Skocz do zawartości

Babskiswiat.net używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Mahjong
Opis: Nieśmiertelna gra. Mahjong html5 online.

2048
Opis: Hit 2014. Prosta, logiczna i niezwykle wciągająca gra 2048.


Saper
Opis: Saper - kto nie zna tej gry...

Zdjęcie

Wrześniowe pogaduszki


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
4 odpowiedzi w tym temacie

#1 halynka

halynka

    mamuśka

  • Użytkownik
  • 5652 postów

Napisano 01 wrzesień 2018 - 21:22

Cześć dziewczyny,
Ja żyje w ciągłym niedoczasie.
Mieliśmy tutaj żyć powoli i spokojniej, a wyszło jak zwykle.
W powietrzu czuć jesień, którą uwielbiam za sad pełen jabłek i ciepłą herbatę, ale obawiam się handry.
Nie wiem kiedy to minęło, ale powoli szykujemy się na urodzinki młodszej

201401111762.png

km5skrhmtofzztsl.png

 

 

 


#2 Wisienkowa

Wisienkowa

    HQ

  • Moderator
  • 4761 postów

Napisano 05 wrzesień 2018 - 17:51

Hej :)

 

Robię soki z jabłek od sąsiadów (kradzione, bo i tak lądują na kompoście). I dziś się odważyłam na ocet owocowy. Tylko nie wiem co można potem z nim robić.

 

W domu remont, więc sporo roboty, bo 7 kotów + gotowanie + sprzątanie gruzu + pisanie pracy...

 

Zastanawiam  się czy nie zrobić szaleństwa i nie rzucić w ramach stażu wszystkiego i nie wyjechać z Małopolski :P



#3 inqaa

inqaa
  • Moderator
  • 5515 postów

Napisano 06 wrzesień 2018 - 20:36

Chyba czas wam za szybko biegnie bo nawet nie zauważyłyście dziewczyny, że to już wrzesień więc muszą być i nowe pogaduchy

 

Witam we wrześniu, czas naprawdę pędzi jak szalony...

 

Wakacje dobiegają końca. Codziennie chodzę teraz na obowiązkowe praktyki, które akurat u mnie trwają do 21 września. Popołudniami pracuję, choć ostatnio dostawałam mniej dni w grafiku, ale to nawet dobrze, bo przez te praktyki połowa dnia mi ucieka ;-)

 

Niedługo wielki powrót na studia, ale powiem Wam,  że pierwszy raz się cieszę, że tam wrócę. Cieszę się mimo tego, że wiem, że ten rok będzie mega ciężki i że nieraz będę wykończona i przyjdą dni załamania. Ale trzyma mnie na duchu fakt, że w czerwcu oficjalnie otrzymam tytuł lekarza dentysty, coś na co tak naprawdę pracowałam całe życie. Tak, to już prawie koniec !!!! Cytując klasyka : " JAK DO TEGO DOSZŁO NIE WIEM" :mrgreen: Mam wrażenie, że dopiero co zaczęłam ....A tu za 9 miesięcy koniec...

Oczywiście koniec studiów, bo potem jeszcze egzamin państwowy i staż ;-)

 

Staram się jeszcze jakoś wykorzystać ostatnie dni wakacji, dużo spotykam się ze znajomymi, staram się ogarnąć rzeczy na które prawdopodobnie nie będę miała czasu od października.


Keep calm and become a doctor <serducho> // Mission completed <tanczy7>

 

 


#4 Wisienkowa

Wisienkowa

    HQ

  • Moderator
  • 4761 postów

Napisano 07 wrzesień 2018 - 15:08

Ja to mam ciągłe wakacje i nie zauważyłam, że już wrzesień.  :lol:

Hmm z nowości to M. wybywa na wesele kumpla, ja nie jadę, bo szkoda mi pieniędzy i zmuszania się do czegoś czego nie lubię ;) 

Pewnie w tym czasie gdzieś się wybiorę, sama, żeby pobyć ze sobą w ciszy, bo mieliśmy remont w domu rodzinnym i trochę było zamieszania i niesnasek :P



#5 Aspirynkaaa

Aspirynkaaa

    I do!

  • Użytkownik
  • 3557 postów

Napisano 25 wrzesień 2018 - 11:12

Dwa lata temu byłam już na porodówce. Tyle się od tego czasu zmieniło. Czasami mam wrażenie, że wszystko 'przed' i to 'teraz' to dwa inne światy. Tyle rzeczy nie wiedziałam, nie umiałam, że się zastanawiam jakim sposobem wypuścili nas że szpitala i powierzyli nam dziecko :lol: Taka była maleńka, bezbronna, taka rozwrzeszczana. A teraz mogę z nią porozmawiać, liczy do pięciu, układa puzzle do 10 elementów i sama się rozbiera i ubiera. Kiedy? Jak? Jak to się stało? :-)

My już po imprezie urodzinowej. Czy ja kiedyś mówiłam, że nigdy więcej dużej imprezy? <lol> Znowu nie wyszło. Mieliśmy 40 osób dorosłych i 7 dzieci. Młoda przeszczęśliwa. Prezentów tona. A wiecie jaki podobał się najbardziej? :-D dmuchany zwykły balon z doklejonymi z wycinanki kocimi uszami, oczami, wąsami i buzią. Ponieważ miało być budżetowo to nie kupowałam specjalnych ozdób. Nadmuchałam balony, z wycinanki zrobiłam z nich koty i było pięknie. I tyle radości!

-Mamusiu, czy miałaś kiedyś marzenie?

-Miałam, idzie teraz koło mnie i trzyma mnie za rękę! dzieci139.gifdzieci139.gif





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych