To, co denerwuje...
#1
Napisano 14 październik 2008 - 21:54
Mnie osobiście denerwuje u M. tylko jedno: jak już jest po wszystkim to On, mimo iż wie, że np. za 2 godziny muszę jechać do domu, to on ustawia budzik i zasypia na np. godzinę. No jak to to tak? Ja bym chciała się nacieszyć ostatnimi chwilami bycia przy nim, a tu takie coś
Kiedyś denerwowało mnie Jego ciągłe naleganie na seks. Dosłownie jak tylko skończylśmy on chciał powtórkę. Ale już przestało mi to przeszkadzać. Po poważnej rozmowie się hamuje.
#2
Napisano 14 październik 2008 - 22:04
#3
Napisano 14 październik 2008 - 22:13
Podobno tak to jest u facetow. A mnie nic nie denerwuje...to on ustawia budzik i zasypia na np. godzinę.
Zawsze przytula, jest czuly. I jakos nie zasypia, chyba ze razem zasniemy
#4
Napisano 14 październik 2008 - 22:15
#5
Napisano 15 październik 2008 - 05:58
#6
Napisano 15 październik 2008 - 07:19
#7
Napisano 15 październik 2008 - 07:20
#8
Napisano 15 październik 2008 - 08:53
#9
Napisano 15 październik 2008 - 10:09
oj to nie miła sytuacja...... znam to może nie z własnego doświadczenia ale z życia moich rodziców ..... ani nie chce tego wspominaćOn strasznie nalego na seks, a ja bym go wtedy (jak jest pijany) kijem nie ruszyła, i zawsze jest < kłótnia>
co mnie denerwuje ? ... powiem szczerze że to co mnie denerwuju często zależy od mojego humoru i tego jak bardzo mi sie chciało .....
irytuje mnie to że tomek czasem chce bym ja sie wszytkom zajęła a on sie połozy i będzie korzystała z chwili a jak mu mówię że na ciąg dalszy trzeba sobie zasłużyć (chodzi mi ze teraz on ma mnie popieścić) on udaje że nie rozumie i oczekuje ze nadal będę kontynuować zabawę nim i całą frajdę z seksu szlak trafił
brakuje mi i czasem wkurza brak spontanu u tomka .... seks to najczęściej po kąpieli przed snem tomekowi rzadko zdarza sie by kusił mnie na seks w ciągu dnia ....albo np. miał ochotę na seks nie wiem w kuchni bo akurat dziewczyny z mieszkania poszły na godzinek na zakupy, chodzę przymilam sie a on nic załączy sobie grę albo posiedzi i pogada o głupotach
eh ci faceci ale ogólnie nie jest źle
#10
Napisano 15 październik 2008 - 10:13
hehe dziwne ze to nie w przypadku mojego D jest tak tylko w moim... ja tez do sedna sprawy odrazu a on mnie uczy znowu tych gier wstępnychmnie denerwowalo to ze tomek chcial od razu przechodzic do sedna sprawy gdyby nie to ze go nauczylam gry wstepnej to by mnie chyba rozrwal - teraz juz jest lepiej sa postepy w nauce
mnie nic nie denerwuje D jest czuły ciągle mnie przytula i mówi jak było fajnie
denerwuje mnie tylko jego czepianie sie bez powodu że np nie napisze mu że go kocham , ze tesknie itp ale da sie przezyc
#11
Napisano 15 październik 2008 - 21:03
#12
Napisano 15 październik 2008 - 21:05
#14
Napisano 15 październik 2008 - 21:09
#15
Napisano 15 październik 2008 - 21:22
Po malutku przyzwyczajam się do tego i też zasypiam
#17
Napisano 16 październik 2008 - 08:36
#18
Napisano 22 październik 2008 - 10:06
Z FACETAMI JUŻ TAK JEST,ZROBI SWOJE,ZADOWOLONY TO SPAĆCo mnie trochę denerwuje to fakt, że ja zawsze mam ochnotę na 2 raz a on nie. Przytula mnie i głaszcze, ale po chwili zasypia (jak większość)
Po malutku przyzwyczajam się do tego i też zasypiam
#19
Napisano 22 październik 2008 - 18:38
i Może, to że gdy nie mam ochoty na seks jego to nakręca i uważa, ze to tak specjalnie
#20
Napisano 22 październik 2008 - 18:54
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych