39 odpowiedzi w tym temacie

[AgnieszkaT]

a jak u Ciebie z @? Masz nieregularne?

No właśnie ostatnio mi się przesuwa +/- kilka dni. A wcześniej to miałam dość regularne.

Co wykazało oprócz tego jaką budowę ma pierś USG piersi?

W sumie to to,co ja wyczułam to ona tego nie widzi a napisała mi tak: "Zmian o charakterze płynowym nie stwierdza się. Przewody melkowe nieposzerzone. Węzły chłonne pachowe bez cech patologii. Badaniem z wyboru powinna być mammografia.(następna za 2 lata)." I tyle.

Nadal zbiera Ci się pokarm?

No właśnie babka co robiła USG mówiła, że dla niej dziwne że mi się zbiera pokarm no a zbiera się (zbiera się tylko w 1 piersi,tej bez guzka) NIe mówię że tego jakoś dużo no ale jest.
Idę w poniedziałek do lekarza ale położna od razu powiedziała,że dostanę Bromergon. Mam zamiar to babce wyperswadować bo nie chcę znowu się źle po nim czuć.

Życzę Ci tego z całego serca.

Dziękuję :->

[Jogobella]

Aga i jak tam po wizycie u lekarza? Przepisała Ci bromergon czy może zaproponowała coś innego?

[AgnieszkaT]

Chciała mi dać 2x1 Bromergon ale ja powiedziałam jej że się źle po nim czuję to skierowała mnie na USG jajników (nie wiem za bardzo co to ma do rzeczy) no i mam się skonsultować z moim endokrynologiem i zobaczyc co on powie na prolaktyne no i wiadomo jakie będą wyniki hormonów. A skwitowała: najlepiej jakby zaszła Pani w ciążę Więc teraz 31 stycznia mam USG a potem znowu badania, smigam do endokrynologa i zobaczymy co dalej....

[rakowska6027]

Witam.Nie mam okresu 62 dni bralam duphaston teraz biorę bromergon. Bo mam prl 38 okresu dalej nie
ma. Czy jest możliwe żebym miała teraz dni plodne. Bez okresu. Bromergon biorę 9 dni po 1 tabletce

[Monika2223]

Witam! Mam pytanie.Czy zazywanie bromergonu powoduje tycie?

[Jogobella]

Witam! Mam pytanie.Czy zazywanie bromergonu powoduje tycie?

Ja brałam bromergon przez kilka lat i nie zauważyłam, żebym po nich przytyła.
Bromergon nie jest lekiem hormonalnym ani tym bardziej antykoncepcyjnym.

[Gabriela]

Ja biorę bromergon od miesiąca i nadal nie mam miesiączki... na początku brałam dwa razy po pół tabletki potem całą raz dziennie a teraz 2 na dobę. Czuję, że mi się zmienia coś w środku tak jakbym miała różne fazy, przez pewien czas byłam pewna, że zaraz dostanę miesiączki bo czułam się tak jak zawsze przed ale potem wszystko ucichło... I nie wiem dlaczego, czy można mieć dni płodne po których nie występuje miesiączka (oczywiście pomijając ciążę)

[AgnieszkaT]

Jogobella, no i dostałam Bromergon (znowu) dawka:rano i wieczorem. Wczoraj na noc wziełam 1 tabletkę i to był błąd bo po 2 godzinkach siedziałam w wc i rzygałam jak kot a w trakcie kaszel, kichanie i katar Postanowiłam narazie odpuścić dopóki nie wyzdrowieję i chyba sobie zmniejszę dawkę po pół tabletki.

[Aspirynkaaa]

Postanowiłam narazie odpuścić dopóki nie wyzdrowieję i chyba sobie zmniejszę dawkę po pół tabletki.

Yyyyy..Ale skonsultujesz zmianę dawki z lekarzem?
Ja jestem jak najbardziej przeciwna działaniu na własną rękę w takich sprawach. :->
A dolegliwości współczuję.

[AgnieszkaT]

Ale skonsultujesz zmianę dawki z lekarzem?

Jak brałam bromergon już wcześniej, to sam endokrynolog powiedział, że skoro tak na niego reaguję to abym zaczynała od małych dawek no i powoli przeszła w to co lekarz zalecił.

[Jogobella]

Jogobella, no i dostałam Bromergon (znowu) dawka:rano i wieczorem.

Jeżeli ma pomóc, to trzeba zacisnąć zęby i przetrwać kurację. Długo masz brać?

sam endokrynolog powiedział, że skoro tak na niego reaguję to abym zaczynała od małych dawek no i powoli przeszła w to co lekarz zalecił.

Jeżeli lekarz pozwolił, to ok. bo myślałam, że sama zmniejszasz sobie dawki. Bierz stopniowo, jak organizm przyzwyczai się, to wtedy powoli przejdziesz do zaleconej.

Kurczę, nie zazdroszczę Ci tych skutków ubocznych. Mnie jedynie mdliło przez jakiś czas, ale ja jedną tabletkę miałam. Mam nadzieję, że dolegliwości z braniem tego leku ustąpią.

[AgnieszkaT]

Długo masz brać?

Mam 2 opakowania po 30 tab. Jak bym brała od razu jak mam przepisane to na miesiąc a potem wrócić do lekarki po receptę

Nie no,aż tak szalona i sama bez wiedzy lekarza nie zmieniam
No kurczre ciężko go znoszę. Specjalnie wzięłam na noc aby przespać i sie nie dało.

Jedyne co powiedziała jeszcze ginekolog to to, że moglibysmy już kombinować z ciążą, to zapytałam się jej czy jak mam problemy z prolaktyną czy jest sens teraz? a ona, że próbować zawsze można więc jak @ się skończy to może zaczniemy powoli wdrażać akcję "sufit"

[Marzycielka24]

AgnieszkaT, co prawda to nie ten temat, i nie moja sprawa, ale zrozumiałam z Twoich postów wcześniejszych, ze nie do końca masz unormowaną tarczycę. Choć domyślam się jak ciężko Ci się doczekać, bo ja dokładnie przez tarczycę przechodziłam to samo, to jednak uważam, że powinnaś poczekać. Tak jak mówię- to nie moja sprawa i Wasza decyzja, ale istnieje dużo większe ryzyko poronienia, wad genetycznych lub dużo wcześniejszego porodu. I słowa Twojej ginekolog w tym kontekście, wydają mi się co najmniej nie poważne.

[Jogobella]

No to fajnie, jest już zielone światełko.

Tylko pamiętaj Aguś, jak już będziesz podejrzewała, że możesz być w ciąży, to przerwij brać lek i jak najszybciej zgłoś się do lekarza.

Trzymam mocno kciuki.

[AgnieszkaT]

Marzycielka24, z tarczycą moją jest tak, że od tamtego tygodnia jestem juz bez leków. W kwietniu robię badania i wtedy zobaczymy jak organizm bez nich fukncjonuje. Za to mam teraz problemy z prolaktyną Endokrynolog jak z nim gadałam, to powiedział że jak będzie w kwietniu oki to możemy się starać.

istnieje dużo większe ryzyko poronienia, wad genetycznych lub dużo wcześniejszego porodu

Kotuś, wiem o tym i dlatego nie próbowalismy kiedy byłam na lekach bo brałam silne leki (Metizol) i one tez by zaszkodziły gdybym zaszła.
W sumie teraz, to tylko mieć nadzieję, ze w kwietniu wszystko będzie dobrze no i aby prolaktyna sie unormowała ale nikt mi nie powie, że od razu za 1 czy 2 razem zajdę w ciążę,tym bardziej, że wtedy 6 lat starań no i teraz prolaktyna jest podwyższona. Wydaje mi się, że jakies tam próby chyba możemy wdrażać.

I słowa Twojej ginekolog w tym kontekście, wydają mi się co najmniej nie poważne.

No ona twierdzi, ze ciąża unormowałaby prolaktynę?!

[Marzycielka24]

Kotuś, wiem o tym i dlatego nie próbowalismy kiedy byłam na lekach bo brałam silne leki (Metizol) i one tez by zaszkodziły gdybym zaszła.

Wiem, ze wiesz, i w żaden sposób nie chciałam Cie urazić Po prostu to, że leki skończyłaś brać, niestety nie świadczy, ze wyniki będą w porządku. Życzę Ci tego z całego serca, ale nigdy nie ma pewności.

ale nikt mi nie powie, że od razu za 1 czy 2 razem zajdę w ciążę,tym bardziej, że wtedy 6 lat starań

No żebyś się nie zdziwiła Przy takich wynikach nie miałaś szans zajścia w ciążę Moja endokrynolog, jak powiedziała, ze daje zielone światło, to delikatnie poinformowała, żebym się nie nastawiała, ze to prędko nastąpi- po miesiącu, byłam u niej z powrotem i takie oczy zrobiła I życzę Ci tego samego

[AgnieszkaT]

No to fajnie, jest już zielone światełko

No to światełko to nie do końca takie zielone ale ja chciałabym tak już,juz wiedzieć że coś się tam dzieje... no bo ile można czekać...a ja do cierpliwych osób to nie należę.

[ Dodano: 2013-02-26, 22:44 ]

Wiem, ze wiesz, i w żaden sposób nie chciałam Cie urazić

Nie uraziłaś Cieszę się, że mogę z kims o tym porozmawiać i ważne są dla mnie Wasze opinie :->

Ostatnio jak byłam w szpitalu na badaniach,była młoda dziewczyna w ciąży.Mówiła, że własnie coś tam dzieje się jej z tarczycą i robiła badania no i powiedziała jedną rzecz, która mnie zdziwiła, a mianowicie, że jej lekarz powiedział: że jesli wyjdzie jej nadczynność tarczycy to nie będzie rodziła tylko miała cesarkę?! Możliwe to?

[Jogobella]

No to światełko to nie do końca takie
zielone ale ja chciałabym tak już,juz
wiedzieć że coś się tam dzieje... no bo
ile można czekać...a ja do cierpliwych
osób to nie należę.

Jeszcze do niedawna nie było mowy o staraniach, teraz już możecie rozpocząć. Wytrzymaj jeszcze trochę, bo wszystko jest na dobrej drodze.

[Katarzynka89]

dobra dziewczyny koniec tego i trzymamy się tematu

[chcebycmamą]

Witam serdecznie. Jestem tu nowa i bardzo prosze o pomoc. A wiec opowiem wszystko po kolei. Staram sie z męzem o dzidzie o prawie pol roku ale niestety nic . Wybrałam się do ginekologa na wizyte i on dal mi skierowanie na badania progesteronu i prolaktyny. Progesteron mam w normie ale prolaktyna niestety jest podwyzszona. przepisał mi tabletki na obnizenie tej prolaktyny Bromergon. zaczelam je brac od czwartku po pol tabletki rano i wieczorem bo tak mi kazal ginekolog. i moje pytanie brzmi czy ktos mial podobna sytuacje ?? bo jakim czasie udalo sie wam zajsc w ciaze po stosowaniu tych tabletek ?? Bardzo prosze o pomoc