobaczę magiczne dwie kreseczki

[stokrotka]

W takiej sytuacji mogę polecić tylko to co u nas sie sprawdziło własnie przy takich problemach i w momencie kiedy nie udawało sie nam zajśc w ciąze. To żel Pre seed. Naprawde szczerze polecam, zwłaszcza ze jest do kupienia bez recepty.

[pineska_28]

znacznie latwiej zajsc w ciaze kiedy pochwa jest dobrze nawilzona, plemnikom jest latwiej dostac sie do jajeczka, trzeba wiec zadbac o nawilzenie jak sie staramy o dzidziusia, ja zapytalam ginekologa, co mi poleci, dostalam nawilzajace dopochwowoe globulki, bralam je przez tydizen, po tej kuracji nie mialam juz problemu z niedostatecznym nawilzeniem:) fajny artykul o problemach z suchoscia znalalam tutaj: 

[inqaa]

@pineska_28 na forum nie linkujemy !

[Basiencja]

Nie wiem, czy wypada mi się tu wymądrzać, ale moja koleżanka problem suchości rozwiązała zabiegiem ginekologii estetycznej polegającym na pobudzeniu ślzówki jakimiś mikronakłuciami specjalnym aparatem, który mają jeden w Polsce w Esteticmed w Bydgoszczy. Zabieg oczywiście wykonywał specjalista ginekolog. Nie chcę tego opisywać, żeby czegoś nie pomylić, bo temat jest poważny. Można o tym poczytać na /link/

Użytkownik Olenka edytował ten post 13 marzec 2014 - 17:01

[minionka]

To żaden problem. Wystarczy kupić sobie preparat Vagisan. Dostępny jest w dwóch wersjach - w kremie nawilżającym lub też w globulkach.