Skocz do zawartości

Babskiswiat.net używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Mahjong
Opis: Nieśmiertelna gra. Mahjong html5 online.

2048
Opis: Hit 2014. Prosta, logiczna i niezwykle wciągająca gra 2048.


Saper
Opis: Saper - kto nie zna tej gry...

Zdjęcie

Sposób na brodawki i kurzajki


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
59 odpowiedzi w tym temacie

#21 agatka_H

agatka_H
  • Użytkownik
  • 110 postów

Napisano 22 październik 2009 - 21:08

ostatnio bylam u lekarza, zeby sprawdzic pieprzyki, bo sa jakies dziwne. obejrzala i powiedziala, ze jestem chyba troche przewrazliwiona. zapomnialam powiedziec jej o brodawce. stwierdziala, ze znamion sie nie rusza dopoki sie nie powiekszaja nagle. jak sie powiekszaja to szybki ruch skalpela i juz nie ma. a ja nwet lubie te brodawke, bo jest w takim miejscu, ze zupelnie mi nie przeszkadza i nawet utroku dodaje :-P zaraz wrzuce fotke

[ Dodano: 2009-10-22, 22:11 ]
to wlasnie ona

Załączone miniatury

  • PICT0.jpg


#22 Marta2012

Marta2012
  • Użytkownik
  • 177 postów

Napisano 23 październik 2009 - 09:10

A wiecie co? Ja tez miałam dwie kurzajki na rączce i do baaardzo długo.. jakoś nic z nimi nie robiłam przez długi czas bo nic mi nie pomagało: zamrażanie, maście i inne tego typu specyfiki, więc zrezygnowałam. Pewnego pięknego dnia budzę się.. a ich nie ma! :mrgreen: Aż czułam się bez nich nieswojo..
Martwię się tylko, że mogą wrócić bo podobno takie świństewka nie dają łatwo za wygraną.. :-/

#23 majka40

majka40
  • Użytkownik
  • 2 postów

Napisano 27 maj 2010 - 19:17

Znacie jakiś dobry sposób na pozbycie się tego paskudztwa?


czesc
zlapalam to jakies 2 lata temu. kupilam wartix i mnie pomogl. co prawda niektore trzeba bylo zamrazac 2 razy ale sie ich pozbylam :)))

wartix :-)

#24 seli19

seli19
  • Użytkownik
  • 536 postów

Napisano 28 maj 2010 - 10:03

najlepiej wymrozić kurzajkę u dermatologa- zabieg bezbolesny troszkę piecze tylko na początku po 2-3 dniach odpada sama, moja mama wyleczyła ostatnio czosnkiem- przykładała do kurzajki kawałek czosnku i zaklejała plastrem i tak codziennie, rzeczywiście po kilku dniach jej zeszła, jaskółcze ziele jest też dobre ale ręce są wypaprane na żółto i dość ciężko to zmyć potem, ja też mam jedną teraz i chyba spróbuje ten czosnek

#25 lukrecja7777

lukrecja7777
  • Użytkownik
  • 30 postów

Napisano 28 czerwiec 2010 - 12:22

Hm jaskółcze ziele nie każdemu pomaga, ja miałam tylko brązowawe palce a kurzajka jak siedziała, tak siedziała. Czosnku nie próbowałam, bo nawet nie wiedziałam o tym. Ja kupiłam Wartix i to zadziało na moją kurzajkę. Musiałam jednak poczekać ok 2 tygodni na efekty.

#26 monik_ka

monik_ka
  • Użytkownik
  • 1680 postów

Napisano 28 czerwiec 2010 - 14:55

ja kurzajkę miałam wymrażaną WARTNEREM ale się okazało że ma głęboki korzeń i nie do końca się wymroził więc trzeba go było wyciąć
Dołączona grafika

Dołączona grafika

#27 arpka

arpka
  • Użytkownik
  • 8 postów

Napisano 28 czerwiec 2010 - 16:23

Jaskółczego zela nie stosowałam, słyszałam tez o soku z żywotnika, ale sama zdałam się na łatwiejszy sposób jak pójście do apteki :-) Postawiłam na wartix, głównie ze względu na cenę :-) Teraz kiedy pozbyłam się kurzajki moge powiedzieć że niższa cena nie oznacza zaniżonej skuteczności. Czasem warto posłuchac rady pani w aptece, tam nie zawsze naciągają na najdroższe leki :-)

#28 b-berta

b-berta
  • Użytkownik
  • 9 postów

Napisano 25 listopad 2010 - 15:35

Pisaliscie wczesniej o laserze. Ja się zastanawiam czy nie wyslac na zabieg mojego meza. Tez narzeka na brodawke. Ma na szyji, niby mala ale mowi, ze zawsze ja podraznia kolnierzykiem od koszuli. Stosowal rozne preparaty, myslal nad zamrazaniem azotem, ale moze lepszy bylby ten laser? Musze poszukac co skuteczniejsze. A Wy macie rozeznanie?

#29 eufratia

eufratia
  • Użytkownik
  • 2 postów

Napisano 26 listopad 2010 - 14:24

Ja nie mialam przygod z laserem, poki nic mi sie nie dzieje z pieprzykami i moja malutka brodawka na policzku przy uchu, to ich nie ruszam. Moja kolezanka pozbyla sie swoich, ale jej wycinali i do dzis ma kiepsko wygladajace blizny po szwach. Z tego co ja sie orientuje to brodawki mozna usunac laserem CO2 i podobno nie ma blizn, bo to nieinwazyjny zabieg. Zamrazania chyba bym sie bala, moja mama była na zamrazaniu (co prawda odciska, nie brodawki czy kurzajki), ale u niej to tylko pogorszylo sprawe. Jakbym miala wybierac to wolalabym chyba laser.

#30 b-berta

b-berta
  • Użytkownik
  • 9 postów

Napisano 02 grudzień 2010 - 11:38

Hmm no to moze na ten laser meza wygonie :) Ostatnio mu wspominalam, to powiedzial, ze jak ma bolec to nie idzie. Dowiedział się, ze zamrazanie nie boli i ku temu się sklania, ale skoro eufratia pisze, ze to wcale nie jest takie bardzo dobre a i monik_ka mowi, ze to zalezy od wielkosci i nie zawsze mozna zamrozic, to ja bym wolała, ezby poszedl na ten laser.

Nikt mi juz nic nie napisze o tym laserze? Bede wdzieczna, za kazde info na ten temat, musze miec mocne argumenty dla meza uparciucha:D

[ Dodano: 2010-12-06, 14:34 ]
Nikt nic nie wie o laseroterapii? W internecie jest sporo wiadomosci na ten temat, ale chcialabym poznac jeszcze opinie kogos, kto mial z tym doczynienia na wlasnej skorze - doslownie :)

#31 angelikuś

angelikuś
  • Użytkownik
  • 2 postów

Napisano 15 grudzień 2010 - 15:04

jesli chodzi o laser co2 to tak jak mówi eufratia, można brodawki, pieprzyki inne nim usuwać. nie jest to zabieg, po którym się będziesz długo regenerować, ale są po nim strupki i one schodzą powolutku... do dwóch tygodni. i trzeb uważać, żeby później np na solarium nie iść, bo będą przebarwienia. poza tym zabieg zależy od wielości o głębokości - to też wpływa na czas gojenia :) w każdym razie ja to przeszłam, jestem bardzo zadowolona, bo brodawek się pozbyłam. tylko musicie sobie wybrać dobrego (naprawdę dobrego) lekarza :)

#32 b-berta

b-berta
  • Użytkownik
  • 9 postów

Napisano 16 grudzień 2010 - 11:11

Dziekuje za jakies konkrety. Maz jeszcze sie nie zgodzil ale ja juz szukam informacji w necie o gabinetach i klinikach gdzie moznaby zrobic taki zabieg. Mam pare namiarow ale fajnie by bylo isc do poleconego miejsca. Gdzie Ty robilas angelikuś zabieg? Moze w krakowie wiedzialabys gdzie mozna znalezc tego dobrego lekarza do tego zabiegu? Bede wdzieczna za info. Im wiecej sie dowiem tym latwiej bedzie mi przekonac meza :)

#33 eufratia

eufratia
  • Użytkownik
  • 2 postów

Napisano 20 grudzień 2010 - 15:03

I jak b-berta? Jak maz zapatruje sie na wybranie sie na laser? :) Przekonalas go?

#34 angelikuś

angelikuś
  • Użytkownik
  • 2 postów

Napisano 21 grudzień 2010 - 13:38

myślę, że męża przekona sam lekarz. umów go na wizytę, powiedz może, że przecież na sam zabieg iść nie musi, ale na konsultacje powinien. dermatolog się zajmie perswazją :P wiesz, to nie jest na pewno dla nikogo przyjemne. mężczyznom nie zależy aż tak bardzo na estetyce... ale efekty zauważy i będzie zadowolony. ja byłam tylko u jednego dermatologa, więc tego jednego mogę Ci jedynie polecić - pani ola szlachcic. mnie bardzo odpowiadała. konkretna i rzeczowa kobieta. zabieg taki nie jest bardzo skomplikowany, więc się nie obawiajcie :)

#35 maja-maja

maja-maja
  • Użytkownik
  • 1 postów

Napisano 14 luty 2011 - 13:49

Ja tez kiedys bylam w tej sprawie u pani szlachcic, mnie przekonala do zabiegu tym, ze mi powiedziala, ze kuzajki moga sie rozprzestrzenic jesli sie ich nie usunie albo zarazac innych wiec lepiej sie ich pozbyc w pewny sposob

#36 inqaa

inqaa
  • Moderator
  • 5515 postów

Napisano 17 maj 2011 - 08:35

Ja miałam jakiś czas temu problemy z kurzajkami. Poszłam do dermatologa ponieważ myślałam że to coś innego. Pan doktor obejrzał ręce i złapał się za głowę. :shock: Powiedział że mam na palcach mnóstwo kurzajek i jak to się stało że tak się rozprzestrzeniły. Łącznie miałam ich ze 14 :-| Zaczęłam leczenie, najpierw jakieś drogie tabletki, potem mrożenie a następnie domowe sposoby. Próbowałam smarować sokiem z kaczeńców robić różne inne własne sposoby. Dzisiaj mogę odetchnąć z ulgą ponieważ nie mam już tego paskudztwa. Strasznie się cieszę że wszystko ładnie zniknęło :-D

Keep calm and become a doctor <serducho> // Mission completed <tanczy7>

 

 


#37 Laluna

Laluna
  • Użytkownik
  • 196 postów

Napisano 29 maj 2011 - 10:11

Miałam problem z jedną na wewnętrznej części palca wskazującego. Wymrożona, chyba pójdę z nią jeszcze raz na mrożenie.

Przerażają mnie te, na wierzchu dłoni- tutaj będą blizny ;/
Mruczę więc jestem :)

#38 Sklep.Mikoma

Sklep.Mikoma
  • Użytkownik
  • 86 postów

Napisano 02 październik 2012 - 12:55

ja też dość często walczę z kurzajkami, bo gdy pozbędę się jednych pojawiają się drugie. I zawsze stosuję Brodacit bądź taki domowy sposób ze skórką od cytryny. Oba sposoby jak dla mnie są sprawdzone i tak usuwanie kurzajki trwa około tygodnia. Tylko, że za jakiś czas wyskakują nowe w innych miejscach;/

#39 malwitka

malwitka
  • Użytkownik
  • 1213 postów

Napisano 02 październik 2012 - 16:43

Sklep.Mikoma, Kiedyś słyszałam, że biała szkolna kreda jest dobra na kurzajki, ale czy to faktycznie prawda to nie wiem. Ja osobiście nigdy nie miałam z tym problemu bo zwyczajnie ich nie posiadam. Może warto spróbować tej kredy, niby taka tradycyjna rzecz, a może akurat będzie idealnie skuteczna.

#40 Jogobella

Jogobella
  • Użytkownik
  • 1174 postów

Napisano 12 październik 2012 - 12:06

A mi na kurzajki pomogło regularne smarowanie jaskółczym zielem. Wprawdzie nie wyglądało to zbyt estetycznie, bo było zabarwione początkowo na żółto, a potem na brązowo, ale po jakimś czasie kurzajka zaczęła się zmniejszać aż w końcu całkiem zniknęła. Miałam z dwa razy to dziadostwo i właśnie jaskółcze ziele dało temu radę. :)
"Wiedzieć, że się wie, co się wie i wiedzieć, że się nie wie, czego się nie wie - oto prawdziwa wiedza." Konficjusz





Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych