Bromergon i prolaktyna
#1
Napisano 28 luty 2012 - 08:06
#2
Napisano 28 luty 2012 - 09:05
Moja koleżanka, która zmaga się z hiperprolaktynemią miała dużą dawkę tego leku zaleconą. Brała kilka razy na dzień. Mówiła, że musiała chodzić z woreczkiem, tak wymiotowała. W jej przypadku, z tego co wiem, bromergon nie wiele pomógł.
#3
Napisano 28 luty 2012 - 09:15
Wczoraj endokrynolog powiedział, że powinnam sobie zrobić jak najszybciej rezonans głowy. W sumie to samo na początku mówił mój ginekolog ale dawał leki.
Robbiłam badania prolaktyny no i rośnie a nie maleje.
Myślałam, że jak jest duża prolaktyna to nie ma szans na dziecko?Gdy zaczełam podejrzewać, że jestem w ciąży, to przerwałam leczenie.
Ciekawe jak długo trzeba go brać?Od początku brania tego leku wiem, że gdy przestanę go brać, to problem wróci i niestety wrócił.
Ja za Bromergon płace 3.20 a z tego co widziałam na opakowaniu jest cena 20.23.Zamiennikiem bromergonu jest bromokorn. Różni się ceną.
#4
Napisano 28 luty 2012 - 09:32
Jednak u mnie jest podwyżony ten hormon i już problemy są.
Co do ceny, to pamiętam, że bromergon był nie wiele droższy od bromokornu. Że cena na opakowaniu była dużo wyższa niż płaciłam w rzeczywistości. Jest to lek refundowany, dlatego jest taki tani.
Aguś, ten lek trzeba brać tak jak lekarz zaleci, a jak coś się dzieje, to iść i mu to zgłosić.
Zrób sobie rezonans, bo niekiedy w przysadce robi się gruczolak. Z tego co czytałam, jest to nie groźne, ale utrudnia życie i to bardzo. Wiem, że kłopoty z prolaktyną mogą być związane z innym hormonem, tarczycą.
[ Dodano: 2012-02-28, 09:33 ]
Bromergon obniża poziom prolaktyny.
Dzięki temu mogłam zajść w ciąże.
Ja ten lek biorę od grudnia 2005r. W 2008 miałam przerwę, bo byłam w ciąży. Od 2009 zaś biorę. Lekarka mówiła mi, że żeby organizm prawidłowo funkcjonował, muszę brać go cały czas.
#5
Napisano 28 luty 2012 - 09:38
Ja w tamtym roku miałam 41,44 a robiłam 24 lutego tego roku i wyszło 49,23.Ja miałam prolaktyny coś ok. 30.
Norma z tego co podają przy wynikach to: 4,79 - 23,30.
No mam nadczynność↨ tarczycy ale ku mojej radości TSH i FT4 wracają do normy i leki biorę juz co 2 dzień.Wiem, że kłopoty z prolaktyną mogą być związane z innym hormonem, tarczycą.
#6
Napisano 28 luty 2012 - 09:57
Ja w tamtym roku miałam
41,44 a robiłam 24 lutego tego
roku i wyszło 49,23.
Norma z tego co podają przy
wynikach to: 4,79 - 23,30.
Aguś, gdy byłaś w ciąży Twój organizm zaczął przygotowywać pokarm i przypuszczam, że to dlatego masz tyle podniesiony ten hormon.
#7
Napisano 28 luty 2012 - 10:06
Ja ten lek biorę od grudnia 2005r. W 2008 miałam przerwę, bo byłam w ciąży. Od 2009 zaś biorę. Lekarka mówiła mi, że żeby organizm prawidłowo funkcjonował, muszę brać go cały czas.
Ale to tak długo trzeba go brać? Ja myślałam, że pobiorę troszke i przejdzie. Po takim czasie to pewnie przyzwyczaiłaś się do niego.Aguś, będąc w ciąży Twój organizm zaczął przygotowywać pokarm i przypuszczam, że to dlatego masz tyle podniesiony ten hormon
#8
Napisano 28 luty 2012 - 10:07
[ Dodano: 2012-02-28, 10:25 ]
Ale to tak długo trzeba go brać?
Ja myślałam, że pobiorę troszke
i przejdzie. Po takim czasie to
pewnie przyzwyczaiłaś się do
niego.
Mówiłam lekarce, że boję się iż jak przestanę brać ten lek, to problem wróci. Lekarka powiedziała, że wróci. Biorę bromergon, gdyż dzięki niemu funkcjonuję prawidłowo, bez żadnych stresów, że coś się opóźni. A jak by coś było nie tak, to prawdopodobnie dawka zostałaby zwiększona. Cały czas pod kontrolą lekarską. Na chwilę obecną nie planuję drugiego dziecka, dlatego lekarka nie widziała potrzeby badania prolaktyny. Jednak, gdy teraz pójdę do niej, to poproszę ją o skierowanie. Chcę wiedzieć jak się ma moja prolaktyna. Tym bardziej, że od prawie roku nie biorę tego leku ze względów osobistych.
Tak, przyzwyczaiłam się do tego leku.
Branie bromergonu zależy od tego czy zwalczają skutecznie problem. Jeżeli problem zniknie całkowicie, to lekarz nie przepisze go, ale gdy widzi, że problem wraca, to trzeba brać go bez przerwy.
[ Dodano: 2012-02-28, 10:33 ]
Teraz, gdy go nie biorę, to organizm nie pracuje tak jak powinien. Muszę wybrać się do lekarza, porobić badania i przypuszczam, że zaś będę na tym leku. Coś trudno mi uwierzyć, że może być inaczej.
usunięto powtórzona część wiadomosci
[ Dodano: 2012-02-28, 10:39 ]
Chciałabym dodać coś jeszcze. Jeżeli bierze się ten lek i jeśli są przypuszczenia, że można być w ciąży, to trzeba przerwać brać bromergon. Nie można go zażywać, gdy spodziewa się dziecka.
#9
Napisano 28 luty 2012 - 15:33
U mnie wrócił po 2 tygodniach. Dlatego znowu biorę.Mówiłam lekarce, że boję się iż jak przestanę brać ten lek, to problem wróci. Lekarka powiedziała, że wróci.
Tu to my odpadamy. Ginekolog i endokrynolog zabronili (dosłownie) nam starać się o dziecko. Po pierwsze tarczyca a po drugie własnie wysoka prolaktyna. NIby przy wysokiej prolaktynie nie można zajść...Chciałabym dodać coś jeszcze. Jeżeli bierze się ten lek i jeśli są przypuszczenia, że można być w ciąży, to trzeba przerwać brać bromergon. Nie można go zażywać, gdy spodziewa się dziecka.
#10
Napisano 28 luty 2012 - 17:20
W moim przypadku wystarczył bromergon, żeby zajść w ciążę. Jednak wiadomo jak jest, że każdy przypadek jest inny, mimo że leczy się podobnie.
#11
Napisano 28 luty 2012 - 17:47
I dlatego jak narazie leczenie. Mam nadzieję, że nie będę musiała brac tego świnstwa długo. Na wieczór trzecia tabletkaAguś, bo wysoka prolaktyna uniemożliwia zajście w ciążę.
[ Dodano: 2012-03-01, 09:08 ]
Rano wzięłam 6 tabletkę. Wieczorem jest oki, bo biorę i idę spać. Przesypiam wszystko no ale w dzień... albo śpie albo wymiotuję. Dzisiaj juz poleciało śniadanko a zasnąć nie da rady. Zastanawiam się po jakim czasie organizm przyzwyczai się do tabletek?
#12
Napisano 20 październik 2012 - 20:49
Co do Twojego wcześniejszego pytania, to już nie pamiętam ile dokładnie trwało, zanim mój organizm przyzwyczaił się do niego. Z każdym opakowaniem było coraz lepiej. Tyle że ja trochę tych opakowań "zjadłam".
#13
Napisano 21 październik 2012 - 18:44
#14
Napisano 21 październik 2012 - 18:57
O kurczaczek, to nie fajnie z tym mlekiem. A boli Cię ta pierś? Nie idzie jakoś temu zaradzić? co na to endokrynolog i ginekolog?
#15
Napisano 21 październik 2012 - 19:57
Więc jest jak jest. Co jakiś czas sprawdzam prolaktynę aby zobaczyć czy wzrasta czy nie. Daję radę
#16
Napisano 22 październik 2012 - 13:34
Aguś, bo z tym skierowaniem jest tak, że jak nie będziesz się upominała, to go nie wypiszą. Przypomnij się ginekologowi lub endokrynologowi i powiedz o tym skierowaniu. Warto zrobić ten rezonans, bo może tu tkwi problem.
A czemu miałabyś sobie rady nie dawać? Przecież silna kobitka z Ciebie.
#17
Napisano 22 październik 2012 - 13:53
A z tą silną kobitką to bym polemizowała
#18
Napisano 22 październik 2012 - 15:46
Wbrew pozorom, my kobiety jesteśmy silniejsze niż nam się wydaje.
#19
Napisano 17 styczeń 2013 - 08:20
Jogobella, a Ty jak??
#20
Napisano 17 styczeń 2013 - 16:00
Aguś, a jak u Ciebie z @? Masz nieregularne?
Z tego co się orientuję, to na podwyższoną prolaktynę ma wpływ m.in. mleko i stres.
Co wykazało oprócz tego jaką budowę ma pierś USG piersi? Nadal zbiera Ci się pokarm? Może warto przeczyścić kanaliki mlekowe, bo to nie jest normalne, żeby tyle czasu było mleko w piersi. Porozmawiaj o tym z lekarzem. Upomnij się też o skierowanie na rezonans magnetyczny. Trzymam kciuki i oby problem z PRL wyjaśnił się. Życzę tego z całego serca.
P.s. Kiedy wizyta u gina?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych