Skocz do zawartości

Babskiswiat.net używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Mahjong
Opis: Nieśmiertelna gra. Mahjong html5 online.

2048
Opis: Hit 2014. Prosta, logiczna i niezwykle wciągająca gra 2048.


Saper
Opis: Saper - kto nie zna tej gry...

Zdjęcie

Tzw. "kobieca literatura"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
19 odpowiedzi w tym temacie

#1 bikini

bikini
  • Użytkownik
  • 155 postów

Napisano 31 sierpień 2011 - 00:45

Nie wypieram się- lubię poczytać babskie czytadełka, które często pomagają coś zrozumieć, podczas lektury wywołują uśmiech (gdy bohaterka na wskroś przesiąknięta jest idealizmem i naiwnością), stanowią doskonały lek na zmęczenie codziennością.... Często to są bardzo mądre, (wbrew pozorom!), opowieści zatrute łyżką dziegciu. Piszcie, proszę, jeśli spotkałyście się z czymś interesującym i rekomendujcie.
Tym razem czytam ciepłą opowieść o dziewczynie, która wraca do Polski z pracy w Holandii i całkiem przypadkiem znajduje swoje miejsce na ziemi. Dużo perypetii, mnóstwo znajomych, fatygantów , pies znajda, koń wykupiony z transportu do rzeźni. Jest depresja, alkoholizm i tęsknota, ale też dużo miłości, przyjażni i empatii. To "Sklepik z niespodzianką (Bogusia)" Katarzyny Michalak.

#2 age

age
  • Użytkownik
  • 2 postów

Napisano 27 wrzesień 2011 - 19:53

Mnie takie czytadła pozwalają złapać równowagę i przy ich czytaniu mogę poczuć się lepiej. Wiem, że w większości to fikcja, ale nie szkodzi, pomaga.

#3 irma

irma
  • Użytkownik
  • 118 postów

Napisano 19 październik 2011 - 15:39

Nie znoszę romansideł. Przykro mi, nie przebrnęłam do końca przez żadnego harlequina. Doprowadzają mnie do furii kretynki wierzące w to, że go zmienią siłą miłości i fakt, że czytadła te kończą się na ślubie, jak bajki: i żyli długo i (nie)szczęśliwie. Ale lubię literaturę kobiecą, czyli taką dla kobiet, o kobietach i pisaną przez kobiety. Jest tego sporo i długo by wymieniać. Pozwolę sobie na jeden tytuł, bo właśnie kończę czekać trzecią i ostatnią część. Cukiernia pod Amorem Małgorzaty Gutowskiej- Adamczyk (Hryciowie- III tom). Powieść pokazuje trzy rodziny, skupiając się mocno na ich żeńskich przedstawicielkach. A wszystko na przestrzeni ok 150 lat.

#4 Maona

Maona
  • Użytkownik
  • 316 postów

Napisano 27 sierpień 2012 - 15:55

Ja polecam książki Agnieszki Topornickiej, chyba "Cała zawartość damskiej torebki" jest najbardziej znana. Podobają mi się jej bohaterki, są takie prawdziwe i mają takie prawdziwe problemy, nie jakieś romanse wydumane. Ot stanęły na rozdrożu, czy to zawodowo czy to prywatnie i muszą zdecydować, co z tym zrobić. A przy tym lekko i przyjemnie napisane.
He who asks is a fool for five minutes, but he who does not ask remains a fool forever.

#5 Gia44

Gia44
  • Użytkownik
  • 51 postów

Napisano 03 wrzesień 2012 - 10:54

Ja polecam książki Agnieszki Topornickiej, chyba "Cała zawartość damskiej torebki" jest najbardziej znana.

Szukam książki na prezent dla Grocholowej pasjonatki. Spotkałam się z porównaniem Topornickiej z Grocholą, czy to faktycznie podobna literatura?

#6 Histeria:)

Histeria:)
  • Użytkownik
  • 826 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Wzrost:w sam raz:P
  • Włosy:brąz
  • Stan:Jeszcze panna...
  • Partner:K.
  • Nastrój:Brak
  • Odznaczenia:
    Odznaczenia użytkownika

Napisano 03 wrzesień 2012 - 12:09

Nie czytam romansideł, kiedyś próbowałam: raz Grocholę, a raz jakiegoś harlequina- niestety nie byłam w stanie ich skończyć. Dla mnie te powieści są zbyt naiwne, bo można było w nie uwierzyć. Z książek, które czytam(a których grupą docelową są kobiety) mogę polecić Jodi Picoult- z zaznaczeniem, że to jednak na pewno nie styl grocholowski.

#7 Gia44

Gia44
  • Użytkownik
  • 51 postów

Napisano 03 wrzesień 2012 - 12:18

Szukam książki na prezent dla osoby, która przeczytała wszystkie książki Grocholi i nadal jej mało, dlatego poszukuję właśnie takich książek... ktoś może coś polecić?

#8 loulou

loulou
  • Użytkownik
  • 115 postów

Napisano 03 wrzesień 2012 - 19:26

Ja polecam książki Agnieszki Topornickiej, chyba "Cała zawartość damskiej torebki" jest najbardziej znana.

Szukam książki na prezent dla Grocholowej pasjonatki. Spotkałam się z porównaniem Topornickiej z Grocholą, czy to faktycznie podobna literatura?


Nie wiem czy podobna, bo nie czytalam Grocholi ;) Ogladałam film napsany na podstawie jej powiesci, ale film to nie ksiazka. Topornicka jest OK. Taka o normalnych kobietach, wiesz.... Bez dziwacznych problemów. Jak czytałam jej ksiazki to gdzies tam siebie widziałam... ;)
:)

#9 Marti85

Marti85
  • Użytkownik
  • 96 postów

Napisano 04 wrzesień 2012 - 13:11

Topornicką się lubi bo ona nie pisze książek feministycznych tylko po prostu o kobietach. Może i przeciętnych ale teraz czytam książkę, gdzie bohaterką jest "Nowa" dziewczyna na emigracji w USA i żeby ciekawiej było to w latach 90-tych. Czyli nie tak przeciętnie:)

#10 ZuziaDD

ZuziaDD
  • Użytkownik
  • 504 postów

Napisano 06 wrzesień 2012 - 14:13

Histeria - Topornicka to zdecydowanie nie Grochola i nie romansidło ;) Jest bardziej "normalna", tak jakby się rozmawiało z koleżanką o prawdziwym życiu.
Zgadzacie się dziewczyny?

Ale fankom pani Grocholi też sie powinna podobać, bo jest bliska kobiecemu postrzegania świata.
Słyszałyście już, że jest jej nowa książka?
"...Tańczyły jak promienie na porannej wodzie, a pozostałe po nich złote nitki, odpryski bursztynowych ozdób i strzępy słoneczników..."

#11 Gia44

Gia44
  • Użytkownik
  • 51 postów

Napisano 06 wrzesień 2012 - 14:17

Termin na kupienie prezentu nieubłagalnie się zbliża :-? jakie tytuły Topornickiej możecie polecić? Ta historia z lat 90-tych jaki ma tytuł?

#12 ZuziaDD

ZuziaDD
  • Użytkownik
  • 504 postów

Napisano 06 wrzesień 2012 - 14:37

"Pierwsza osoba liczby" mnogiej była świetna, a teraz ukazała się nowa "Wakacje od życia" ;)
"...Tańczyły jak promienie na porannej wodzie, a pozostałe po nich złote nitki, odpryski bursztynowych ozdób i strzępy słoneczników..."

#13 Maona

Maona
  • Użytkownik
  • 316 postów

Napisano 06 wrzesień 2012 - 15:39

"Wakacje od życia" już czytam, tak naprawdę można je było dostać trochę wcześniej. ;) Strasznie fajne, mam takie sentymentalne odczucia, bo wiecie akcja ma miejsce w latach '90, normalnie przeniosłam się w krainę dzieciństwa. :mrgreen:
He who asks is a fool for five minutes, but he who does not ask remains a fool forever.

#14 Gia44

Gia44
  • Użytkownik
  • 51 postów

Napisano 07 wrzesień 2012 - 12:13

Histeria - Topornicka to zdecydowanie nie Grochola i nie romansidło ;) Jest bardziej "normalna", tak jakby się rozmawiało z koleżanką o prawdziwym życiu.
Zgadzacie się dziewczyny?

Ale fankom pani Grocholi też sie powinna podobać, bo jest bliska kobiecemu postrzegania świata.
Słyszałyście już, że jest jej nowa książka?


dzięki! w takim razie padło na Topornicką... teraz tylko proszę mi polecić coś najlepszego z jej tytułów? moja mama ogląda "Londyńczyków" to ta historia z USA w tle może być strzałem w 10.. będę wdzięczna za tytuł ;)

#15 Maona

Maona
  • Użytkownik
  • 316 postów

Napisano 14 wrzesień 2012 - 15:50

No już przecież padło, że ta o emigracji to "Wakacje od życia" nie?
He who asks is a fool for five minutes, but he who does not ask remains a fool forever.

#16 Gia44

Gia44
  • Użytkownik
  • 51 postów

Napisano 18 wrzesień 2012 - 09:56

nie słyszałam o jej nowej książce... <bezradny></span> poczytałam sobie za to o nowej książce Topornickiej i wydała mi się O.K. co możecie o tym powiedzieć?

[ Dodano: 2012-09-19, 11:11 ]
wszystko mi się pokręciło.... robiłam zakupy przez net w takim pośpiechu, że jak otrzymałam przesyłkę z "Wakacjami od życia" to aż się zdziwiłam... pamiętałam tylko nazwisko autorki :oops: Dziękuję za pomoc!

#17 ZuziaDD

ZuziaDD
  • Użytkownik
  • 504 postów

Napisano 21 wrzesień 2012 - 11:21

Powinno się spodobać, ja właśnie skończyłam czytać - świetna :) (Pozazdrościć nowej tego Jamesa... <3)
"...Tańczyły jak promienie na porannej wodzie, a pozostałe po nich złote nitki, odpryski bursztynowych ozdób i strzępy słoneczników..."

#18 zajaczek89

zajaczek89
  • Użytkownik
  • 50 postów

Napisano 05 grudzień 2012 - 13:03

Z takich babskich, ale niegłupich książek mogę polecić "Smażone zielone pomidory" Fannie Flagg oraz książki E.E. Schmitta i R.P. Evansa. Niezła jest również Jodi Picoult i słyszałam, że dziewczyny zachwycają się książkami Nicholasa Sparksa, ale sama go nie czytałam, więc się nie wypowiem :).

#19 kombi

kombi
  • Użytkownik
  • 41 postów

Napisano 11 lipiec 2013 - 14:10

trochę klasyk ale mi sie bardzo podobały powieści Jane Austin, najbardziej Duma i uprzedzenia, miała rewelacyjny klimat.

#20 ZuziaDD

ZuziaDD
  • Użytkownik
  • 504 postów

Napisano 29 lipiec 2013 - 13:02

Z takich babskich, ale niegłupich książek mogę polecić "Smażone zielone pomidory" Fannie Flagg oraz książki E.E. Schmitta i R.P. Evansa. Niezła jest również Jodi Picoult i słyszałam, że dziewczyny zachwycają się książkami Nicholasa Sparksa, ale sama go nie czytałam, więc się nie wypowiem :).


Kurczę ze 3 lata myślę o tej ksiazce i wciąż mi z głowy wypada <bezradny></span>
"...Tańczyły jak promienie na porannej wodzie, a pozostałe po nich złote nitki, odpryski bursztynowych ozdób i strzępy słoneczników..."




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych