Ulubiony/ nielubiany autor
#1
Napisano 10 kwiecień 2010 - 17:02
nie polubiłam....
Kiedyś czytałam coś M. Szwaja, no i nie doczytałam... Pamiętam, że Kahelka pisała, że ją lubi. Dla mnie jednak wątki ciągną się za długo... a poza tym za dużo opisów. Przez to jakoś męczą mnie jej książki. Niedawno wypożyczyłam kolejną, ale nie podoba mi się jej styl pisania.
polubiłam...
Wiśniewskiego, Grocholę, Coelho, za tą lekkość jakąś się czuje podczas czytania.
Dużo osób lubi tych autorów więc czekam aż podpowiecie mi coś nowego.
PS. Pogrubiajcie nazwiska jeśli możecie, to łatwiej się czyta.
Nie piszcie o samych książkach, ale stylu pisania autorów.
#2
Napisano 11 kwiecień 2010 - 06:30
a ja ich właśnie za ta banalność, przewidywalność i wałkowanie wciąż tego samego tematu nie znoszę To takie książki do czytania w tramwaju czy pociągu - czyta sie tylko po to, żeby czas leciał, a potem momentalnie o nich zapominapolubiłam...
Grocholę, Coelho, za tą lekkość jakąś się czuje podczas czytania.
natomiast polubiłam...
Mario Vargasa Llosę, zwłaszcz nurt jego książek romansowo-erotycznych, za niezwykłą finezyjność pisania, i zabawę z czytelnikiem. Za przepiekne opisy, takie zmysłowe i poruszające wyobraźnię, i niezwykłe poczucie humoru.
Michela Houellebecqa za połączenie nihilizmu, moralizowania i romantyzmu. Za przerażające, niemal katastroficzne wizje, które sa prawdziwe, za to, że mozna zadać sobie pytanie do czego właściwie zmierzamy, do czego zmierza świat w ogóle, i za nieprawdopobobny sarkazm...
Fiodora Dostojewskiego za wnikliwą obserwację życia i psychologizm postaci, za to że niewiele sie dzieje pod kątem akcji, ale w psychice bohaterów zachodzą nieprawdoodobne zdarzenia. Za go uwielbiam, że "Biesy" przeczytałam w 2 dni chyba, bo tak mnie wciągnęły.
Witkacego za nieprawdopodobny humor, absurd do granic mozliwości, i niezwykłą kreatywność. Za dekadentyzm, i takie 'ukochanie' sztuki. I za to że "Pożegnanie jesieni" czytam prawie co roku, i za każdym razem wydaje mi się inne
w tej chwili przypominam sobie tylko tych, najlepszych..
Love like you'll never be hurt,
Sing like there's nobody listening,
And live like it's heaven on earth."
#3
Napisano 11 kwiecień 2010 - 15:24
Nie mówmy o zmartwieniach,to nie jest dobry temat
są z nami zawsze, chcesz czy nie.
Pomówmy o nas samych, uczyńmy wielkie plany
być może kiedyś spełnią się?
Gdy już zdobędę mnóstwo pieniędzy
w najbliższym niebie, kupię ci księżyc!
#4
Napisano 17 maj 2010 - 17:26
a teraz czekam aż, ukaże się nowa powieść "Ostatnia noc w Twisted River"
wciągam je jednym tchem
#5
Napisano 18 maj 2010 - 13:05
moge ci podax reke coelho za lekkosc czytania , za orginalnosc[>
polubiłam...
Wiśniewskiego, Grocholę, Coelho, za tą lekkość jakąś się czuje podczas czytania.
Dużo osób lubi tych autorów więc czekam aż podpowiecie mi coś nowego.
.
grochola za nie pisanie amerykanskich romansów tylko lekkich , przyjemnych opowiastek .
i wiśniewski moja ostatnia milosc , kiedys czytałam czy męzczyzni sa śwaitu potrzebni podobało mi sie i tyle a ostanio przeczytałam trzy zbiory opowiadań , sa proste ale nie banalne i dotykaja ciekawych problemów , nie sa dosłowne , czytajac trzeba snuc domysły , chce jesze Samotnosc... przeczytac , ale jest w bibliotece wypozyczona
Odsiebie moge oddac
Isabel Allende - kojarzycie fillm dom dusz
czemu mi dałeś wiarę w cud
a potem odebrałaś wszystko
#6
Napisano 18 maj 2010 - 13:39
Cecelia Ahern za książkę którą pokochałam "P.S Kocham Cię" i "Na końcu tęczy"
Meg Cabot sporo jej książek czytałam będąc w liceum
Emilly Griffin oraz Dan Brown
#8
Napisano 01 wrzesień 2010 - 20:57
Kobieta fantastycznie pisze.
Kryminały ma rewelacyjne!
W każdym główni bohaterowie się powtarzają i są wplecione ich losy w akcje z książki
Romansidła też ma dobre.
Pochłaniam jej książki jak świerze bułeczki!
Jest REWELACYJNA
Szczerze polecam!
Pisze również pod pseudonimem J.D.ROBB kryminały, a romanse pod pseudonimem Sarah Hardesty i Jill March
#9
Napisano 19 wrzesień 2010 - 14:58
autorka thillerów medycznych
lepsza od samego Cooka
dobrze sie jej ksiązki czyta.
Od samego początku trzymaja w napieciu.
równiez ksiązki Kinga
Nie lubie zaś -
Lema
ot ..ksiązki jakie pisze nie trafiaja do mnie.
#10
Napisano 21 lipiec 2011 - 12:37
Nie znoszę za to Coelho. Tyle słyszałam o nim z każdej strony, więc jakieś 2 lata temu wzięłam się najpierw za czytanie "Alchemika", potem "Pielgrzyma" a na końcu "11 minut", których w końcu nie dokończyłam. I o ile w "Alchemiku" te wszystkie banały ubrane w niby filozoficzne rozważania męczyły tylko trochę, o tyle w kolejnych stawały się już nie do wytrzymania. Zamiast relaksować irytował. I dlatego to chyba najgorszy autor, z jakim miałam do czynienia.
#11
Napisano 21 lipiec 2011 - 16:53
#12
Napisano 28 lipiec 2011 - 09:34
Za to jednym z moich ulubionych autorów jest Milan Kundera. Niesamowicie pisze, o rzeczach zwykłych, ludzkich relacjach, codziennych sprawach. Zauważa rzeczy, o których często myślimy tak na prawdę i opisuje to w taki sposób, że chce się czytać dalej. Zwraca uwagę na rzeczy, które dostrzegamy i w głębi siebie często myślimy, ale nie mówimy na głos...
#13
Napisano 10 sierpień 2011 - 15:43
#14
Napisano 19 sierpień 2011 - 10:39
O tak Kapuścińskiego zaczęłam czytać strasznie późno, bo dopiero kilka miesięcy temu. "Cesarza" podrzucił mi mój tata, który był w szoku, że jeszcze tego nie czytałam i zabrałam się za to początkowo niejako z obowiązku ale szybko "wpadłam" i obecnie kończę czwartą książkę. Śmiało mogę powiedzieć, że powoli staje się jednym z moich ulubionych autorów.Kapuściński
Z konieczności i w wielkich bólach przebrnęłam kilka lat temu przez "Prawiek i inne czasy" i to skutecznie zniechęciło mnie d poznawania reszty jej twórczości. Najprawdopodobniej nie zrozumiałam, o co chodziło, jaki był ogólny sens książki i na czym polegało drugie i trzecie dno, ale od tego czasu panią Tokarczuk omijam szerokim łukiem.Tokarczukowa
#15
Napisano 19 sierpień 2011 - 12:12
Poznałam jego twórczość już 4 lata temu. Zaczynałam od "Hebanu" i polecam gorąco, bo dotychczas to moja ulubiona książka Kapuścińskiego.Kapuściński
Tu niestety podzielam zdanie karatetyki, . też przeczytałam Prawiek i inne czasy - wprawdzie dostrzegłam po głębszej analizie te wszystkie dna i niedopowiedziane rzeczy, ale dla mnie wszystko u pani Tokarczuk jest zbyt zawiłe i przez to mniej interesujące.Tokarczukowa
Nie mówmy o zmartwieniach,to nie jest dobry temat
są z nami zawsze, chcesz czy nie.
Pomówmy o nas samych, uczyńmy wielkie plany
być może kiedyś spełnią się?
Gdy już zdobędę mnóstwo pieniędzy
w najbliższym niebie, kupię ci księżyc!
#16
Napisano 22 sierpień 2011 - 18:20
#17
Napisano 17 październik 2011 - 12:16
Z innych nielubianych, na pierwsze miejsce wyszedł Łysiak, choć kiedyś go bardzo go lubiłam, ale wiele się zmieniło od jego najlepszych wypustów, w stylu Cesarskiego pokera.
Za to za każdym razem czekam na nową książkę Dukaja, a i do starych wracam po kilka razy. Na nim jeszcze nigdy się nie zawiodłam.
#18
Napisano 23 styczeń 2014 - 19:41
Ulubiony autor Gaston Leroux.Uwielbiam nutkę tajemnicy
#19
Napisano 29 styczeń 2014 - 13:56
Uwielbiam książki Nicolasa Evansa,Richarda Evansa,Jodi Picoult.Ostatnio polubiłam pisanie najnowszej noblistki.Oj...zapomniałam o Nicolasie Sparksie...eh...długo by wymieniać.
Użytkownik gogi edytował ten post 29 styczeń 2014 - 14:04
#20
Napisano 12 luty 2014 - 15:27
Ulubiony:
Cecelia Ahern za książkę którą pokochałam "P.S Kocham Cię" i "Na końcu tęczy"
Meg Cabot sporo jej książek czytałam będąc w liceum
Emilly Griffin oraz Dan Brown
O! Ja też uwielbiam Ahern!!! Słyszałam ostatnio, że niedługo będzie jej nowa powieść!!!
A oprócz tego lubię Sylvię Day. Ostatnio czytałam "Rozkosze nocy", ale widziałam już w księgarniach kolejną część "Żar nocy".
Podobne tematy
Temat | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|
ulubiony sposób na relaks |
|
||
Jaki jest wasz ulubiony miesiąc?? |
|
||
[02.02.2009] Ulubiony poniedziałek:) |
|
|
|
moj ulubiony skecz :P |
|
||
ulubiony serial babeczek :) |
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych